Ojciec Pio wobec rewolucji soborowej

Człowiekowi, który spytał, czy koniecznym jest podążanie za Mszą wg mszału, Ojciec Pio odpowiedział, że tylko kapłanowi potrzebny jest mszał.

Według niego, najlepszym sposobem uczestnictwa w świętej Ofierze jest zjednoczenie się z Bolesną Matką u stóp Krzyża, we współczuciu i miłości.

Dopiero w raju, jak zapewnia swojego rozmówcę, dowiemy się o wszystkich pożytkach, które otrzymaliśmy w wyniku uczestnictwa we Mszy św.

MariaBarbara 15:29

W roku 1570 jeszcze Kosciol nie byl znany w Ameryce, czy Afryce, to tez Quo Primum odnosilo sie do Rzymu i Europy.
Stad tez potrzeba zmian myslenia i zarzadzania naplywajaca zgodnie z wzrostem potrzeb ewangelizacji.

=============================================================================

...Kościół ma ewangelizować bez dokonywania jakichkolwiek zmian zarówno myślenia jaki i zarządzania !

Głową Kościoła Jest , Był i na wieki Pozostanie Chrystus Król a Ewangelia -Słowo Boże -takie samo wczoraj , dziś i na wieki !

Ofiarować Panu Bogu to, co najlepsze – najdoskonalsze !

Żaden rzymski katolik o używalności rozumu i posiadający sensus catholicus (zmysł katolicki) nie będzie miał cienia wątpliwości co do doskonałości klasycznego rytu rzymskiego. Jest to ryt doskonale oddający katolickie – czyli prawdziwe (!) – rozumienie Mszy Świętej jako Ofiary uobecniającej Chrystusową Ofiarę Krzyża.

Głęboko zakorzenioną w Tradycji doskonałość i katolickość klasycznego rytu rzymskiego odnajdujemy m.in. w doktrynie Soboru Trydenckiego, w bulli Quo primum tempore św. Piusa V oraz w Krótkiej analizie krytycznej Novus Ordo Missae kard. Ottaviani i kard. Bacci.

Wywód logiczny. Oczywisty jest postulat: ofiarować Panu Bogu to, co lepsze. Ofiarować Panu Bogu to, co najlepsze – najdoskonalsze!
.....

"Na mocy treści niniejszego aktu i mocą Naszej Apostolskiej władzy, przyznajemy i uznajemy po wieczne czasy, że dla śpiewania bądź recytowania Mszy św. w jakimkolwiek kościele, bezwzględnie można posługiwać się tym Mszałem, bez jakichkolwiek skrupułów sumienia lub obawy o narażenie się na karę, sąd lub cenzurę, i że można go swobodnie i zgodnie z prawem używać.

Żaden biskup, administrator, kanonik, kapelan lub inny ksiądz diecezjalny, lub zakonnik jakiegokolwiek zgromadzenia, jakkolwiek nie byłby tytułowany, nie może być zobowiązany do odprawiania Mszy św. w inny sposób, niż przez Nas polecono.

Podobnie nakazujemy i oznajmiamy, iż nikt nie może być nakłaniany bądź zmuszany do zmieniania tego Mszału; a niniejsza Konstytucja nigdy nie może być unieważniona lub zmieniona, ale na zawsze pozostanie ważna. (...)

...nikomu nie wolno naruszyć lub nierozważnie zmienić tego tekstu Naszego zezwolenia, ustanowienia, nakazania, polecenia, skierowania, przyznania, indultu, deklaracji, woli, dekretu i zakazu. Ktokolwiek by ośmielił się tak uczynić, niech wie, iż naraża się na gniew Boga Wszechmogącego oraz błogosławionych Apostołów Piotra i Pawła."

Papież św. Pius V, Konstytucja Apostolska Quo Primum Tempore.
całość:
www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/91

Kosciol nalezy kochac caly. Nie tylko jakis wycinek jego dzialania w historii, jakies obyczaje nalezace tylko do okreslonych granic. Caly kosciol to ten ktory pielgrzymuje przez historie, przez czasy i kultury. Piekna jest msza trydencka, jak i ta afrykanska pod jakims namiotem z rytmem bebnow. Piekna jest msza tam gdzies w Andach z grupa indian tanczacych i oklaskujacych. Piekna jest msza gdzie jest milosc i Chrystus z Chorami Niebieskimi zstepujacy.
Dobrze by bylo mniej bronic swoich wlasnych gustow a wiecej bronic papieza ktory dziala dla dobra calego Kosciola a nie dla malej krotkowzrocznej grupy.

Nawrót do Mszy św. Trydenckiej

Abp Hannibale Bugnini był głównym architektem nowego rytu Mszy – Novus Ordo Missae – opracowanego po II Soborze Watykańskim i wprowadzonego w 1969 r. Była to zaplanowana <rewolucja liturgiczna>, której celem było dezintegracja liturgii,

zniszczenie Tradycji katolickiej,

maksymalne zbliżenie do obrzędów protestanckich,

a nade wszystko umiejętnego odrzucenia wiary w dogmat o przeistoczeniu,

oraz zastąpienie kult Boga kultem człowieka.

Każdy kto zna te fakty, czyli podstawy zmian liturgicznych i wie kto je zaplanował, ostrożnie podchodzi do zaproponowanych zmian i chętnie wraca do „starej liturgii”, czyli Mszy św. odprawianej w obrządku łacińskim.

Ks. Eugeniusz Miłoś
.........

ona piątek, 22:03

jesli moze być papiezyca Ma rtyna ? to niebawem

=================================================

....tak działa zazdrość !

zazdrościsz Martynie mądrości płynącej z Prawdy , Ewangelii i Nauki Kościoła (nie mylić z posoborowiem )-przecież już od dawna ci pisałem że powinnaś brać z niej przykład lub Agaty czy mkatany ! zacznij od wyrzucenia od siebie przeogromnej buty i zakłamania .