22 MAJ - SWIETA RITA z CASCIA patronka od spraw trudnych i beznadziejnych...

Św. Rita z Cascii jest najbardziej popularną świętą augustiańską. Jej imię to zdrobnienie od imienia Margherita (Małgorzata). Niewątpliwie jest osobą godną podziwu, gdyż doświadczywszy różnych sytuacji życiowych potrafiła stawić im czoła w duchu pokory i miłości. Wszędzie starała się wprowadzać pokój, stawała się lekarstwem dla zwaśnionych i skłóconych. Żyła w XV w. Lecz szeroko znaną stała się dopiero po wyniesieniu na ołtarze w 1900 r. Historycznie pewne daty z jej życia zapisane są w dokumentach procesu kanonizacyjnego z 1626 r.
Całe jej życie upłynęło w Cascii. Jedyny raz opuściła Umbrię, udając się z pielgrzymką do Rzymu. Rita, jedyne dziecko Antoniego Lotti, urodziła się ok. 1381 r. w małej wiosce Roccaporena w pobliżu Cascii. Od wczesnej młodości czuła powołanie do wstąpienia na drogę życia zakonnego, jednak, na żądanie rodziców, w 1395 roku poślubiła młodego człowieka o dość gwałtownym usposobieniu. W krótkim czasie została matką dwóch synów. Jako młoda zamężna kobieta i matka całkowicie poświęciła się swojej rodzinie. Własnym postępowaniem starała się łagodzić negatywne cechy charakteru swego małżonka, przyczyniając się do jego nawrócenia. W osiemnastym roku ich małżeństwa mąż Rity został zamordowany. Nie wiadomo, czy był napastnikiem, czy padł ofiarą „wendety” w trwającej wówczas wojnie gwelfów i gibelinów. Rita, przepełniona duchem Ewangelii, potrafiła przebaczyć zabójcom męża i zaprzysięgła swych synów, by nie mścili krwi ojca. Modląc się prosiła Boga, by raczej ich zabrał, niż mieliby oni splamić się krwią dokonując zemsty. Niedługo potem jej niespełna dwudziestoletni synowie zmarli, prawdopodobnie w wyniku jakiejś zaraźliwej choroby.
Po utracie męża i dzieci, Rita postanowiła zrealizować swoje dawne pragnienie i poprosiła o przyjęcie do klasztoru Sióstr Augustianek w Cascii. Początkowo odmawiano jej mówiąc, że jeszcze żadna wdowa nie została przyjęta do zakonu. Lecz wreszcie po długich staraniach otrzymała pozwolenie wstąpienia do klasztoru św. Marii Magdaleny w Cascii. Tam przez 40 lat za ścisłą klauzurą prowadziła pełne heroicznej świętości Bogu poświęcone życie. Charakterystyczną dla tej doświadczonej przez życie kobiety była cześć do cierpiącego Jezusa – dlatego św. Rita należy także do grona mistyków pasyjnych Kościoła. Pewnego dnia tak przejęła się kazaniem o cierpieniu Chrystusa, że prosiła o łaskę udziału w cierpieniach Zbawiciela. Wtedy cierń z korony Jezusa wbił się w czoło Rity, i od tego momentu, przez następnych 15 lat, do śmierci nosiła tę bolesną, otwartą ranę. Zmarła 20 maja 1457 r. i w dwa dni później została uroczyście pochowana.

Zaraz po śmierci za jej wstawiennictwem zaczęło dziać się wiele cudów, które stały się podstawą do szybkiego rozprzestrzenienia się kultu. Dziesięć lat po śmierci niezniszczone zwłoki Rity zostały przeniesione do klasztornej zakrystii i złożone w ozdobnym sarkofagu.
Sarkofag z 1457 r. posiada doskonałą wartość historyczną. Zawiera uznanie jej kultu przez miejscowego biskupa. Także obrazy ukazujące jej życie przedstawiają ją obok umęczonego Jezusa, trzymającą w prawej ręce długi cierń, a jej szlachetna twarz jest obramowana aureolą, która przypomina koronę cierniową. Pierwszy życiorys świętej, spisany na sposób poetycki przez pewnego adwokata z Cascii, nazywa ją „pełnią światła uświęconą, wielce szlachetną kobietą” i opowiada o cudach, które Bóg zdziałał za jej wstawiennictwem.
W 1946 r. w Cascii, obok starego klasztoru została zbudowana nowa bazylika, do tego szkoła, hospicjum i dom dla sierot. Bazylika stała się często odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym. We Włoszech jedynie św. Antoni jest bardziej popularny od św. Rity, w której wierni widzą skuteczną wstawienniczkę w trudnych sprawach życiowych, gdyż ona sama, jako żona i matka, musiała w swym życiu wiele przecierpieć. Jest czczona w całym świecie katolickim, a zwłaszcza w Ameryce Południowej i na Filipinach, gdzie pod jej wezwaniem są liczne kościoły, a nawet wsie noszą jej imię.
Każdego 22. dnia miesiąca wierni gromadzą się w naszym kościele parafialnym p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie na mszy św. odprawianej w intencji próśb zanoszonych do Boga za wstawiennictwem świętej stygmatyczki. Po mszy odprawiane jest nabożeństwo, w czasie którego odczytywane są przesłane lub złożone osobiście prośby wiernych dotkniętych boleśnie przez los, chorych, opuszczonych, zdradzonych ale nie tracących wiary, przybywają lub przesyłają swe intencje osoby pochodzące nie tylko z Krakowa ale wręcz z całego kraju, a nawet rodacy z zagranicy. Doroczna uroczystość w dniu 22 maja to niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń religijnych Krakowa, w tym też dniu nasz Zakon dziękuje swym dobroczyńcom oraz osobom, które swoją pracą i modlitwą wspierają go we wszelkich zadaniach i posłudze.

Modlitwa do św. Rity – patronki spraw beznadziejnych
Św. Rita – patronka rodziny i przebaczenia. Na całym świecie uznawana za patronkę od spraw beznadziejnych. Siła tej modlitwy zmiękcza serca i umysły wierzących i ateistów… sam zobacz i daj świadectwo

O potężna i sławna Święta Rito, oto u twoich stóp nędzna dusza potrzebująca pomocy, zwraca się do ciebie z nadzieją, że zostanie wysłuchana.
Ponieważ jestem niegodny z tytułu niewierności mojej, nie śmiem spodziewać się, że moje prośby będą zdolne ubłagać Boga. Dlatego wyczuwam potrzebę, aby mieć za sobą potężną orędowniczkę, więc ciebie wybieram sobie, Święta Rito, ponieważ ty właśnie jesteś niezrównaną Świętą od spraw trudnych i beznadziejnych.
O droga Święta, weź do serca moją sprawę, wstaw się do Boga, aby uprosić mi łaskę, której tak bardzo potrzebuję i o którą tak gorącą proszę (tutaj wyrazić łaskę, o którą się prosi)
Nie pozwól mi odejść od ciebie nie będąc wysłuchanym. Jeżeli jest we mnie coś, co byłoby przeszkodą w otrzymaniu łaski, o którą proszę, pomóż mi usunąć tę przeszkodę: poprzyj moją prośbę swymi cennymi zasługami i przedstaw ją swemu niebieskiemu Oblubieńcowi, łącząc ją z twoją prośbą. W ten sposób moja prośba zostanie przedstawiona przez ciebie, wierną oblubienicę spośród najwierniejszych. Ty odczuwałaś boleść Jego męki, jak mógłby on odrzucić twą prośbę i nie wysłuchać jej?
Cała moja nadzieja jest więc w tobie i za twoim pośrednictwem czekam ze spokojnym sercem na spełnienie moich życzeń. O droga Święta Rito, spraw, aby moja ufność i moja nadzieja nie zostały zawiedzione, aby moja prośba nie była odrzuconą. Uproś mi u Boga to, o co proszę, a postaram się, aby wszyscy poznali dobroć twego serca i wielką potęgę twego wstawiennictwa.
O Najsłodsze Serce Jezusa, które zawsze okazywało się tak bardzo czułe na najmniejszą nędzę ludzkości, daj się wzruszyć moimi potrzebami i nie bacząc na moją słabość i niegodność, zechciej wyświadczyć mi łaskę, która tak leży mi na sercu i o którą prosi Cię dla mnie i ze mną Twoja wieczna oblubienica, Święta Rita.
O tak, za wierność, jaką Święta Rita zawsze okazywała łasce Bożej, za wszystkie zalety, którymi uhonorowałeś jej duszę, za wszystko co wycierpiała w swym życiu jako żona, matka i w ten sposób uczestniczyła w Twej bolesnej męce i wreszcie z tytułu nieograniczonej możliwości wstawiania się, przez co chciałeś wynagrodzić jej wierność, udziel mi Twej łaski, która jest mi tak bardzo potrzebna.
A Ty, Maryjo Dziewico, nasza najlepsza Matko Niebieska, która przechowujesz skarby Boże i rozdzielasz wszelkie łaski, poprzyj Twoim potężnym wstawiennictwem modły Twej wielkiej czcicielki Świętej Rity, aby łaska o którą proszę Boga, została mi udzielona.
Amen.
Primum Saeculum
W swej biografii Cavallucci przywołuje czterdzieści sześć cudów, z czego pierwszych jedenaście sięga roku 1457. Można stąd wnioskować, że były one zapisane przez notariusza z Cascii, Domenica Ange-liego. Oto one:
1) 25 maja 1457 roku Battista D'Angelo z Colgiacone, będąc pozbawionym wzroku, zanosił pobożne prośby do Pana Boga przed
ciałem błogosławionej Rity i przez nieskończone miłosierdzie …
Więcej
W swej biografii Cavallucci przywołuje czterdzieści sześć cudów, z czego pierwszych jedenaście sięga roku 1457. Można stąd wnioskować, że były one zapisane przez notariusza z Cascii, Domenica Ange-liego. Oto one:

1) 25 maja 1457 roku Battista D'Angelo z Colgiacone, będąc pozbawionym wzroku, zanosił pobożne prośby do Pana Boga przed
ciałem błogosławionej Rity i przez nieskończone miłosierdzie został wysłuchany, tak iż odzyskał zdolność widzenia jak dawniej.

2) 25 maja tego samego roku Lucretia di Ser Paulo z Colforcello,
całkowicie chora z powodu podeszłego wieku i cierpiąca na puchlinę wodną, została przyniesiona przed ciało błogosławionej Rity i zanosiła tam pobożne modlitwy, po czym wróciła do wcześniejszego zdrowia.

3) Również w tym samym miesiącu pewna kobieta, Cecca d'Antonio, głucha na jedno ucho od pięciu lat, wzywając głównie Wszechmocnego Boga i błogosławionej Rity, została uwolniona z bardzo jasnymi znakami w obecności wielu ludzi.

4) 29 maja tego samego roku Salimene d'Antonio z Poggio, który miał jeden palec ręki zupełnie pozbawiony czucia przez długi czas, podszedlszv do ciała Błogosławionej z wielka czcią i pokora, pobożnością i wiarą został uwolniony z kalectwa w obecności wielu ludzi.

5) Ostatniego dnia maja l457 roku Giacomuccia di Leonardo z Ocone, nękana przez wiele lat bardzo ciężkimi bólami w nogach i opuchlizną na cile (z powodu tak ogromnego cierpienia bardzo niewiele jadła od dwóch lat) została przyniesiona na rękach przed ciało Błogosławionej i tam, zawierzywszy się Panu i Jej, zatrzymała się w kościele przez osiem dni, po czym doznała uwolnienia i ku swemu ogromnemu zadowoleniu podziękowała głównie Bogu i błogosławionej Ricie.

6) W szóstym dniu tego samego miesiąca Cecca di Gio z Biselli
di Norcia, która straciła mowę, jak poświadczają krewni i inni, którzy przyszli z nią, aby nawiedzić ciało Rity, zanosiła do niej pobożne modlitwy i zaczęła mowić Ave Maria oraz inne słowa ku ogromnemu zdumieniu krewnych i całego ludu.

7) 2 czerwca 1457 roku Matteo del Re d'Ocone, który miał syna
Bernarda, cierpiącego ogromnie z powodu kamienia w pęcherzu, widząc niebezpieczeństwo jego śmierci, powierzył go błogosławionej Ricie, przez której zasługi Bernard został dzięki Bożej łasce uratowany.

8) 3 czerwca Śpirito d'Angelo z Cascii, który od czterech lat bardzo cierpiał na rwę kulszowa, uciekłszy się do błogosławionej Rity, został uwolniony.

9) 7 czerwca Martia di Cancro z Rocca Indulsi di Norcia, która
urodziła się niema, została zaprowadzona przez swoich krewnych
przed ciało Rity; wszyscy obecni zanosili modlitwy i otrzymała
ona od Boga łaskę swobodnego mówienia, wzbudzając zdumienie wszystkich ludzi, którzy ją słyszeli mówiącą; zostały z tego powodu urządzone procesje przez wszystkich kapłanów, a Wielebny Ojciec Giovanni Pauletti z Cascii wygłosił kazanie.

10) W tym samym dniu Cecco d'Antonio z San Cipriano dalla
Matrice, niemy od urodzenia, zaprowadzony przez swego ojca przed
ciało błogosławionej Rity, zatrzymał się tam dwa dni, zanosząc żarliwe modlitwy i otrzymał łaskę mowy ku ogromnemu zdumieniu
całego ludu.

11)8 czerwca 1457 roku Lucia di Santi z Castel di Santa Marcia di Norcia, całkowicie ślepa na jedno oko przez okres 15 lat, mająca drugie oko zaćmione, tak że ledwie widziała odrobinę świała, została zaprowadzona za rękę przed ciało błogosławionej Rity, gdzie przebywając przez piętnaście dni i zanosząc modlitwy, w końcu doznała uzdrowienia na jednym i drugim oku, po czym ze łzami i wzdychaniem złożyła podziękowanie Bożemu Majestatowi.

Jak można zauważyć, cudowne uzdrowienia dotyczą najróżniejszych chorób, również ślepoty i niemoty od urodzenia.

Inne cuda cytowane przez Cavalluciego dokonały się między 1447 a 1603 rokiem. Cbodzi o uzdrowienia z chorób wszelkiego rodzaju: całkowitego paraliżu, kamieni w pęcherzu, trudności w mówieniu, ran uważanych za nieuleczalne i gnijących, wrzodów na gardle, obłąkania, złamań kości, ropienia ran, krwotoku, opętania przez duchy nieczyste, dżumy, raka gardła i innych.

Poza przytoczeniem dokładnie potwierdzonych i zaprotokołowanych cudów, Cavallncci podaje też informacje, że „jeszcze dzisiaj,
w naszych czasach, gdy otwiera się trumnę i sarkofag, gdzie znajduje się ciało, czuć zapach, który wydaje się złożony z różnych mikstur zapachowych; jest on wyczuwalny, dopóki trumna jest otwarta. A nawet zauważono z dużą starannością i uznano za rzecz najzupełniej prawdziwą, iż za każdym razem, gdy Nasz Pan, Jezus Chrystus, udziela jakiejś łaski za wstawiennictwem błogosławionej Rity, ten miły zapach jest silniej wyczuwalny już wiele dni wcześniej, i to również, gdy trumna jest zamknięta, jak to się kilkakroć zdarzyło, tak iż po tym kilkudniowym zapachu pojawił się ktoś z różnych miast i ziem, aby przynieść jałmużnę jako wypełnienie złożonych przez siebie ślubów".
Cavallucci cytuje również szczególny przypadek pewnej kobiety
z Sinigallii o imieniu Violante, żony niejakiego M. Andrei, lekarza. Przybyła ona do Cascii po tym, jak przez wiele dni dał się wyczuć w całym klasztorze „niezwykły zapach". Pani Violante przyniosła jałmużnę i srebrne wota, aby podziękować błogosławionej Ricie za to, że uratowała jej ciężko chorego syna, uznanego już przez lekarzy za umarłego.
Primum Saeculum
Jan Pawel II o Sw. Ricie
Żyjąc duchowością św. Augustyna, Rita stałą się uczennicą Ukrzyżowanego
i "ekspertem od cierpienia"; nauczyła się rozumieć bóle każdego serca. Dlatego też stałą się orędowniczką ubogich
i zrozpaczonych, uzyskując niezliczone łaski pociechy i umocnienia dla tych, którzy wzywają ją do różnorakich sytuacji.