@waz2054
Geniusz, po prostu genialne
Posłużę się tu Czerepachem z mojego ulubionego serialu 'Ranczo';
www.youtube.com/watch
=======================================
waz2054 2014-04-13 02:47:55
Trochę humoru z cyklu „dialogi na cztery nogi”.
Przychodzi Św. Jan od Krzyża do Ks. Natanka w porannym widzeniu, czyli objawieniu prywatnym.

- Jaką to ocenę dasz mi Doktorze Kościoła o duchu i modlitwie pewnej osoby? Pyta nasz kapłan.
- W postępowaniu tej duszy jest pięć braków które nie pozwalają uznać jej ducha modlitwy za prawdziwego.

- ???
- Po pierwsze okazuje ona wiele przywiązania do własności.

- E, chyba nie, święty Janie, co to to nie. Ja przywiązuję wagę do Grzechyni, bo Bóg obiecał, ze mi ją zostawi. Ale ona?
- Po drugie ma zbytnią pewność siebie i małą bojaźń, że może błądzić wewnętrznie, bez której to bojaźni nigdy nie działa Duch Boży.

- Tu się nie zgodzę. Ja sam uznałem te objawienia za prawdziwe już dużo wcześniej. A wiem co mówię bo jestem Doktorem Habilitowanym. Jakkolwiek w seminarium tego nas nie uczyli, ale już się zorientowałem o co tu chodzi czytając Marię Waltortę.
- Trzeci brak to ten, że odczuwa chęć przekonania wszystkich, by wierzyli, że to co otrzymuje jest wielkim dobrem. Prawdziwy zaś duch nie ma w sobie tego, owszem, przeciwnie, pragnie by go uważano za coś małego, gardzono nim i sam to czyni.

- Ależ Janie nie stawiaj, mi tu granicy bożemu działaniu, czyżbyś myślał, że Bóg nie może mówić do kogo chce i jak chce? Czytałem u Vasuli Ryden że to wszystko jest prawdą. W Medjugorie i w Garabandal tylko potwierdziłem moje spostrzeżenia. Ona przystąpiła i do rycerstwa i do żertwy ofiarnej, a czy ty przystąpiłeś już do żertwy? Spiesz się, bo czasu mało a czasy ostateczne już nadeszły o czym mi mówili aniołowie. A anioły dla Ojca Świętego to zbierasz?
- Czwarty i główny brak jest ten, że w sposobie jej postępowania nie widać owoców pokory. Jeśli zaś łaski o których mówi są prawdziwe, nie udzielają się nigdy duszy bez uprzedniego uniżenia i wyniszczenia jej w wewnętrznym poczuciu pokory.

- Z tym się też nie zgodzę. Ja sam osobiście i publicznie wypowiedziałem posłuszeństwo biskupowi do czego ją też serdecznie i wytrwale namawiam. Pokory nam nie brakuje. A pomnik Boga Ojca już stoi, jak to możesz sam zobaczyć.
- Piąty brak jest ten, że styl i sposób wyrażania się jakiego tu używa, nie zdają się być tego ducha którego ona chce mieć. I wszystko o czym ona tu opowiada, co mówiła do Boga a Bóg do niej, wydaje się być niedorzeczne.

- Ach, jak możesz Janie, jak możesz, ja nie chcę już tego słuchać, przestań, bo się rozgniewam. Zamiast stawiać tamę duchowi prorockiemu prywatnemu, lepiej powiedz co robić.
- Co do mnie więc, dałbym tę radę, aby jej nie polecano ani nie pozwalano pisać o tym. Spowiednik też niech nie okazuje, że słucha tego chętnie, ale słucha tylko dlatego, że są to złudzenia i nie ma co przywiązywać wagi do tego.

- To ja sam jestem spowiednikiem i kierownikiem duchowym tej osoby!!!!!!
- A, to co innego. Trzeba ja zatem doświadczać w ćwiczeniu się w cnotach zwłaszcza w pogardzie siebie, pokorze i posłuszeństwie.

- Po co w posłuszeństwie??? Ciągle posłuszeństwo i posłuszeństwo, w koło Macieju. Ja słucham się tylko Boga i wiem co mówię, bo znam się na teologii, jestem jak pewnie już zapomniałeś, Doktorem Habilitowanym a biskupi to masoni. Jeden jest już w piekle i wyje o czym powinieneś wiedzieć.
- No właśnie księże Piotrze, powtarzam, trzeba ćwiczyć ją w owych cnotach bo jako echo uderzenia, odezwie się czystość duszy, jeśli jej rzeczywiście tak wielkich łask udzielono. A próby winny być ciężkie, bo nawet sam szatan potrafi trochę wycierpieć aby się wywyższyć.

I to by było na tyle.

anju39
jeśli chcesz rozmawiać to spróbuj spytać o to czego nie rozumiesz albo popraw jeśli coś wiesz a się niezgadzasz, wskaz kłamstwa albo przyjmij fakty do wiadomości i się wycisz, bo jak ty się sama ośmieszasz tymi twoimi wyśmiewiskami to nie obwiniaj za to mnie.
Na moje wpisy możesz nie reagować, bo nie do ciebie sa kierowane... Ktoś kto ma trochę inteligencji i rozpoznaje znaki moze te informacje które ja przedstawiam wykorzystać dla siebie, dla rodziny, dla Polaków na chwałę Boga, na poskromienie heretyków, którzy się nie chcą nawrócić.
Herezje sa przekleństwem.
Może chociaz tyle pojmujesz.
Najwiekszym polskim heretykiem Modernista jest nasz znany ks biskup Dziwisz. Zaraził sie Modernizmem przez 30 lat pobytu na salonach Watykanu.
Masz tutaj księdza znawce masonerii wewnatrz KK, wewnątrz Watykanu
www.youtube.com/watch
Fr Paul Kramer on the Freemasonic Infiltration of the Church (2013)

Jak mogłam ta listę przeoczyć

stanislaw
Więc jakie to znaki mamy tzw Czasów Ostatecznych?
na mojej liście
Nr 1, to 9-11-2001
To co tam się stało to nie jest ludzkie działanie... to akcja szatana i jego magicznych mocy
Badałem ten temat dość głęboko, setki godzin, może tysiące... filmy i dyskusje, info i fakty, zdjęcia i zwiedzanie terenu w Nowym Jorku...
Polecam jedną jedyną osobę, ktora zebrała info- Co się stało...
Dr Judy Wood, pani inzynier od metali i materiałów itp...
Wydała książkę Where did the towers go? ( Gdzie poszły wieżowce?)
Ona ma dużo filmów i wywiadów...
Jest ignorowana przez rząd US, a gdy podała rząd do sądu o kłamstwa w Raporcie 9-11-2001 to nie doszło do rozprawy ze względów....bezpieczeństwa narodowego...
Rząd USA ukrywa prawdę i zezwala na kłamliwe raporty oficjalne...
Od tego dnia świat normalny się zawalił!
Oczywiście że samoloty, że Arabowie to bzdury i kłamstwa...
Nie jest prawdziwe też, że bomby czy dynamity typu demolition...
Budynki uległy dezintegracji molekularnej tzn pył o drobnych micro-wymiarach że nawet maski go nie zatrzymywały...
Ludzie nie mają takich technologii!
Potem były i Tsunami w Indonezji i Potop w New Orleans, i marzec 2011 w Japonii itp...
Wszystko działanie szatana...
To samo jest sprawa Smoleńska, ale nikt nie chce tego brać pod uwagę... pan Minister Maciarewicz ze mną rozmawial ale się nie zainteresował bliżej 9-11-2001...on ma klapki na oczach marnuje czas.
Mogę Polakom pomóc bo nie wiem czy to badaja tj 9-11...
Po pierwsze to trzeba być wierzącym aby te sprawy zrozumieć i wyjaśnić!
Nikt nie rozwikła sprawy Smoleńska jesli nie rozumie co się zdarzyło 9-11.
--------------------------------------------------------------------
Bredziu, ja sie na prawde zaczynam o Ciebie okrutnie niepokoić...powiedz jak odbierasz podkreslone przeze mnie zdania ?Nie wydają Ci się one dalece niepokojące?

Padłam z wrazenia i sie podniesc nie moge za prawdę genialny tekst, z unikatowym przeslaniem dla zaslepionych !

waz2054 2014-04-13 02:47:55
Trochę humoru z cyklu „dialogi na cztery nogi”.
Przychodzi Św. Jan od Krzyża do Ks. Natanka w porannym widzeniu, czyli objawieniu prywatnym.

- Jaką to ocenę dasz mi Doktorze Kościoła o duchu i modlitwie pewnej osoby? Pyta nasz kapłan.
- W postępowaniu tej duszy jest pięć braków które nie pozwalają uznać jej ducha modlitwy za prawdziwego.

- ???
- Po pierwsze okazuje ona wiele przywiązania do własności.

- E, chyba nie, święty Janie, co to to nie. Ja przywiązuję wagę do Grzechyni, bo Bóg obiecał, ze mi ją zostawi. Ale ona?
- Po drugie ma zbytnią pewność siebie i małą bojaźń, że może błądzić wewnętrznie, bez której to bojaźni nigdy nie działa Duch Boży.

- Tu się nie zgodzę. Ja sam uznałem te objawienia za prawdziwe już dużo wcześniej. A wiem co mówię bo jestem Doktorem Habilitowanym. Jakkolwiek w seminarium tego nas nie uczyli, ale już się zorientowałem o co tu chodzi czytając Marię Waltortę.
- Trzeci brak to ten, że odczuwa chęć przekonania wszystkich, by wierzyli, że to co otrzymuje jest wielkim dobrem. Prawdziwy zaś duch nie ma w sobie tego, owszem, przeciwnie, pragnie by go uważano za coś małego, gardzono nim i sam to czyni.

- Ależ Janie nie stawiaj, mi tu granicy bożemu działaniu, czyżbyś myślał, że Bóg nie może mówić do kogo chce i jak chce? Czytałem u Vasuli Ryden że to wszystko jest prawdą. W Medjugorie i w Garabandal tylko potwierdziłem moje spostrzeżenia. Ona przystąpiła i do rycerstwa i do żertwy ofiarnej, a czy ty przystąpiłeś już do żertwy? Spiesz się, bo czasu mało a czasy ostateczne już nadeszły o czym mi mówili aniołowie. A anioły dla Ojca Świętego to zbierasz?
- Czwarty i główny brak jest ten, że w sposobie jej postępowania nie widać owoców pokory. Jeśli zaś łaski o których mówi są prawdziwe, nie udzielają się nigdy duszy bez uprzedniego uniżenia i wyniszczenia jej w wewnętrznym poczuciu pokory.

- Z tym się też nie zgodzę. Ja sam osobiście i publicznie wypowiedziałem posłuszeństwo biskupowi do czego ją też serdecznie i wytrwale namawiam. Pokory nam nie brakuje. A pomnik Boga Ojca już stoi, jak to możesz sam zobaczyć.
- Piąty brak jest ten, że styl i sposób wyrażania się jakiego tu używa, nie zdają się być tego ducha którego ona chce mieć. I wszystko o czym ona tu opowiada, co mówiła do Boga a Bóg do niej, wydaje się być niedorzeczne.

- Ach, jak możesz Janie, jak możesz, ja nie chcę już tego słuchać, przestań, bo się rozgniewam. Zamiast stawiać tamę duchowi prorockiemu prywatnemu, lepiej powiedz co robić.
- Co do mnie więc, dałbym tę radę, aby jej nie polecano ani nie pozwalano pisać o tym. Spowiednik też niech nie okazuje, że słucha tego chętnie, ale słucha tylko dlatego, że są to złudzenia i nie ma co przywiązywać wagi do tego.

- To ja sam jestem spowiednikiem i kierownikiem duchowym tej osoby!!!!!!
- A, to co innego. Trzeba ja zatem doświadczać w ćwiczeniu się w cnotach zwłaszcza w pogardzie siebie, pokorze i posłuszeństwie.

- Po co w posłuszeństwie??? Ciągle posłuszeństwo i posłuszeństwo, w koło Macieju. Ja słucham się tylko Boga i wiem co mówię, bo znam się na teologii, jestem jak pewnie już zapomniałeś, Doktorem Habilitowanym a biskupi to masoni. Jeden jest już w piekle i wyje o czym powinieneś wiedzieć.
- No właśnie księże Piotrze, powtarzam, trzeba ćwiczyć ją w owych cnotach bo jako echo uderzenia, odezwie się czystość duszy, jeśli jej rzeczywiście tak wielkich łask udzielono. A próby winny być ciężkie, bo nawet sam szatan potrafi trochę wycierpieć aby się wywyższyć.

dla pana powtórzę to co napisałem anji39
Specjalnie dla Ciebie Anja39 bo jesteś mi bliska duchowo. Specjalne wyjaśnienia że żyjemy w Czasach Ostatecznych przed Wielką Zmianą...
Najłatwiej mi by było powiedzieć, zbadaj Orędzia, które Bóg kieruje do Grzechyni. Te Orędzia nawet tak się nazywają- Orędzia na Czasy Ostateczne, Które właśnie nadeszły.
Mam je w domu...
Dużo ludzi boi sie nawet z nimi zapoznać bo jacyś biskupi najpierw fałszywie oskarżyli księdza Piotra a potem fałszywie straszyli wiernych że to grzech czytać i słuchać księdza Natanka....
Dziś wiemy, ze grzechem jest Modernizm, który serwuje nam ks biskup Dziwisz prosto ze zgniłego Modernistycznego Zachodu...
Modernizm to herezja i tak będzie osądzony przez Pana Jezusa... szczególnie gdy to prowadzi do Mszy przy stoliku bez Krzyza pasyjnego i ukłonów do zgromadzenia gdy zadek kapłana celuje prosto w Tabernakulum...
Więc jakie to znaki mamy tzw Czasów Ostatecznych?
na mojej liście
Nr 1, to 9-11-2001
To co tam się stało to nie jest ludzkie działanie... to akcja szatana i jego magicznych mocy
Badałem ten temat dość głęboko, setki godzin, może tysiące... filmy i dyskusje, info i fakty, zdjęcia i zwiedzanie terenu w Nowym Jorku...
Polecam jedną jedyną osobę, ktora zebrała info- Co się stało...
Dr Judy Wood, pani inzynier od metali i materiałów itp...
Wydała książkę Where did the towers go? ( Gdzie poszły wieżowce?)
Ona ma dużo filmów i wywiadów...
Jest ignorowana przez rząd US, a gdy podała rząd do sądu o kłamstwa w Raporcie 9-11-2001 to nie doszło do rozprawy ze względów....bezpieczeństwa narodowego...
Rząd USA ukrywa prawdę i zezwala na kłamliwe raporty oficjalne...
Od tego dnia świat normalny się zawalił!
Oczywiście że samoloty, że Arabowie to bzdury i kłamstwa...
Nie jest prawdziwe też, że bomby czy dynamity typu demolition...
Budynki uległy dezintegracji molekularnej tzn pył o drobnych micro-wymiarach że nawet maski go nie zatrzymywały...
Ludzie nie mają takich technologii!
Potem były i Tsunami w Indonezji i Potop w New Orleans, i marzec 2011 w Japonii itp...
Wszystko działanie szatana...
To samo jest sprawa Smoleńska, ale nikt nie chce tego brać pod uwagę... pan Minister Maciarewicz ze mną rozmawial ale się nie zainteresował bliżej 9-11-2001...on ma klapki na oczach marnuje czas.
Mogę Polakom pomóc bo nie wiem czy to badaja tj 9-11...
Po pierwsze to trzeba być wierzącym aby te sprawy zrozumieć i wyjaśnić!
Nikt nie rozwikła sprawy Smoleńska jesli nie rozumie co się zdarzyło 9-11.
---------------
Bardzo wierzacym jest biskup Williamson SSPX...
To kazanie z 2014 (nowe i świeże) warto przetłumaczyć dla wszystkich katolików.
Wyjaśnia nie tylko w jakich czasach żyjemy ale czego się jeszcze spodziewać i jak się przygotować - tj zabezpieczyć!
Bishp Williamson(NEW): God's soon Wrath
a ty Anja39 ciągle o lalkach i piaskownicy!
Z miłości do Ciebie podstawiam Ci mocne info.

No wie Pan, kapłanów którzy się sprzeciwiali biskupom też palili. Sam słyszałem jak ks. Natanek mówił, że “dobry pasterz dla swych owiec zsyła księży na…… “. Pewnie już by tam nasz bohater dawno wylądował po tym wszystkim co powiedział i zrobił, ale jak sam Pan pisze, to nie te czasy.

Osobiście nie potrafię z żadnego racjonalnego punktu widzenia uzasadnić postępowania ks. Natanka. Jedynie mogę zrozumieć to postepowanie z punktu widzenia nieracjonalnego. Tak jak pisałem, poprzez uzależnienie i poprzez rozumienie dosłowne, tekstualne, objawień, wypowiedzi i pism. Ale też jestem pewien, że ks. Natanek wypełnia w tej Grzechyni wolę bożą, co można zresztą łatwo wykazać.

Niestety droga którą wskazuje i po której idzie ten kapłan nie jest moją drogą i nie może nią być. Objawienia prywatne to nie moja specjalność, nie mogę ich przyjąć. Mam jakiś opór wewnętrzny. Za dużo tam gadulstwa, błędów, przekrętów i swojej własnej woli. O ile miałbym do wyboru słuchać się biskupa heretyka, o ile nie nakazywał by mi grzechów, to wybrał bym tego złego biskupa, a nie ks. Natanka. Mówię szczerze. Jest to zresztą zgodne z odwieczną tradycją Kościoła. Chrystus był posłuszny aż do śmierci, nie że jakimś tam heretykom, ale swoim oprawcom, przez co świat zbawił. On, nieskończenie święty i bezgrzeszny!!!!

Swego czasu Ksiądz Natanek zaproponował dialog teologiczny. Może Pan traktować to co napisałem jako wstęp do tego dialogu. O ile pamiętam, najpierw należy się zapytać, czy druga strona rozumie tezy. Pytam zatem, czy rozumie Pan tezy jakie postawiłem w „dialogu na cztery nogi”? O ile nie to chętnie doprecyzuję.

Powtórzę w tym miejscu to, co już kiedyś pisałem, moja ciotka zakonnica klauzurowa ze zgromadzenia Benedyktynek Sakramentek mówiła tak: cytuję dosłownie “oj coś się ta Matka Boska za często ukazuje I za dużo mówi”. Tego się trzymam.

Dziękuję za modlitwy. Tą do Świętego Michała Archanioła mam wydrukowaną na biurku. Ale też uważam że za drogiego Księdza Natanka trzeba się modlić. Ojciec Pio mówił tak: aby innych uświęcać należy najpierw uświęcić samego siebie. Walka z heretykami bez tej cnoty na nic się nie zda.

Życzę tak Panu jak i ks. Natankowi błogosławieństwa bożego.

Polecam do odmawiania nastepna piekną modlitwę, ktorą lubi ks S Małkowski
to ta
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów,
Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie - brońcie nas i strzeżcie nas. Amen.

waz2054 2014-04-12 23:03:12
Dziękuję za dobry komentarz. Ma pan rację grubiaństwo i oszczerstwa Ks. Natanka przekraczają wszelkie pojęcie. Kiedyś uderzył dziennikarza a potem rzucił na niego klątwę
===========
re
Dziękuję, że się pan ze mną całkowicie zgadza.
Masz pan rację. Znalazł się jeden kapłan, który wie jak się bronić przed ludźmi demonicznymi.
Dawniej takich demonicznych i heretyków, którzy nie chcieli się wyrzec herezji palono na stosie... dziś tylko można westchnąć za tymi czasami... już się nie wrócą a były dobre...
dziś się nie wrócą bo mamy biskupów heretyków, ktorych pan nie zna.
Dzisiaj ci heretycy suspendują i skazują na banicję pobożnych kapłanow i pobożnych wiernych. Więc dobrze że Bóg wycofał Inkwizycje na czasy Ostateczne...na czasy chaosu w Kościele.
To ci biskupi heretycy prześladują i promują prześladowania tych wiernych, którzy nie chcą się wyrzec Tradycji, nie chcą uznać Modernizmu.
Ciągle sa dobre małe egzorcyzmy.

Polecam panu tą modlitwę
Święty Michale Archaniele broń nas w walce.
Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną.
Niech go Bóg pogromi, pokornie prosimy.
A Ty, Książe wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe,
które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen

Trochę humoru z cyklu „dialogi na cztery nogi”.
Przychodzi Św. Jan od Krzyża do Ks. Natanka w porannym widzeniu, czyli objawieniu prywatnym.

- Jaką to ocenę dasz mi Doktorze Kościoła o duchu i modlitwie pewnej osoby? Pyta nasz kapłan.
- W postępowaniu tej duszy jest pięć braków które nie pozwalają uznać jej ducha modlitwy za prawdziwego.

- ???
- Po pierwsze okazuje ona wiele przywiązania do własności.

- E, chyba nie, święty Janie, co to to nie. Ja przywiązuję wagę do Grzechyni, bo Bóg obiecał, ze mi ją zostawi. Ale ona?
- Po drugie ma zbytnią pewność siebie i małą bojaźń, że może błądzić wewnętrznie, bez której to bojaźni nigdy nie działa Duch Boży.

- Tu się nie zgodzę. Ja sam uznałem te objawienia za prawdziwe już dużo wcześniej. A wiem co mówię bo jestem Doktorem Habilitowanym. Jakkolwiek w seminarium tego nas nie uczyli, ale już się zorientowałem o co tu chodzi czytając Marię Waltortę.
- Trzeci brak to ten, że odczuwa chęć przekonania wszystkich, by wierzyli, że to co otrzymuje jest wielkim dobrem. Prawdziwy zaś duch nie ma w sobie tego, owszem, przeciwnie, pragnie by go uważano za coś małego, gardzono nim i sam to czyni.

- Ależ Janie nie stawiaj, mi tu granicy bożemu działaniu, czyżbyś myślał, że Bóg nie może mówić do kogo chce i jak chce? Czytałem u Vasuli Ryden że to wszystko jest prawdą. W Medjugorie i w Garabandal tylko potwierdziłem moje spostrzeżenia. Ona przystąpiła i do rycerstwa i do żertwy ofiarnej, a czy ty przystąpiłeś już do żertwy? Spiesz się, bo czasu mało a czasy ostateczne już nadeszły o czym mi mówili aniołowie. A anioły dla Ojca Świętego to zbierasz?
- Czwarty i główny brak jest ten, że w sposobie jej postępowania nie widać owoców pokory. Jeśli zaś łaski o których mówi są prawdziwe, nie udzielają się nigdy duszy bez uprzedniego uniżenia i wyniszczenia jej w wewnętrznym poczuciu pokory.

- Z tym się też nie zgodzę. Ja sam osobiście i publicznie wypowiedziałem posłuszeństwo biskupowi do czego ją też serdecznie i wytrwale namawiam. Pokory nam nie brakuje. A pomnik Boga Ojca już stoi, jak to możesz sam zobaczyć.
- Piąty brak jest ten, że styl i sposób wyrażania się jakiego tu używa, nie zdają się być tego ducha którego ona chce mieć. I wszystko o czym ona tu opowiada, co mówiła do Boga a Bóg do niej, wydaje się być niedorzeczne.

- Ach, jak możesz Janie, jak możesz, ja nie chcę już tego słuchać, przestań, bo się rozgniewam. Zamiast stawiać tamę duchowi prorockiemu prywatnemu, lepiej powiedz co robić.
- Co do mnie więc, dałbym tę radę, aby jej nie polecano ani nie pozwalano pisać o tym. Spowiednik też niech nie okazuje, że słucha tego chętnie, ale słucha tylko dlatego, że są to złudzenia i nie ma co przywiązywać wagi do tego.

- To ja sam jestem spowiednikiem i kierownikiem duchowym tej osoby!!!!!!
- A, to co innego. Trzeba ja zatem doświadczać w ćwiczeniu się w cnotach zwłaszcza w pogardzie siebie, pokorze i posłuszeństwie.

- Po co w posłuszeństwie??? Ciągle posłuszeństwo i posłuszeństwo, w koło Macieju. Ja słucham się tylko Boga i wiem co mówię, bo znam się na teologii, jestem jak pewnie już zapomniałeś, Doktorem Habilitowanym a biskupi to masoni. Jeden jest już w piekle i wyje o czym powinieneś wiedzieć.
- No właśnie księże Piotrze, powtarzam, trzeba ćwiczyć ją w owych cnotach bo jako echo uderzenia, odezwie się czystość duszy, jeśli jej rzeczywiście tak wielkich łask udzielono. A próby winny być ciężkie, bo nawet sam szatan potrafi trochę wycierpieć aby się wywyższyć.

I to by było na tyle.

urielrafael 2014-04-10 10:26:56
...obawiam sie, ze Malgorzata moze miec racje. Tak samo bylo z Intronizacja Jezusa na Krola Polski..., ks. Natanek - z calym szacunkiem do niego-przerobil Intronizacje po ,,swojemu,,...
============================================================

Na innym miejscu Rozalia słyszy: Trzeba wszystko uczynić, aby Intronizacja była przeprowadzona. Jest to ostatni wysiłek Miłości mojej na te ostatnie czasy!.. Oświadczam ci to, moje dziecko jeszcze raz, że tylko te państwa nie zginą, które będą oddane Jezusowemu Sercu przez Intronizację, które Go uznają swym Królem i Panem. Przyjdzie straszna katastrofa na świat – mówił – jak zaraz zobaczysz…
Rozalia zobaczyła wielki kataklizm, który grozi światu, jeśli odrzuci królewską władzę Jezusa nad sobą.
Polska, według słów Pana Jezusa, ma tego aktu dokonać jako pierwsza, a wtedy za jej przykładem pójdą inne narody i wiele w ten sposób ocaleje. Dlatego przynaglenie do dokonania Intronizacji kieruje Bóg przede wszystkim do naszego narodu:Intronizacja w Polsce musi być przeprowadzona…Polska nie zginie o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego miłości, inaczej, moje dziecko nie ostoi się… Moje Dziecko! Jest ratunek dla Polski jeżeli Mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności przez Intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym Państwie z Rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów, a całkowitym zwrotem do Boga…

Ten post zatytułuję: powtórka z religii, a napisał to św. Jan od Krzyża. Ten sam, który zabawiał Panią Agnieszkę rozmową. Niestety, Doktor Kościoła zapomniał już co napisał był w 1545 roku, i ostatnio naucza czegoś innego. Ale wróćmy do źródeł:

„Pierwsza więc przestroga jest ta, byś nigdy, poza tym, do czego jesteś zobowiązany, nie podejmował bez nakazu posłuszeństwa żadnej czynności, choćby ci się dobrą i pełną miłości zdawała, czy to dla siebie, czy to dala innych osób w domu lub poza nim. Zyskasz w ten sposób zasługi i bezpieczeństwo. Wyrzecz się własności a uwolnisz się od szatana i od szkód o których nie wiesz, ale z których w swoim czasie Bóg zażąda od Ciebie rachunku. Jeśli tego nie zachowasz tak w małych jak i w wielkich rzeczach, niechybnie mniej lub więcej oszuka cię szatan, choćbyś z całą pewnością sądził, że dobrze postępujesz. I choćby tu nie było większej szkody niż tylko to, że nie we wszystkim kierujesz się posłuszeństwem , już by to był błąd karygodny, bo milsze Bogu posłuszeństwo niż ofiary.” (1 Król 15, 22). […….]

[…….] „Druga przestroga jest ta, byś widział w przełożonym tylko Boga, którego przełożony ci zastępuje, bez względu na to, jakim on jest osobiście. Wiedz zaś dobrze, że szatan bywa bardzo tu czynny. Odnosić się do przełożonego tak, jak wspomnieliśmy, jest źródłem wielkiego pożytku i postępu, czynić zaś przeciwnie, to wielka strata i szkoda. Strzeż się więc usilnie abyś nie zwracał uwagi na jego usposobienie, przymioty, wartość moralną, ani na jego sposób postepowania, przez to bowiem narażasz się na tę wielką szkodę, że posłuszeństwo nadprzyrodzone zamieniasz na czysto ludzkie i będziesz się kierował tym co widzisz w twoim przełożonym, a nie chęcią podobania się Bogu, którego widzieć nie możesz, a któremu, w osobie przełożonego masz służyć.” [……]

I to tyle na dzisiaj.
Życzę wszystkim błogosławieństwa bożego.