Komunia dla rozwodników: Papież po stronie inowatorów

Prefix - Plus bleu que tes yeux, avec Edith Piaf (0:00:03) Even Bluer than Your Eyes; 1) Les images de la vie (0:03:48) Images of Life; 2) Un par un (0:09:16) One per One; 3) Gitana gitana 0:11:43; 4) Le feutre taupé 0:15:27; 5) Amour amer (0:18:41) Bitter Love; 6) Mes emmerdes (0:22:00) My BS; 7) Dis-moi que tu m'aimes (0:25:18) Tell Me You Love Me; 8) Ce metier (0:28:19) This Profession; 9) J'en déduis que je t'aime 0:32:21; 10) Le droit des femmes (0:35:51) The Right of Women; 11) Mais cétait hier (0:40:48) Only, it was Yesterday; 12) Hier encore (0:43:25) Only Yesterday; 13) Je m'voyais déjà (0:46:43) It Will Be My Day; 14) Comme il's disent (0:5nnghnghnghnttg1:20) Like They Say; 15) Emmenez-Moi (0:55:56) Take Me Along; 16) Je te réchaufferai (0:59:53) I Will Keep You Warm Again; 17) Au creux de mon épaule (1:03:17) On My Shoulder; 18) Tout s'en va (1:07:10) Everything will be Okay; 19) Il faut savoir (1:10:56) If Only One Would Know; 20) Pour faire une jam 1:14:01; 21) Je t'aime, a-i-m-e (1:17:09) I Love You, l.o.v.e.; 22) Me voilà seul 1:21:56; 23) Tu t'laisses aller 1:26:52; 24) Les Enfants (1:31:54) The Children; 25) Ave Maria, with Childrens Choir 1:34:26; 26) Les plaisirs démodés 1:38:15; 27) Non, je n'ai rien oublié 1:42:18; 28) Les deux guitares (1:48:50) The Two Guitars; 29) Mon émouvant amour 1:53:17; 30) La bohême (1:56:30) The Bohemian; 31) Nous nous reverrons 2:00:48.

LovVal 2014-09-19 15:03:31
Nie sądzę, by Kościół nawet po synodzie nt. współczesnej rodziny poszedł na ustępstwa. Byłaby to zachęta do rozwodów i wstępowanie w kolejne związki małżeńskie. To są tylko pobożne życzenia liberałów i tych, dla których nasz katolici Kościół jest niewygodny. Zresztą to nie zależy od zymskiej Kurii ani od widzimisię ustawodawców. Mamy prawa Boże zapisane w Piśmie św. i pouczenia Jezusa, i to jest wiążące. Reszta pochodzi od Złego.
--------------------------------------------------------------------------------------
Tak powinno być, że to wszystko jest zapisane w Piśmie Świętym i to jest wiążące.
Ale historia ostatnich kilkudziesięciu lat, pokazuje, że to co katolickie i święte, jest bezczelnie niszczone.
Zniszczono Liturgię, wyrugowano święty język Kościoła, z wielu modlitw wycięto słowa, które drażniły innowierców....
Wprowadzono natomiast wiele z tego, co NIE jest zgodne ani z Pismem Świętym, ani z nauką Kościoła Katolickiego. Zamiast zdrowej nauki, wpuszczono do Kościoła charyzmatyków, którzy w Duchu Świętym ( ich rozumieniu Duch św,)powalają ludzi na ziemię, zapominając, że Duch Święty PODNOSI !!!
Boga zepchnięto na bok, by człowiek był w centrum.
Czym więc dla liberałów jest pomniejszenie sakramentalnego związku małżeńskiego, jak tylko kolejną poprawką Samego Boga.
Szkoda tylko, że lud, Boży lud, mając rozum, nie szuka, nie sprawdza, nie oddaje trudnych spraw na modlitwie Panu Bogu, tylko ślepo wierzy słowom modernistycznych kapłanów, biskupów czy kardynałów.
Każdy katolik jest zobowiązany do szukania Prawd Bożych. W dobie internetu nie jest to wcale takie trudne..., trzeba tylko chcieć.
Nie szukając.... masz grzech zaniedbania....

LovVal 2014-09-19 15:03:31
Nie sądzę, by Kościół nawet po synodzie nt. współczesnej rodziny poszedł na ustępstwa. Byłaby to zachęta do rozwodów i wstępowanie w kolejne związki małżeńskie. To są tylko pobożne życzenia liberałów i tych, dla których nasz katolici Kościół jest niewygodny. Zresztą to nie zależy od ziemskiej Kurii ani od widzimisię ustawodawców. Mamy prawa Boże zapisane w Piśmie św. i pouczenia Jezusa, i to jest wiążące. Reszta pochodzi od Złego

wojciechowskikrzysztof napisał:
POLSKA - ROSJA 3:2

---------------------------------------------------
A mówią, że to tylko sport. Zobaczcie jak rusofile ciężko to znoszą:

modernistae prohibere 2014-09-18 23:07:09
Inquisitor 2014-09-18 23:04:18

No i czego tak bijesz te brawa?
------------------------------------------------
Tylko jako wasal musiała Szatanom Zjednoczonym się podłożyć

Miłosierdzie ze strony Kościoła ma dotyczyć nie liberalizacji przepisów dotyczących związku małżeńskiego i pójście na różne ustępstwa, ale rzetelnego rozpatrywania przypadków przez Sądy Biskupie, gdzie prawda i sumienie powinny dominować ze względu na miłosierdzie, gdzie pokrzywdzona strona - nie mylić że pokrzywdzony jest zasze ten porzucony małżonek - ma prawo oczekiwać od Kościoła uregulowania swojego statusu. I tutaj ani ilość dzieci, ani długość małżeństwa czy inne spekulacje nie powinny stać na drodze do sprawiedliwego wydania wyroku, ale przepisy kanoniczne. W tym kierunku radziłabym regulować problemy mając na uwadze dzisiejszą naukę i doświadczenie życiowe.

Nie sądzę, by Kościół nawet po synodzie nt. współczesnej rodziny poszedł na ustępstwa. Byłaby to zachęta do rozwodów i wstępowanie w kolejne związki małżeńskie. To są tylko pobożne życzenia liberałów i tych, dla których nasz katolici Kościół jest niewygodny. Zresztą to nie zależy od zymskiej Kurii ani od widzimisię ustawodawców. Mamy prawa Boże zapisane w Piśmie św. i pouczenia Jezusa, i to jest wiążące. Reszta pochodzi od Złego.

Radek33 2014-09-19 11:25:31
Kiedyś w rozmowie z moim kolegą zastanawiając się nad trudem życia,zmaganiem z cierpieniem jaki przeżywamy w różnym stopniu ,w walce z nałogami i słabościami itd.,doszedłem do wniosku,że najtrudniejsza rzecz w moim życiu która stanęłą na mojej drodze,to bycie katolikiem,dobrym katolikiem. Nie wiem jak inni,ale dla mnie to największe wyzwanie i największy trud jaki mnie spotkał. Zarazem stwierdzam,że nigdy nie byłem bardziej szczęśliwy w swoim życiu jak teraz.
=====================================================================
Pięknie to ująłeś Radku, jest w tym stwierdzeniu piękna i trudna prawda.

aaa 2014-09-19 11:49:14
na dobry początek wystarczy jedno;
stanąć w prawdzie przed samym sobą -to już wystarczy, bo po co się wysilać, od czego mamy Jezusa.
potem można dodać; oto takim jestem Panie Boże, znowu się naprałem i jestem zarzygany i kto mnie tera opierze?
a resztę sam Bóg zrobi, znaczy się Duch Św....
-------------------------------------------
A co!
Niech teraz piere, jakiego mnie stworzył takiego mnie mo!

Kiedyś w rozmowie z moim kolegą zastanawiając się nad trudem życia,zmaganiem z cierpieniem jaki przeżywamy w różnym stopniu ,w walce z nałogami i słabościami itd.,doszedłem do wniosku,że najtrudniejsza rzecz w moim życiu która stanęłą na mojej drodze,to bycie katolikiem,dobrym katolikiem.Nie wiem jak inni,ale dla mnie to największe wyzwanie i największy trud jaki mnie spotkał.Zarazem stwierdzam,że nigdy nie byłem bardziej szczęśliwy w swoim życiu jak teraz

„Chciałbym takich biskupów, których łatwo można znaleźć nie dzięki liczbie środków przekazu, jakimi dysponują, lecz ze względu na przestrzeń wewnętrzną, jaką ofiarowują, aby przyjmować wszystkich, bez żadnej dyskryminacji” – mówił dalej Ojciec Święty. Wskazał, że należy im ofiarować siłę autorytetu, który ma wzrastać i delikatność ojcowską, która z niej wypływa. Dodał, że aby to osiągnąć, nie wolno ulegać pokusom otaczania się „dworem, zespołem towarzyszącym lub chórem potakiwaczy”. Powierzony wam lud Boży potrzebuje waszej cierpliwości, aby uzdrawiać go i aby wzrastał – przypominał dalej papież obowiązki nowych biskupów.