ORĘDZIA NA CZASY OSTATECZNE, KTÓRE WŁAŚNIE NADESZŁY
fragment z TOM-u 9.
„…Czasem stawiam wam na drodze wrogie wam dusze tylko i wyłącznie po to, abyście się za nich modlili, bowiem widząc waszą pobożność, daję wam kolejną łaskę, duszę do uratowania. A wy sądzicie, że to za karę dopuszczam na was to nieszczęście. Ratujcie Mi te dusze. Nie odrzucajcie łaski walcząc z tymi zgubionymi duszami, ale zaopiekujcie się nimi z pełną miłością, bo po to daję wam wrogów, abyście ich dla mnie zbawiali poprzez wasze cierpienia i modlitwę. Dzieci wiem, że tego nie wiecie.Ufajcie tylko w moje słowa i jeśli powiedziałem wam:miłujcie waszych nieprzyjaciół, to ich miłujcie. Kocham was stworzenia, ale pomóżcie Mi w Moim dziele zbawienia ludzkości. Dość mam samotności w Moim własnym Kościele.Wiem, że świat nauczył was ucieczki przed cierpieniem. Ja też chcę wam oszczędzić cierpienia, cierpienia wiecznego, dlatego daję wam możliwość, uczestniczenia w Mojej Męce, dlatego sam wszystko za was wycierpiałem, a od was wymagam tylko współuczestniczenia w Moim cierpieniu. Nie jest to wieczna męka, ale ponoszenie wyrzeczeń dla Mnie i ze Mną. Nigdy nie będziecie cierpieć tak strasznie, jak ja cierpiałem, ale poprzez posłuszeństwo i wiarę, możecie jednak ulżyć mojemu cierpieniu okazując wolę wspierania Mnie na Mojej drodze zbawienia ludzkości. Chodźcie ze Mną. Ja nie porzucę Mojego krzyża, nawet gdybym miał iść. Wy jednak dzieci musicie zrozumieć, że Moje cierpienie było tak ogromne ponieważ właśnie wziąłem je na Siebie sam. Współuczestnicząc w Moim cierpieniu przynosicie Mi ulgę. Im jest was więcej, tym większą ulgę Mi przynosicie i tym mniejsze muszą być cierpienia świata…”
„…Czasem stawiam wam na drodze wrogie wam dusze tylko i wyłącznie po to, abyście się za nich modlili, bowiem widząc waszą pobożność, daję wam kolejną łaskę, duszę do uratowania. A wy sądzicie, że to za karę dopuszczam na was to nieszczęście. Ratujcie Mi te dusze. Nie odrzucajcie łaski walcząc z tymi zgubionymi duszami, ale zaopiekujcie się nimi z pełną miłością, bo po to daję wam wrogów, abyście ich dla mnie zbawiali poprzez wasze cierpienia i modlitwę. Dzieci wiem, że tego nie wiecie.Ufajcie tylko w moje słowa i jeśli powiedziałem wam:miłujcie waszych nieprzyjaciół, to ich miłujcie. Kocham was stworzenia, ale pomóżcie Mi w Moim dziele zbawienia ludzkości. Dość mam samotności w Moim własnym Kościele.Wiem, że świat nauczył was ucieczki przed cierpieniem. Ja też chcę wam oszczędzić cierpienia, cierpienia wiecznego, dlatego daję wam możliwość, uczestniczenia w Mojej Męce, dlatego sam wszystko za was wycierpiałem, a od was wymagam tylko współuczestniczenia w Moim cierpieniu. Nie jest to wieczna męka, ale ponoszenie wyrzeczeń dla Mnie i ze Mną. Nigdy nie będziecie cierpieć tak strasznie, jak ja cierpiałem, ale poprzez posłuszeństwo i wiarę, możecie jednak ulżyć mojemu cierpieniu okazując wolę wspierania Mnie na Mojej drodze zbawienia ludzkości. Chodźcie ze Mną. Ja nie porzucę Mojego krzyża, nawet gdybym miał iść. Wy jednak dzieci musicie zrozumieć, że Moje cierpienie było tak ogromne ponieważ właśnie wziąłem je na Siebie sam. Współuczestnicząc w Moim cierpieniu przynosicie Mi ulgę. Im jest was więcej, tym większą ulgę Mi przynosicie i tym mniejsze muszą być cierpienia świata…”