Depresja słabego człowieka jest wywoływana nie zawsze przez osobiste grzechy tą przypadłością dotkniętych, ale przez chciwość i zło czynione przez innych ludzi, często wierzących i mocno praktykujących katolików. Bardzo dziwiłem się znajomej nieżyjącej już, ale bardzo pobożnej zwolenniczce Radia Maryja, jak załogę swojego sklepu zmuszała do pracy w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.

Polacy popadają w stany depresyjne z powodu utraty pracy i innych problemów z
którymi nie mogą sobie poradzić. Ilu rolników po wprowadzeniu reformy Balcerowicza skończyło samobójstwem? Ile rodzin zostało rozbitych przez materialną nędzę, jako celowy produkt transformacji ustrojowej po 1989 roku?

Znam osobiście osobę która przez lekarzy była sklasyfikowana jako osoba chora na depresje,takie początkowe stadium.Ale dzieki Bogu otwarła się na Boga,sakrament pojednania,komunia święta,modlitwa wstawiennicza innych i lekarze byli zdumieni że ktoś tak szybko wyszedł z depresji.Ale ten stan już teraz trzeba do końca życia pielęgnować ,umacniając się duchowo,bo duch depresji bedzie powracał

Depresja jest chorobą przyczyną depresji może być niedobór pewnych amin biogennych. Hipotezy na temat neurochemicznego podłoża depresji dotyczą głównie spadku poziomu norepinefryny (inaczej noradrenaliny; hipoteza katecholaminowa) oraz serotoniny (hipoteza serotoninowa). Obniżenie poziomu tych amin biogennych powoduje pojawienie się deficytów motywacyjnych.