karinka
21,6 tys.

Tajne laboratorium, dziwny stworek i internet. Oto doskonały przepis na FAKE NEWSA. Tak doskonały, że aż interweniowała policja

Sieć zawrzała, a zdjęcie dziwnego stwora udostępniane było miliony razy. Do tego historyjka o tajnym laboratorium, w tajnym miejscu i histeria gotowa. Do akcji musiała aż wkroczyć policja.

Osoba, która umieściła zdjęcia i nagrania w sieci, twierdziła, że znajduje się w laboratorium umiejscowionym w tajnym miejscu gdzieś na Półwyspie Malezyjskim. To tam miała znaleźć tajemniczego stwora podobnego do kota, ale z ludzką twarzą i kłami.

Zdjęcie pół-człowieka, pół-zwierzęcia momentalnie rozeszło się po sieci. Ludzie wpadli w panikę, aż musiała zainterweniować policja.

Szef policji stanu Pahang Datuk Rosli Abdul Rahman zaznaczył, że zdjęcia i nagrania „nie przedstawiają prawdziwej, żywej istoty”. „Nasze ustalenia ujawniły, że obrazy zostały pobrane z internetu, zanim zostały udostępnione na portalach społecznościowych” – podkreślił. „Mam nadzieje, że ludzie przestaną rozprzestrzeniać nieprawdziwe informacje o »nietypowym« znalezisku” – dodał.

Szybko okazało się, że budzące grozę „stworzenie” jest tak naprawdę silikonową zabawką, sprzedawaną przez internet w Malezji.

Autor: gb
Źródło: wprost.pl
16:58 20 października 2017

malydziennik.pl/tajne-laborator…
Piotr2000
Z informacja ta, obawiam sie, ze jest tak jak
z Bilderberg Klub:
nie ma go a jest,
jest w koncu, ale pracuje nad poprawa doli bydla...
wiec biada wszystkim od histerii i "teorii spiskowych";
beda wisiec.
a PRAKTYKA SPISKOWA toczy sie swobodnie DALEJ...
Młot na posoborowe aberracje
To woła o pomstę do nieba. Naukowcy bawią się w Boga i eksperymentują w "zabawę" łączenia komórek człowieka ze zwierzętami. Oto efekt pozwalania na "in vitro"