Quas Primas
2216

Kapłan, który Mówi - NIE MILCZY - "Pomylony paradygmat"

Pomylony paradygmat.

„Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, [w razie potrzeby] wykaż błąd”

(2 Tm 4, 1-2).

Obrona katolickiego depozytu wiary przed wszelkimi odkształceniami jest świętym obowiązkiem duchowieństwa, zakonów i osób świeckich. Obowiązek ten wynika w szczególności z Sakramentu Bierzmowania, jako że „jest to sakrament, w którym Duch Święty umacnia chrześcijanina, aby wiarę swą mężnie wyznawał, bronił jej i według niej żył” (Katechizm). O ileż bardziej obowiązek jest naglący i niedyspensowalny w przypadku duchowieństwa!

Sprzeczne z wiarą katolicką jest zatem dyspensowanie duchowieństwa, zakonów bądź osób świeckich od tego zaszczytnego zadania obrony katolickiego depozytu wiary – w całej jego czystości i integralności.

Nie można mówić o katolickim rozumieniu posłuszeństwa, gdy w grę wchodzi jakakolwiek forma odkształcenia katolickiego depozytu wiary. W całej prawowitej nauce katolickiej nie ma najmniejszej wzmianki o obowiązku posłuszeństwa błędowi. Byłoby to zdradą depozytu wiary. Przeciwnie, istnieje obowiązek zdemaskowania błędu i sprzeciwienia się – od kogokolwiek błąd by nie pochodził. Owczarnię Chrystusową należy bronić przed błędem – ostrzegać przed wilkiem, by jej nie rozproszył i nie pożarł.

Jesteśmy w kontekście zamętu, ignorancji i błędu, jakie od ponad pięćdziesięciu lat doskwierają Kościołowi Katolickiemu. Wylatują różne oryginalności. Jedna z wielu: „Świeccy mogą coś więcej zdziałać, ale duchowieństwo musi być posłuszne”. Jeśli nie uwzględnimy powyższych precyzacji, wypada powiedzieć: Pomylony paradygmat!

Jest taki nurt litowania się i kiwania głową ze zrozumieniem nad trudną dzisiaj sytuacją kleru. Fałszywe współczucie!

Uchowaj Boże od takiego usprawiedliwiania karygodnego milczenia duchowieństwa, gdy błąd rozlał się powszechnie a owczarnia Chrystusowa jest rozpraszana i rozszarpywana przez wilki. Kto ją obroni?

treści katolickie: sacerdoshyacinthus.com verbumcatholicum.com twitter.com/SacHyacinthus
Quas Primas
"Jesteśmy w kontekście zamętu, ignorancji i błędu, jakie od ponad pięćdziesięciu lat doskwierają Kościołowi Katolickiemu. Wylatują różne oryginalności. Jedna z wielu: „Świeccy mogą coś więcej zdziałać, ale duchowieństwo musi być posłuszne”. Jeśli nie uwzględnimy powyższych precyzacji, wypada powiedzieć: Pomylony paradygmat!
Jest taki nurt litowania się i kiwania głową ze zrozumieniem nad trudną …
Więcej
"Jesteśmy w kontekście zamętu, ignorancji i błędu, jakie od ponad pięćdziesięciu lat doskwierają Kościołowi Katolickiemu. Wylatują różne oryginalności. Jedna z wielu: „Świeccy mogą coś więcej zdziałać, ale duchowieństwo musi być posłuszne”. Jeśli nie uwzględnimy powyższych precyzacji, wypada powiedzieć: Pomylony paradygmat!

Jest taki nurt litowania się i kiwania głową ze zrozumieniem nad trudną dzisiaj sytuacją kleru. Fałszywe współczucie!

Uchowaj Boże od takiego usprawiedliwiania karygodnego milczenia duchowieństwa, gdy błąd rozlał się powszechnie a owczarnia Chrystusowa jest rozpraszana i rozszarpywana przez wilki. Kto ją obroni?"

Ks. Jacek Bałemba)
Quas Primas
"Obrona katolickiego depozytu wiary przed wszelkimi odkształceniami jest świętym obowiązkiem duchowieństwa, zakonów i osób świeckich.
(...) Nie można mówić o katolickim rozumieniu posłuszeństwa, gdy w grę wchodzi jakakolwiek forma odkształcenia katolickiego depozytu wiary. W całej prawowitej nauce katolickiej nie ma najmniejszej wzmianki o obowiązku posłuszeństwa błędowi. Byłoby to zdradą …Więcej
"Obrona katolickiego depozytu wiary przed wszelkimi odkształceniami jest świętym obowiązkiem duchowieństwa, zakonów i osób świeckich.
(...) Nie można mówić o katolickim rozumieniu posłuszeństwa, gdy w grę wchodzi jakakolwiek forma odkształcenia katolickiego depozytu wiary. W całej prawowitej nauce katolickiej nie ma najmniejszej wzmianki o obowiązku posłuszeństwa błędowi. Byłoby to zdradą depozytu wiary. Przeciwnie, istnieje obowiązek zdemaskowania błędu i sprzeciwienia się – od kogokolwiek błąd by nie pochodził. Owczarnię Chrystusową należy bronić przed błędem – ostrzegać przed wilkiem, by jej nie rozproszył i nie pożarł."
(Ks. Jacek Bałemba)