Miola
3384

Są ludzie, z którymi nie sposób się dogadać…

Jezus zna doskonale ludzi i wie, że z niektórymi nie da się wprost dogadać, czego i sam doświadczył. Radzi więc cierpliwość.
Najpierw dogadajcie się między sobą, bez żadnej widowni, która się często przyczynia do zaostrzenia konfliktu.

Jeśli to nie pomaga, można odwołać się do obiektywnego świadka, dzisiaj zwanego często mediatorem, który może być nieocenioną pomocą przy dochodzeniu do zgody.

Jeśli to wszystko nie przynosi skutku, wtedy trzeba się uciec do Władzy.
Dla wierzącego będzie to autorytet kościelny, dla niewierzącego sąd lub jakaś komisja rozjemcza czy pojednawcza. Ale są ludzie, na których nie ma lekarstwa.

Jezus o tym wie. I ten Miłosierny Zbawiciel mówi o takim człowieku:
„Niech ci będzie jako poganin i celnik”, a za czasów Jezusa takich Żydzi nie tolerowali i wprost nie trawili. Jezus powie potem, że On Sam ich kocha (– Biedni grzesznicy, jak Ja ich kocham – powie do św. Faustyny), ale przeciętnemu człowiekowi radzi odcięcie się od takich „nieprzemakalnych” typów.

Modlić się za nich, owszem. Ale na kontakty, próby dogadania się, szkoda czasu. Oby takich było jak najmniej.
Leon Knabit OSB
ps-po.pl/sa-ludzie-z-kto…
kurka
🙂 A może by tak przez tel. sie dogadac...? :)) 😉
ona
od najtrudniejszych i irytujących ludzi uczymy się trudnej sztuki milosci. Tacy ludzie uczą nas pokory, mimo tego ze myslimy o nich czasami zle, są potrzebni 🙂
Ewa
🙄 i 😘