Putin uczy Franciszka o grzechu, przychodzi spóźniony prawie godzinę

Rosyjski prezydent, Władimir Putin, na audiencję 4 lipca spóźnił się 50 minut.

Wcześniej, w czasie pierwszego spotkania w 2013 spóźnił się 50 minut, a na drugie w 2015 przyszedł ponad godzinę za późno.

Jako prezent Putin podarował Franciszkowi książkę o Michale Aniele i kilka broszurek, w tym zatytułowaną [po angielsku] "Grzech" [żeby uczyć Franciszka?]. Otrzymał od papieża dwa dokumenty: “Gaudete et exsultate” i “Christus vivit”.

Na temat przesłania fatimskiego i prezentów, jakie Franciszek dał Putinowi, wypowiedział się na Twitterze amerykański pisarz i były oficer wywiadu, Steven O'Reilly:

"Zatoczyliśmy pełne koło. [Sowiecka] Rosja roznosi swoje błędy na cały świat… teraz papież zwraca je Rosji".

#newsCvhmtecaet

02:20
Orare pro me
Jak się mają w Rosji spawy z "turystami" z tego, co wiadomo było "łup" a taki jeden z kolorową flagą też "łup" - jeżeli rozumienie tolerancji mają takie reżimowe - to ja już tracę orientację, kto kogo tak naprawdę poucza i ma poprawnie uzmysłowioną świadomość grzechu.