kakrzys
6881

Tusk do PSL: rodzina bez dzieci to rodzina tania dla państwa

– Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci – takie słowa podczas spotkania PO z PSL poświęconego reformie emerytalnej miał wypowiedzieć premier Donald Tusk – dowiedział się Wprost.pl.
www.wprost.pl/…/Tusk-do-PSL-rod…
Króluj nam Chryste !
Wpisał: Ks. Marek Dziewiecki
26.03.2012.
Cywilizacja śmierci: Rząd refunduje antykoncepcję
www.naszdziennik.pl/index.php
Na nowej liście leków refundowanych, która obowiązuje od 1 marca, Ministerstwo Zdrowia nadal nie uwzględniło wielu leków, które ratują pacjentom życie. Są natomiast na niej środki antykoncepcyjne, które będą opłacane z naszych pieniędzy.
Na obecnie obowiązującej liście …Więcej
Wpisał: Ks. Marek Dziewiecki
26.03.2012.

Cywilizacja śmierci: Rząd refunduje antykoncepcję

www.naszdziennik.pl/index.php

Na nowej liście leków refundowanych, która obowiązuje od 1 marca, Ministerstwo Zdrowia nadal nie uwzględniło wielu leków, które ratują pacjentom życie. Są natomiast na niej środki antykoncepcyjne, które będą opłacane z naszych pieniędzy.

Na obecnie obowiązującej liście pozostały środki antykoncepcyjne, które widniały już na poprzedniej: Microgynon, Rigevidoni Stedril 30. Te substancje umieszczono pod pretekstem stosowania ich w leczeniu zaburzeń miesiączkowania. Do nowej listy dodano Levomine. Jest to środek stosowany wyłącznie do celów antykoncepcyjnych, a zatem coś, co w ogóle nie jest lekiem. Ministerstwo Zdrowia postanowiło objąć refundacją również Depo-Proverę, którą w dużych dawkach stosuje się w leczeniu nowotworów, ale w mniejszych wykorzystuje się jako środek antykoncepcyjny.

Oprócz Levomine i Depo-Provery na nowej liście znalazły się "leki" na trądzik: Cyprest, Diane i Syndi. Twierdzenie, że umieszczono na niej te środki antykoncepcyjne po to, by leczyć trądzik, jest przewrotne w obliczu faktu, że Ministerstwo Zdrowia nie refunduje wielu leków, które są konieczne do ratowania życia. Dlaczego zatem resort zdrowia z naszych pieniędzy zdobywa się na tak hojny gest, że refunduje leczenie trądziku, i to tylko u dziewcząt i młodych kobiet, ale już nie u chłopców i młodych mężczyzn? Odpowiedź jest jasna: bo tego zażyczyło sobie lobby antykoncepcyjne.

Chyba tylko CBA będzie w stanie określić, w jaki sposób lobby antykoncepcyjne zdołało przekonać Ministerstwo Zdrowia, by na listę leków refundowanych wprowadziło środki antykoncepcyjne, które w ogóle lekiem nie są i które niszczą zdrowie kobiet.

Okazuje się, że wpływ lobby antykoncepcyjnego sięga aż tak daleko, iż lobby to nie tylko zdołało wprowadzić swoje produkty, które nie są lekiem, na listę leków - i to leków refundowanych! - ale w dodatku znalazło sposoby, by te ich produkty były rzeczywiście kupowane na szeroką skalę.

O jednym z takich sposobów poinformował mnie kilka dni temu pewien lekarz ze szpitala onkologicznego. Zwrócił się do mnie z prośbą o poradę i o pomoc, gdyż placówka, w której pracuje, łamie jego sumienie.

Okazało się, że w owym szpitalu, przepisując pacjentce leki - zwłaszcza przy wypisie ze szpitala - umieszcza się następującą formułkę: "Pacjentka poinformowana o konieczności stosowania antykoncepcji hormonalnej na czas leczenia farmakologicznego".

Tego typu wpis - stosowany także wobec pacjentek, które nie są zamężne czy które są osobami konsekrowanymi - urąga wszelkim standardom moralnym i prawnym. Oto bowiem lekarz przypisuje sobie prawo decydowania o tym, że jego chorym na nowotwór pacjentkom nie wolno nie współżyć i że nie wolno im nie zatruwać siebie zbędnymi dla organizmu hormonami. Dotąd wydawało mi się, że to nie lekarz decyduje o tym, czy jego pacjentki podejmują z kimś współżycie seksualne, czy też nie. Wydawało mi się również, że dana kobieta może niszczyć swoje zdrowie antykoncepcją, lecz wyłącznie z własnej inicjatywy, ale nigdy nie z polecenia lekarza! Jest oczywiste, że powyższy wpis, polecający pacjentkom stosować antykoncepcję, to przejaw poddania się lekarzy naciskom lobby antykoncepcyjnego.

Przypuszczam, że i w tym przypadku CBA mogłoby odkryć mechanizmy funkcjonowania takich nacisków.
Lekarz, który leczy, a nie manipuluje swoją pacjentką, dokona wpisu zgodnego ze swoją wiedzą oraz z etyką swego zawodu. Taki wpis może mieć na przykład następującą formę: "Pacjentka poinformowana o tym, że ciąża jest niewskazana na czas leczenia farmakologicznego". Tego typu wpis pozostawia pacjentce wolność w wyborze. Może ona powstrzymać się od współżycia seksualnego. Może współżyć w bezpłodnym okresie cyklu. Może współżyć kiedykolwiek i stosować szkodliwą dla zdrowia antykoncepcję. O tym wszystkim decyduje jednak ona sama, a nie lekarz za nią.

Z wyżej opisanych faktów wypływają dwa oczywiste wnioski. Po pierwsze, twierdzenie, że tym razem przy tworzeniu listy leków refundowanych żadne lobby farmaceutyczne nie wymusiło na Ministerstwie Zdrowia ustępstw na rzecz własnych interesów finansowych, to kolejny mit obecnego rządu. [jaśniej : KŁAMIĄ !! MD]

Wniosek drugi jest co najmniej równie bolesny. Skoro rząd kontynuuje swoją anty-natalistyczną politykę i jeszcze dopłaca do niej z budżetu państwa, to niedługo trzeba będzie tak wydłużyć lata pracy, by już prawie nikt nie dożył emerytury.

Ks. Marek Dziewiecki

Autor jest doktorem psychologii, krajowym duszpasterzem powołań. Napisał kilkanaście książek z dziedziny psychologii wychowawczej, przygotowania do życia w rodzinie, profilaktyki i terapii uzależnień.
nukula
Jak widzicie, "nasz" rząd jest przeciwko nam. Coraz bardziej widoczna jest potrzeba podjęcia krucjaty różańcowej za Ojczyznę. Zachęcam do jednego dziesiątka różańca z tą intencją: Z Maryją, Królową Polski, módlmy się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu!
tahamata
Tusk o polskości: Polskość to nienormalność!
Króluj nam Chryste !
Tusk do PSL: rodzina bez dzieci to rodzina tania dla państwa.
Króluj nam Chryste !
LINK:
niezalezna.pl/25715-dla-panst…
Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci

1. Jak informują niektóre media tak brzmiące zdanie wygłosił kilka dni temu Premier Donald Tusk na spotkaniu przedstawicieli Platformy i PSL, poświęconemu podwyższeniu wieku emerytalnego.
To szokujące stwierdzenie, szczególnie w ustach człowieka, który w sposób niezwykle zdeterminowany forsuje podwyższenie wieku …Więcej
LINK:

niezalezna.pl/25715-dla-panst…

Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci


1. Jak informują niektóre media tak brzmiące zdanie wygłosił kilka dni temu Premier Donald Tusk na spotkaniu przedstawicieli Platformy i PSL, poświęconemu podwyższeniu wieku emerytalnego.

To szokujące stwierdzenie, szczególnie w ustach człowieka, który w sposób niezwykle zdeterminowany forsuje podwyższenie wieku emerytalnego mężczyzn o 2 lata i kobiet aż o 7 lat i uzasadnia to wyraźnym zmniejszaniem się liczby mieszkańców naszego kraju w takim tempie, że w 2040 roku ma być nas tylko 32 mln, a więc o 6,5 mln mniej niż obecnie.

Takie między innymi uzasadnienie dla konieczności podwyższenia wieku emerytalnego przedstawił Premier Tusk na spotkaniu z ekspertami klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, w którym uczestniczyłem.

2. To stwierdzenie premiera szczególnie utknęło mi w pamięci, bo przecież do roku 2040 mamy aż 28 lat i jeżeli wypowiada je kierujący rządem już ponad 4 lata człowiek, to trzeba się zastanawiać dlaczego uważa on taki szybki proces zmniejszania się liczby mieszkańców, za zjawisko nieuchronne.

Rzeczywiście jeżeli przyjmiemy, że rządząca Platforma przez kolejne lata nie zrobi nic w zakresie polityki pronatalistycznej, to wskaźnik dzietności Polek wynoszący około 1.4 (a więc 1,4 dziecka na jedną Polkę), będzie nas sytuował na jednym z ostatnich miejsc w Europie.

Okazuje się jednak, że Polki bardzo chętnie rodzą dzieci jeżeli tylko zostaną ku temu stworzone lepsze warunki niż w naszym kraju. Takie badania przeprowadzone w W. Brytanii przez prof. Krystynę Iglicką dowodzą, że w tym kraju w 2010 roku Polki urodziły blisko 20 tysięcy dzieci.

Wskaźnik dzietności wyniósł więc blisko 2,5 i był najwyższy pośród wszystkich mniejszości zamieszkujących W. Brytanię. Polki jeszcze w 2005 roku urodziły w Wielkiej Brytanii tylko 3,5 tysiąca dzieci i były pod tym względem na 9 miejscu by po 5 latach być już na pierwszym miejscu.

A przecież W. Brytania nie jest krajem, który ma jakąś rozbudowaną politykę prorodzinną. Wystarczą przyzwoite zasiłki na dzieci, stabilna (nawet niezbyt wysoko płatna) praca dla jednego z rodziców, właściwy system opieki przedszkolnej i możliwość choćby wynajęcia mieszkania i sfinansowania go z jednego wynagrodzenia i w ciągu 5 lat widać rezultaty urodzeniowe, o których w Polsce możemy tylko pomarzyć.

3. Niestety Premier Tusk nie tylko nie zamierza pójść w tą stronę ale jak wynika z jego „błyskotliwego” stwierdzenia uważa, że rodziny z dziećmi są wręcz ciężarem dla kraju.

W zakresie wsparcia rodziny przez już ponad 4 lata rządzenia Donald Tusk nie tylko nie zrobił nic ale wręcz przeciwnie jego rząd podejmuje decyzje, które mają wyraźny charakter antyrodzinny.

Brak waloryzacji od kilku progów dochodowych upoważniających do otrzymywania zasiłków na dzieci, zapowiedziane zmiany na niekorzyść w becikowym, przyjęcie ustawy, która w rezultacie spowodowała znaczące podwyższenie opłat rodziców za żłobki i przedszkola, podwyżka aż o 16 punktów procentowych stawek VAT na odzież i obuwie dziecięce (z 7 na 23%), bez żadnej rekompensaty dla rodziców, wreszcie rozmontowanie dobrze funkcjonującego programu mieszkaniowego„rodzina na swoim” to tylko niektóre posunięcia tego rządu, które wręcz szkodzą rodzinie i zniechęcają je do posiadania dzieci.

4. Przykro to stwierdzić ale jeżeli szef rządu naszego kraju będzie uważał, że rodzina z dziećmi powoduje tylko koszty dla naszego państwa, a nie jest inwestycją od której zależy nasza przyszłość, to dramatyczne prognozy demograficzne dla Polski będą się sprawdzać.

Tego rodzaju wypowiedź powinna wywołać burzę i w innych demokratycznych krajach przy wolnych mediach na pewno taką burzę by wywołała. W Polsce w zasadzie przeszła bez echa (zauważyły ją tylko niektóre portale), bo mainstreamowe media są wyjątkowo wyrozumiałe dla obecnie rządzących.

Ta wypowiedź ma dodatkową szczególną wymowę bo obradujący właśnie Kongres Demograficzny (który otwierali 2 dni temu Prezydent Komorowski i Marszałek Kopacz), jest jednym wielkim wołaniem o długofalową politykę pronatalistyczną.
kakrzys
Wobec takiej sugestii wynarodowienia Polaków awansik w unii pejskiej zapewniony 🤮 🤮 🤮