Nic dodać, nic ująć...niestety świetnie Ojciec Zakaria streścił ducha muzułmanów.
Francuzi tłumaczą że to nie prawdziwi muzułmanie zaatakowali, tylko skrajni fanatycy i że oni też biedni są ofiarami tych terrorystow...po tych zamachach Francuzi wiecej dbają i troszczą sie ażeby nie stygmatyzowac
muzułmanów...taka oto atmosfera w tym ślepym i naiwnym kraju z masonerią w rządzie na czele
Et non..je ne suis pas Charlie Hebdo!!!!