Radek33
4314

Prof. Grzelak o 17 września 1939 r.: To był jeden wielki chaos!

Rozmowa z prof. Czesławem Grzelakiem: 17 września 1939 roku – okoliczności i skutki sowieckiej agresji na Polskę To był jeden wielki chaos. Często walki były wynikiem samowolnych decyzji, a wszystko …Więcej
Rozmowa z prof. Czesławem Grzelakiem: 17 września 1939 roku – okoliczności i skutki sowieckiej agresji na Polskę
To był jeden wielki chaos. Często walki były wynikiem samowolnych decyzji, a wszystko zależało od konkretnego dowódcy Wojska Polskiego. Były trzy wyjścia: bitwa, niewola albo ucieczka – charakteryzuje sytuację we wschodniej Polsce po 17 września 1939 roku prof. Czesław Grzelak, historyk, autor wielu książek poświęconych sowieckiej agresji sprzed 77 lat.
Muzeum Historii Polski: Od kiedy Stalin nosił się z zamiarem ataku na Polskę?

Prof. Czesław Grzelak: Stalin czuł awersję do Polski od czasu wojny 1920 roku. To jego postawa, jako ówczesnego komisarza przy dowództwie Frontu Południowego, zadecydowała o niepowodzeniu próby zdobycia Warszawy i unieważniła bolszewikom dalszy marsz na zachód, w celu niesienia rewolucji. Gdyby wówczas Stalin polecił Armii Siemiona Budionnego zaatakowanie polskiej stolicy, w czasie pochodu ze Lwowa do Warszawy bolszewicy mogliby wejść na skrzydło …Więcej
Radek33
Przede wszystkim o ruchach Armii Czerwonej Śmigły wiedział już mniej więcej od 10 września. Z zapisów w dziennikach dowódców strażnic KOP wynika, że w ostatnich dniach poprzedzających agresję po stronie bolszewickiej słychać szum motorów, klekot gąsienic czołgowych. Słowem: Polacy meldowali, że Sowieci gromadzą się na granicy. Ale Naczelny Wódz tłumaczył swoim sztabowcom, że skoro w Polsce …Więcej
Przede wszystkim o ruchach Armii Czerwonej Śmigły wiedział już mniej więcej od 10 września. Z zapisów w dziennikach dowódców strażnic KOP wynika, że w ostatnich dniach poprzedzających agresję po stronie bolszewickiej słychać szum motorów, klekot gąsienic czołgowych. Słowem: Polacy meldowali, że Sowieci gromadzą się na granicy. Ale Naczelny Wódz tłumaczył swoim sztabowcom, że skoro w Polsce trwa wojna, to Armia Czerwona ma przecież prawo stać w gotowości bojowej, i to na swoim terenie.
Co więcej, Śmigły tuż przed sowiecką agresją otrzymał od szefa wywiadu KOP mjr. Jana Gurbskiego szczegółowy raport wskazujący, że prawdopodobnie między 15 a 17 września Sowieci uderzą na Polskę. O groźbie inwazji meldował też wojskowy attaché w Moskwie, płk Stefan Brzeszczyński. Jego depesza prawdopodobnie nie doszła do Naczelnego Wodza, bo nie ma o tym w relacjach żadnej wzmianki. Chyba, że dotarła, ale nie została mu pokazana...
Dopiero ok. godziny 6 rano 17 września dowódca Brygady KOP „Czortków” ppłk. Marceli Kotarba zakomunikował Śmigłemu, że Sowieci przekroczyli Zbrucz. Trzeba przy tym pamiętać, że polski marszałek nie wiedział o ustaleniach z Abbeville. Francuski gen. Louis Faury, przedstawiciel przy sztabie Naczelnego Wodza, miał taką wiedzę, ale Polaków o niczym nie poinformował.
Radek33
"Są też przykłady na to, że Sowieci byli pod wrażeniem tego, co zastali we wschodniej, a więc nie najbogatszej przecież części Polski. Wzięci do niewoli przecierali oczy ze zdumienia widząc np. chłopa chodzącego w skórzanych butach. Czasem prosili, aby ich na wolność nie wypuszczać, zgłaszając akces do Wojska Polskiego. Według moich szacunków, było ok. 400-500 takich przypadków. Oczywiście, nie …Więcej
"Są też przykłady na to, że Sowieci byli pod wrażeniem tego, co zastali we wschodniej, a więc nie najbogatszej przecież części Polski. Wzięci do niewoli przecierali oczy ze zdumienia widząc np. chłopa chodzącego w skórzanych butach. Czasem prosili, aby ich na wolność nie wypuszczać, zgłaszając akces do Wojska Polskiego. Według moich szacunków, było ok. 400-500 takich przypadków. Oczywiście, nie dostawali do rąk broni, pełniąc funkcje pomocnicze."
2 więcej komentarzy od Radek33
Radek33
Armia Czerwona dokonała w Polsce wielu zbrodni.
Mordów, gwałtów i tak dalej. Posiadam dokumenty sowieckich prokuratorów armijnych, którzy opisywali najbardziej drastyczne wypadki zbrodni. Było ich mnóstwo. Żołnierze sowieccy, a głównie oficerowie NKWD, nie liczyli się z nikim i z niczym. Rozstrzeliwali właścicieli majątków, bogatszych chłopów, księży i innych „wrogów ludu”. 22 września …Więcej
Armia Czerwona dokonała w Polsce wielu zbrodni.
Mordów, gwałtów i tak dalej. Posiadam dokumenty sowieckich prokuratorów armijnych, którzy opisywali najbardziej drastyczne wypadki zbrodni. Było ich mnóstwo. Żołnierze sowieccy, a głównie oficerowie NKWD, nie liczyli się z nikim i z niczym. Rozstrzeliwali właścicieli majątków, bogatszych chłopów, księży i innych „wrogów ludu”. 22 września Sowieci zamordowali pod Sopoćkiniami gen. Józefa Olszynę-Wilczyńskiego i jego adiutanta kpt. Mieczysława Strzemeskiego.
Zabijano często po pijanemu. Był przypadek jednego starszego lejtnanta, który ustawił kilkunastu polskich jeńców, po czym próbował zabić ich jednym pociskiem z działa. To wyglądało na jakąś makabryczną formę zabawy...
Radek33
(...)Stalin podjął decyzję, że dalej nie ma co czekać. 11 września ogłosił, że Armia Czerwona musi być gotowa, aby wejść do Polski w każdej godzinie. Na termin agresji wyznaczono noc z 12 na 13 września.(...)
Jak wiadomo, Zachód oficjalnie był w stanie wojny z Niemcami, choć Polska walczyła w osamotnieniu. Stalin czekał na to, co zrobią nasi sojusznicy – gdyby ruszyli do ataku, być może wstrzymałby …Więcej
(...)Stalin podjął decyzję, że dalej nie ma co czekać. 11 września ogłosił, że Armia Czerwona musi być gotowa, aby wejść do Polski w każdej godzinie. Na termin agresji wyznaczono noc z 12 na 13 września.(...)
Jak wiadomo, Zachód oficjalnie był w stanie wojny z Niemcami, choć Polska walczyła w osamotnieniu. Stalin czekał na to, co zrobią nasi sojusznicy – gdyby ruszyli do ataku, być może wstrzymałby decyzję o agresji na Polskę licząc na wykrwawienie się aliantów i Niemców. W międzyczasie dowiedział się jednak o tym, co się wydarzyło podczas tajnej konferencji w Abbeville. Debatowano tam już od 9 września, ale dopiero trzy dni później postanowiono zawiesić wszelkie działania zbrojne na froncie wschodnim, uznając, że Polska i tak już jest stracona. Ofensywa państw zachodnich miała dojść do skutku dopiero wiosną 1940 roku.
Stalin dowiedział się o tej decyzji najprawdopodobniej już 12 września, po czym przeniósł termin uderzenia na 17 września(...)