Ciekawe jak wygląda dobrze ukierunkowana pobożność? Bo jeśli tak jak ją przedstawia środowisko pana Terlikowskiego czyli Fronda to ja wybieram pobożność Grzechyńską (do czasów p. Terlikowakiego tudzież Adamskiego Fronda niosła ze sobą jakiś jasny przekaz teraz to sami widzicie jaki ten przekaz jest).
Pycha - księdza Natanka jeśli wogóle, chyba nie jest większa niż pycha teologisty Pana Terlikowskiego.
To że Rozalia C jest krajanką x Natanka niema tu nic do rzeczy, ale za każdym razem kiedy się chce "przywalić" księdzu N. wyciąga się ten argument w domyśle "ten Natanek to chytry skurczybyk chce się dorobić na nieboraczce Rozali jak mu zaczną zjeżdżać cepry na agroturystykę i wyskakwać z dutków TO ON WAM WTEDY POKAŻE!".

Komunikat Metropolity Krakowskiego w sprawie kary suspensy wobec ks. Piotra Natanka Komunikat Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego w sprawie sankcji kanonicznych podjętych wobec ks. Piotra Natanka
Zwracam się do Was, drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie, z trudną, ale równocześnie ważną wiadomością. Jako biskup Kościoła Krakowskiego, w poczuciu odpowiedzialności za Jego jedność, jak też za prawdę i wiarygodność przekazywanej w nim Ewangelii Jezusa Chrystusa, zmuszony byłem podjąć zasadnicze decyzje wobec kapłana naszej archidiecezji ks. dr. hab. Piotra Natanka i ukarać go suspensą, zgodnie z przepisem Kodeksu Prawa Kanonicznego (kan. 1371, 2º). Oznacza to, że ks. P. Natanek nie może sprawować żadnych czynności kapłańskich ani wykonywać władzy rządzenia.
Decyzja ta została podjęta po zignorowaniu przez ks. P. Natanka kanonicznych upomnień i dekretów dyscyplinarnych, niewywiązaniu się ze złożonych deklaracji respektowania ich postanowień, jak też wskutek odrzucenia przezeń propozycji rozmów z przełożonymi, do których był wielokrotnie wzywany. Każdy kapłan w dniu święceń przyrzeka cześć i posłuszeństwo swemu biskupowi oraz jego następcom. Ksiądz Natanek temu przyrzeczeniu się sprzeniewierzył.
Podstawą niniejszej decyzji jest ostentacyjnie okazywane przez ks. Piotra Natanka nieposłuszeństwo, polegające na uporczywym głoszeniu przezeń niezgodnych z nauką Kościoła poglądów dotyczących królowania Jezusa Chrystusa, opartych na prywatnych objawieniach oraz inspirowanych obcymi nauce Kościoła doktrynami sekt eschatologicznych. Ksiądz Piotr Natanek przeinacza w ten sposób nie tylko ugruntowaną naukę o skuteczności zbawienia w Kościele, ale nadto swoje specyficzne głoszenie kultu Matki Bożej, aniołów i świętych miesza z magicznie pojmowaną wiarą, co prowadzi do ośmieszania wyznania Kościoła. W swoim przekazie, rozpowszechnianym przez media elektroniczne, publicznie podważa autorytet biskupów i kapłanów, pomawiając ich o niewiarę i współdziałanie z wrogami Kościoła. W odpowiedzi na krytyczne uwagi swoich pasterzy i współbraci kapłanów podejmuje próby tworzenia własnych struktur, do których włącza pozyskanych zwolenników, odwodząc ich tym samym od wspólnoty Kościoła powszechnego i narażając na wielkie szkody duchowe i moralne. Swoją samowolę okazał w czerwcu br., kiedy to dopuścił się nieważnego asystowania przy zawarciu małżeństwa mimo braku uprawnień wymaganych przez prawo kościelne.
Zwracam się także do tych, którzy związali się z ks. Piotrem Natankiem. Niech pomogą mu powrócić do jedności z Kościołem i zgody ze swoim biskupem. Jeśli zaś będą nadal podzielali jego obecne przekonania, staną się współodpowiedzialni za powstające w Kościele zamieszanie i wynikłe stąd szkody w Jego wspólnocie.
Drodzy Bracia i Siostry! Decyzja, którą zgodnie z moją apostolską odpowiedzialnością musiałem podjąć, sprawia tak mnie, jak i całej wspólnocie Kościoła Krakowskiego prawdziwy ojcowski ból. Równocześnie jednak słowa te piszę z nadzieją, że ks. Piotr Natanek, po pozytywnym przyjęciu tej decyzji, powróci do pełnienia owocnej i gorliwej posługi we wspólnocie Kościoła katolickiego. Kara suspensy ma nakłonić winnego do poprawy. Jeśli ksiądz podporządkuje się wydanym poleceniom, podejmie drogę pokuty i naprawy wyrządzonego zła, może prosić o zwolnienie z kary.
Proszę także o nieustanną modlitwę o jedność, zgodę i wierność wszystkich pasterzy i wiernych w Kościele za przyczyną Maryi – Matki Kościoła, naszych świętych patronów, a szczególnie przez orędownictwo bł. Jana Pawła II.

Kraków, dnia 20 lipca 2011 r.
Stanisław kard. Dziwisz
Arcybiskup Metropolita Krakowski

Errata: nie muszisz ciac na czesci tutaj sie meiszcza wielogodzinne filmy.

Dobrze by było aby film nie był agresywny, pamiętaj że to portal katolicki, i choć wiele osób ma różne poglądy w kwestii działalności ks. Natanka to orażanie go nie jest dobrym rozwiązaniem.

Teraz sobie myśle, tyle energii idzie na sprawę ks.Natanka a można było to oddać Jezusowi, także w swoje serce się biję.

Zastanawia się dlaczego taki opór mają jasnie oświeceni że nie chcą Pana Jezusa za Króla w Polsce, kiedy o tym się dowiedzialem to z radością przyjąłem, nie wiem jaki macie problem. Jak nie chcą ludzie królestwa tu na ziemi to chyba też nie bedą i po śmierci chcieli mieszkać w Królestwie Jezusa.
Mam nadzieje, że ks. Piotr Natanek dalej bedzie głosił kazania.
Jedność KK to zjednoczenie z Chrystusem i papieżem a zdaje się, że Benedykta XVI pomijaja jasnie oswieceni.

Odważnych księży jest wielu, nie tylko ks.Natanek. Mesjanizm skończył się wraz z napisaniem Ewangelii. A więc poetów mesjańskich nie potrzeba lecz prawdziwych głosicieli Ewangelii. Problemem tej niezdrowej sytuacji jest nieudolność biskupa i błąd w rozumieniu intronizacji przez księdza Natanka. (ks. Piotr Natanek ujęty prywatnymi objawieniami mistyczki Rozalii Celakównej, swojej rodaczki z Jachówki pod Makowem Podhalańskim, zmarłej w 1944 r., głosi potrzebę intronizacji Jezusa Chrystusa jako króla Polski). Pycha, nieposłuszeństwo jest dopełnieniem problemu. Być może Kuria podjęła zbyt drastyczne środki ale to inny temat.

Kardynał Dziwisz dnia 26 maja 2011 r. otrzymał pewną interesującą nagrodę. Cytuję fragment tekstu sprzed roku za: www.bibula.com "Kardynał Dziwisz otrzyma nagrodę im. Kard. Bea, przyznaną przez syjonistyczną masońską organizację ADL. Nagroda imienia kard. Augustyna Bea ustanowiona została przez syjonistyczną masońską organizację “Liga Przeciwko Zniesławieniu” (Anti Defamation League - ADL) – skrajnie antykatolicką organizację żydowską, której celem jest judaizacja społeczeństw chrześcijańskich, osłabianie wiary katolickiej i wpływów Kościoła. Ta założona w Nowym Jorku w 1913 roku organizacja na początku swego istnienia używała pełnej nazwy “The Anti-Defamation League of B’nai of B’nai B’rith“, co wskazywało wyraźnie na założyciela – masońską organizację “The Independent Order ofof B’nai B’rith“, jednak dla celów czysto propagandowych zrezygnowano później z drugiego członu nazwy." itd.

"[...]suspensa czy nawet późniejsza ekskomunika nie wystarczą. Trzeba raczej szukać powodów, dla którego ten kapłan cieszy się taką popularnością i spróbować zapewnić realizację potrzeb religijnych, zgodnie z pełną katolicką ortodoksją (jeśli gdzieś jej zabrakło). Innej drogi nie ma. Karami, kpiną i słowami krytyki – także tej słusznej – nie zgasi się ruchu, który odwołuje się do głębokiej, choć niekiedy źle ukierunkowanej, pobożności."

Tomasz P. Terlikowski

Dziękujemy Jego Eminencji za okazaną cierpliwość oraz za podjętą decyzję. Tak właśnie powinien się zachowywać katolicki biskup, jeśli w Jego kapłańskim gronie znajduje się pasterz opętany pychą.

W niektórych kwestiach, szczególnie niedoktrynalnych x. Natanek ma rację, ale używa języka zbyt emocjonalnego,nacechowanego agresją.

Poza tym zapomina że kiedy burzy się jedność, wprowadza rozłam, odchodzi od pasterza Wspólnoty/Kościoła wtedy daje się pole do popisu szatanowi, być może właśnie dlatego x. Natanka zaślepiła pycha, to zły namieszał...
Księże doktorze tylko w jedności z pasterzami i w posłuszeństwie, proszę pamiętać bo diabeł ściągnie na jeszcze gorszą drogę nie daj Boże schizmy!!!

Tadeo gdzie jest w Kodesie Kanonicznym o "... bewzględnym i ślepym posłuszeństwie wobec przełożonych..."? - bo jeżeli jest to ok, a jeżeli nie to takie sformułowanie pachnie dyktaturą

Czy Twój post to modlitwa że kończysz go słowem- Amen

Teles powtarzasz się już poraz któryś z tymi komunikatami na stronie Kurii, pokaż papier i pieczątki .
A walkę o prawdę w kościele nazywasz wylewniem złości i nienawiści, milczenie na cudzy grzech jest też grzechem(Rachunek sumienia- 9 Grzechów Cudzych)

Zarzucasz nie przytulanie się do Kościoła Chrystusowego i nie głoszenia Jego Miłosierdzia - chłopie My są do Niego przyklejeni na stałe

„Nikt nam nie może zamknąć ust na mówienie prawdy w Chrystusie. Jako chrześcijanie mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek nazywania rzeczy po imieniu.”

No, zgadnij, jak pisywał Kisiel, koteczku? Czyjeż to słowa ?

kto pozwala umieszczać kazani ks. Natanka skoro ich dystrybucja była zakazana od przeszło roku. www.diecezja.pl/…/1600-komunikat-…

Tadeo dzieki za posta bo myslalem ze gloria.tv to portal tylko braci Natankowiczów.

Bracia Natankowicze Bóg was kocha i cieszy się napewno z waszej wiary, nie marnujcie wiary na wylewanie złości i nienawisci bo to podsuwa zły, przytulcie się do kościoła Chrystusowego i chwaląc Pana głoście jego miłosierdzie swoim zyciem i słowem.

ŻYCZĘ KOŚCIOŁOWI WIELU TAKICH KSIĘŻY JAK KS.PIOTR!!! CUDOWNY KAPŁAN ODDANY BOGU I PRAWDZIE. MÓWI PROSTO W OCZY BO DZIŚ TAK TRZEBA!!! BO JESZCZE TROCHĘ I BĘDĄ NAS WSZYSTKICH WIERNYCH BOGU PRZEŚLADOWAĆ, NIE TYLKO KSIĘDZA PIOTRA.

KOŚCIOŁY PUSTOSZEJĄ KARDYNALE DZIWISZ!!!!!!! MŁODZIEŻ ŚMIEJE SIĘ Z BOGA !! GDZIE SĄ BISKUPI!!!!!!!! OWIECZKI WAM SIĘ GUBIĄ!!!!!! ZOSTANIECIE SAMI, KOMU POTRZEBNI ?????
KRÓLUJ NAM CHRYSTE ZAWSZE I WSZĘDZIE. MATKO PRZENAJŚWIĘTSZA ORĘDUJ SIĘ NA NAMI.

Więcej pokory i posłuszeństwa. Każdy ksiądz w czasie święcęń kapłańskich składa wobec swego biskupa ślub czystości i posłuszeństwa, a księża zakonii dodatkowo również ślub ubóstwa, tak jak ja składałem niegdyś swojej żonie ślub"miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci".Od kapłanów będących w służbie Kościoła wymaga się bezwzględnego i ślepego posłuszeństwa wobec przełożonych — proboszczów, biskupów, kardynałów.Nie róbcie z księdza Natanka już prawie świętego ponieważ w historii Kościoła Katolickiego nikt nie został świętym, który złamał kardynalną cnotę POSŁUSZEŃSTWA. Wiem że to i tak pewnie nic nie pomoże "gorącym głowom". Oni wiedzą lepiej. Są przecież mądrzesiejsi od samego papieża. Amen.