Do was też mówię, moi ukochani kapłani, synowie Bożego dziedzictwa: Nie profanujcie niczym Najświętszej Ofiary Ciała Syna Mego. Nie zezwalajcie lekceważyć Chrystusa Pana pod postacią Przenajświętszego Sakramentu. Nikt nie jest godzien brać do rąk Chrystusa Pana. On jest Synem Świętego Boga, poczęty przez Ducha Świętego, w wielkim uwielbieniu i chwale przebywa w niebie z Ojcem swoim, Bogiem Najświętszym. Ciało i Krew Jego jest wiecznie święte, nade-wszystko święte. Nie wprowadzajcie innowacji, powstrzymajcie się od nich — to są inspiracje złego ducha. One niosą ohydę, szpetotę czasu ostatecznego spustoszenia. Odstąpcie od tego. Komunię świętą podawajcie do ust.
Moje umiłowane dzieci. Ja będę was wspomagać, bo jestem waszą Matką. Każdemu z was błogosławię w tych bardzo ciężkich chwilach, gdzie ateizm i szatan pragnie zbrudzić największą świętość, wszędzie się wciska. Pamiętajcie, Bóg jest Świętością, I Ja was w Imieniu Trójcy Przenajświętszej błogosławię. Amen.
Centuria – Orędzia Zbawienia Tom I
66. (strona 144) Maj 1985r.

Petycja o przyjmowanie Komunii Świętej na klęcząco do ust

Za pośrednictwem jednej z największych platform internetowych – change.org, można złożyć swój podpis pod petycją skierowaną do Kongregacji Doktryny Wiary. Petycja dotyczy prośby o powszechne przywrócenie obowiązku przyjmowania Komunii Świętej klęcząc do ust. Udzielana miałaby być jedynie przez kapłana.
„W Kościele katolickim, przeistoczenie jest istotą Wiary i znajduje się powyżej wszystkich doktryn. Sobór Trydencki oświadcza: Ponieważ Chrystus, nasz Odkupiciel powiedział, ze to było Jego prawdziwe ciało, które podaje pod postacią chleba – Kościół Boży zawsze był o tym przekonany. A teraz ten święty Sobór oświadcza ponownie, że przez konsekrację chleba i wina dokonuje się przemiana całej substancji chleba w prawdziwe ciało Chrystusa, naszego Pana, a także cała substancja wina przemienia się w Jego krew.” – czytamy na stronie z petycją.
Pochodzący z Oklahomy w Stanach Zjednoczonych pomysłodawcy petycji do Kongregacji Doktryn Wiary, zwracają uwagę na to, że Pan zasługuje na więcej szacunku, a jest to możliwe jedynie poprzez godne przyjmowanie Komunii Świętej w pozycji klęczącej, bezpośrednio do ust. Podkreślają również, że święta Eucharystia jest jednym z naszych najważniejszych skarbów w Kościele i musi być traktowana z największym szacunkiem i niezwykłą czcią. Należy chronić ją naszym życiem. Krótko mówiąc, powinniśmy uklęknąć i przyjąć Komunię na język, od księdza… to dla Jezusa. – uzasadniają twórcy petycji.

Prosimy powstrzymać praktykę przyjmowania Ciała i Krwi naszego Pana na rękę od osoby świeckiej. Prosimy o przywrócenie pobożnej praktyki przyjmowania Eucharystii od kapłana, klęcząc – bezpośrednio do ust. – czytamy w petycji.
Tu link do strony z petycją: www.change.org/…/the-roman-catho…

Denial I niedziela, 20:40

jadwiska brawo!
Widzę że czytasz moje artykuły.

@alica32

>>Ci, co przyjmują Komunię świętą na rękę, nie mają świadomości, że to żywy Bóg<<
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie wiem jaka to znowu tajna struktura wymyśliła...
Ci co przyjmują Komunię świętą do ust - mają świadomość ?
Nie mam zwyczaju ludzi pytać czy mają świadomość, że przyjmują żywego Boga. Niektórzy księża (zwłaszcza młodzi lub świeccy szafarze) próbują podkreślać, że to żywy Bóg przez gest wzniesienia Hostii przed podaniem przyjmującemu. Może, że dobrze robią. Może - inaczej. Można informować przez wielkie plakaty, banery, ale mnie się zdaje, że droga do wiary przede wszystkim korzysta z środka, który już od czasów apostolskich uważany był za "głupstwo", za głupotę (patrz listy św. Pawła Apostoła).

polski 11:3

Nie pisałam o tym by zgadzano się z Waszymi "opiniami i zdaniami", tylko o pasterzach, którzy powinni przemawiać w imieniu KK, a nie wygłaszać swoje opinie całkowicie sprzeczne z dotychczasową nauką.
Masz ochotę to zgadzaj się, może kiedyś spotkasz się w wieczności z lepszymi chrześcijanami, hinduistami czy buddystami.
Kończę z Tobą rozmowę, bo szkoda mi czasu na takie "nowe ewangelizowanie".
Pozdrawiam!

danutadubiel niedziela, 20:22

Ci, co przyjmują Komunię świętą na rękę, nie mają świadomości, że to żywy Bóg. Jak można przyjmować na rękę komunię świętą, jeżeli przed chwilą trzymało się np. brudną kierownicę i jeszcze wiele innych przypadków, takich jak w neokatechumenacie, układanie kwiatów na stole, ustawianie stołów i krzeseł na Eucharystię itd.... Bardzo rzadko widziałam, aby ktoś umył po tym ręce.
Poza tym Komunia na rękę ZAWSZE jest profanacją.
Jest to wymysł wrogów Kościoła, a bezrozumni przyjmują to w posłuszeństwie. Tylko w posłuszeństwie komu?

Nie ma "nowego katolicyzmu". Jest to termin wymyślony przez afirmujących lefebvryzm. Nie ma nawróconych na nowy katolicyzm. Jest to termin wymyślony przez afirmujących lefebvryzm. Jeśli idzie o mnie (i kilku innych wyrażających swoje opinie) nie mamy na celu tego, by zgadzano się z naszymi "opiniami i zdaniami", lecz wskazujemy, że zgoda na opinie i zdania Kościoła jest posłuszeństwem, natomiast nieposłuszeństwo jest nie tylko lefebvrystowskie, lecz lucyferystowskie.
Nie rozumieć, to nie grzech, natomiast nie szukać w Bogu uległości dla Kościoła, który naucza lub nakazuje (wyrażającego się urzędowo w formie suspensy czy listu Episkopatu do wiernych), jest nie w porządku. Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że wiara katolicka wyraża się nie tylko w czci dla pasterzy, którzy "trafiają w dziesiątkę", ale także w czci dla ustanowionych pasterzy, których nie rozumiemy. (Dobrze jest w zakonie wybrać na przeora kogoś nie najmądrzejszego, kiedy bracia mają kłopoty z posłuszeństwem, bo wtedy łatwiej dojść do skarbu, a mianowicie do posłuszeństwa. Bez wiary, nikt nie wybierze na dowódcę kogoś mniej rozgarniętego).
Wolno czy nie wolno oceniać pasterzy ? Lepiej iść ku pożytkowi (to jest ku wierze), a nie ku "wolności".

polski 10:44

>>Lefebryści ! Niewykluczone, że się nie nawrócicie, lecz będziecie pełnili inną rolę ekonomii Bożej, niż ta chwalebna.<<
--------------------------------------------------------------------------------------------
Gdzie tu, Cecylia, widzisz osąd ? Afirmowanie lefebvryzmu jest dowodem nienawrócenia. Taka jest nauka Kościoła. Rozumiem, że masz za złe Kościołowi.
Niewykluczone, że się nie nawrócicie, lecz będziecie mieli za złe...
****************************************************************************************************************
Kościołowi nic nie mam za złe, to Jego wielka misja, żeby nas maluczkich dyscyplinować i przyprowadzać na właściwą drogę.
Natomiast onipie i zdania nawróconych na nowy katolicyzm oczywiście mogę poznać, ale nie muszę się z nimi zgadzać ( A czy pasterza, wygłaszającego treści odnoszące sie do nieomylnej deklaracji Soboru Florenckiego "poza Kościołem nie ma zbawienia": "Nie ma potrzeby przypominania tu tego okropnego tekstu Soboru Florenckiego z roku 1442" też nie można oceniać?
A Jego słów, że celem dialogu nie jest nawracanie innych na katolicyzm, ale raczej pomaganie "chrześcijanom stać się lepszymi chrześcijanami, a hinduistom lepszymi hinduistami", czy "Duch Św. obecny jest i działa w świętych księgach hinduizmu i buddyzmu. Obecny jest i działa w świętych obrzędach hinduizmu" też nie można oceniać?
A pasterzy, którzy na te słowa zareagowali głośnymi oklaskami też nie można oceniać?
A abp, prefekta Komisji Papieskiej ds. Dialogu Międzyreligijnego, który stwierdził, że powyższe słowa są "wyjaśnieniem teologicznej podstawy relacji z wyznawcami innych religii" też nie można oceniać? ).

>>Lefebryści ! Niewykluczone, że się nie nawrócicie, lecz będziecie pełnili inną rolę ekonomii Bożej, niż ta chwalebna.<<
--------------------------------------------------------------------------------------------
Gdzie tu, Cecylia, widzisz osąd ? Afirmowanie lefebvryzmu jest dowodem nienawrócenia. Taka jest nauka Kościoła. Rozumiem, że masz za złe Kościołowi.
Niewykluczone, że się nie nawrócicie, lecz będziecie mieli za złe...

polski niedziela, 22:28
... i powiem jeszcze sympatykom lefebvryzmu
...Niewykluczone, że się nie nawrócicie, lecz będziecie pełnili inną rolę ekonomii Bożej, niż ta chwalebna.
****************************************************************************************************************
Odezwał się Ten, który krytykuje innych za ocenianie pasterzy.
Ale okzauje się, że niektórym wolno nie tylko oceniać ale nawet wydawać sądy i pozostawać w zgodzie ze swoim sumieniem.
Nie jest to budujący przypadek.

polski 22:58

@stanislawp
Wydaje mi się nieprawdopodobne to, byś nie rozumiał, że wchodząc na pozycję oceniającego co jest zgodne z "rdzeniem depozytu wiary Kościoła Katolickiego z niezmienionym nauczaniem od stuleci", odważasz się stawać ponad pasterzami. Wydaje się to nieprawdopodobne... ale czy tak jest ? Nie wiem. Jesteś taki, jaki jesteś. Odwagi, Bóg Ciebie kocha !
***************************************************************************************************************
@polski A czy pasterza, wygłaszającego treści odnoszące sie do nieomylnej deklaracji Soboru Florenckiego "poza Kościołem nie ma zbawienia": "Nie ma potrzeby przypominania tu tego okropnego tekstu Soboru Florenckiego z roku 1442" też nie można oceniać?
A Jego słów, że celem dialogu nie jest nawracanie innych na katolicyzm, ale raczej pomaganie "chrześcijanom stać się lepszymi chrześcijanami, a hinduistom lepszymi hinduistami", czy "Duch Św. obecny jest i działa w świętych księgach hinduizmu i buddyzmu. Obecny jest i działa w świętych obrzędach hinduizmu" też nie można oceniać?
A pasterzy, którzy na te słowa zareagowali głośnymi oklaskami też nie można oceniać?
A abp, prefekta Komisji Papieskiej ds. Dialogu Międzyreligijnego, który stwierdził, że powyższe słowa są "wyjaśnieniem teologicznej podstawy relacji z wyznawcami innych religii" też nie można oceniać?

To po co Pan Bóg dał nam rozum?
Właśnie po to, żeby oceniać i wybrać z pomocą Łaski Bożej właściwą drogę.
Nie nam Ich sądzić, ale oceniać jak najbardziej.

stanislawp 23:08

o jakich ty pasterzach piszesz?
ty nie masz najmniejszego pojęcia co to znaczy niezmienny, odwieczny Kościół Chrystusa...
nie masz pojęcia co to znaczy bronić nauczania papiezy w tym Piusa X, i zaden neo-papież nie moze być głowa Koscioła katolickiego...
taki neo-papiez choćby zasiadał na tronie w Watykanie byłby uznany jak 44 innych papiezy, antypapiezem... obojętne czy ze względu na choroby umysłowe czy swiadome, czy tez nieswiadome herezje...
gdyby sie taki pasterz znalazł co by wam zatwierdził celebracje wieczerzy w soboty i zwolnił z uczestnictwa w prawdziwej Mszy Eucharystycznej w niedziele, bedzie wyklęty i nazwany anty-pasterzem...
Papież nic nie ma prawa zmieniać tylko ma obowiazek bronić niezmienionej wiary i doktryny
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Brawo Stasiu. Tak trzeba. Trzeba uświadamiać, bo znajomość nauki Kościoła niektórych glorjan jest na poziomie "Mniej niż zero"

o jakich ty pasterzach piszesz?
ty nie masz najmniejszego pojęcia co to znaczy niezmienny, odwieczny Kościół Chrystusa...
nie masz pojęcia co to znaczy bronić nauczania papiezy w tym Piusa X, i zaden neo-papież nie moze być głowa Koscioła katolickiego...
taki neo-papiez choćby zasiadał na tronie w Watykanie byłby uznany jak 44 innych papiezy, antypapiezem... obojętne czy ze względu na choroby umysłowe czy swiadome, czy tez nieswiadome herezje...
gdyby sie taki pasterz znalazł co by wam zatwierdził celebracje wieczerzy w soboty i zwolnił z uczestnictwa w prawdziwej Mszy Eucharystycznej w niedziele, bedzie wyklęty i nazwany anty-pasterzem...
Papież nic nie ma prawa zmieniać tylko ma obowiazek bronić niezmienionej wiary i doktryny