m.rekinek
Skrajna manipulacja ,,Naszego Dziennika" w samym tytule. Redakcja zakłada , że nikt nie przeczyta tego obszernego tekstu. Tam nie ma NIC o obronie życia !!!!!!
m.rekinek
Skrajna manipulacja ,,Naszego Dziennika" w samym tytule. Redakcja zakłada , że nikt nie przeczyta tego obszernego tekstu. Tam nie ma NIC o obronie życia !!!
Jeszcze jeden komentarz od m.rekinek
m.rekinek
Rebelius
Gratuluję , znalazłeś igłę w stogu siana. Jedno zdanie ,,Kiedy broni życia w całej jego świętości." ma usprawiedliwiać tytuł bardzo długiego przemówienia ?
Redaktor podobnie do mnie bardzo by chciał, aby papież poruszył temat obrony życia - fakty są niestety inne i nie tego dotyczyło przemówienie.
A czego dotyczyło przemówienie ?
Może drugiej wojny światowej ? - no przecież powiedział o …Więcej
Rebelius
Gratuluję , znalazłeś igłę w stogu siana. Jedno zdanie ,,Kiedy broni życia w całej jego świętości." ma usprawiedliwiać tytuł bardzo długiego przemówienia ?
Redaktor podobnie do mnie bardzo by chciał, aby papież poruszył temat obrony życia - fakty są niestety inne i nie tego dotyczyło przemówienie.
A czego dotyczyło przemówienie ?
Może drugiej wojny światowej ? - no przecież powiedział o ,,mrocznych i krwawych latach II wojny światowej" 😀 i taki powinien być tytuł ? 😲 😉
Jednym słowem - MANIPULACJA
Ela17
Nasz Kochany Ojciec Sw ma dobry dzien............
m.rekinek
Skrajna manipulacja ,,Naszego Dziennika" w samym tytule. Redakcja zakłada , że nikt nie przeczyta tego obszernego tekstu. Tam nie ma NIC o obronie życia !!!
m.rekinek
Zadałem sobie trud przeczytania całości tego przemówienia. Czego w nim nie mogło zabraknąć ?
Oczywiście nawoływania do dalszej islamizacji Europy, pod pretekstem burzenia murów , otwartości na świat i potrzeby wielokulturowości. Było też o ekstremistach i populistach (tym ostatnim określeniem nazywa się obecnie patriotów i narodowców - kolejny przykład nowomowy).
Cytuję fragmenty przemówienia …Więcej
Zadałem sobie trud przeczytania całości tego przemówienia. Czego w nim nie mogło zabraknąć ?
Oczywiście nawoływania do dalszej islamizacji Europy, pod pretekstem burzenia murów , otwartości na świat i potrzeby wielokulturowości. Było też o ekstremistach i populistach (tym ostatnim określeniem nazywa się obecnie patriotów i narodowców - kolejny przykład nowomowy).

Cytuję fragmenty przemówienia poniżej :

,,Z solidarności rodzi się zdolność do otwarcia się na innych. „Nasze plany nie mają charakteru egoistycznego” (7), powiedział niemiecki kanclerz Adenauer. „Nie ulega wątpliwości, że kraje, które łączą się ze sobą [...], nie zamierzają izolować się od reszty świata i wznosić wokół siebie przeszkody nie do pokonania” (8) – wtórował mu francuski minister spraw zagranicznych, Pineau. W świecie, który dobrze znał dramat murów i podziałów, bardzo wyraźne widziano znaczenie pracy na rzecz Europy zjednoczonej i otwartej oraz wspólną wolę starania się o usunięcie tej nienaturalnej bariery, która dzieliła kontynent od Bałtyku po Adriatyk. Jakże wiele trudu położono, aby obalić ten mur! A mimo to zatracono dziś pamięć tego trudu. Stracono też świadomość dramatu rozdzielonych rodzin, biedy i nędzy, jaki spowodował ten podział. Tam, gdzie pokolenia pragnęły zobaczyć upadek narzuconej wrogości, obecnie mowa jest o tym, jak nie wpuścić „zagrożeń” naszych czasów: począwszy od długiej kolumny kobiet, mężczyzn i dzieci, uciekających od wojny i biedy, proszących jedynie o możliwość przyszłości dla siebie i dla swoich bliskich."

,,Europa odnajduje nadzieję, kiedy nie zamyka się w lęku fałszywych zabezpieczeń.
Wręcz przeciwnie, jej historia jest ściśle określona przez spotkania z innymi narodami i kulturami, a jej tożsamość „jest i zawsze była tożsamością dynamiczną i wielokulturową” (17). Otwarcie na świat pociąga za sobą zdolność „dialogu jako formy spotkania” (18) na wszystkich poziomach, począwszy od tego między państwami członkowskimi oraz między instytucjami a obywatelami, aż po ten z licznymi imigrantami, którzy lądują na wybrzeżach Unii. Nie można ograniczyć się do zarządzania poważnym kryzysem migracyjnym tych lat, tak jak gdyby był to tylko problem numeryczny, gospodarczy czy dotyczący bezpieczeństwa. Kwestia migracji rodzi głębsze pytanie, które ma przede wszystkim charakter kulturowy. Jaką kulturę proponuje dzisiaj Europa? Często dostrzegany lęk znajduje bowiem swoją najbardziej radykalną przyczynę w utracie ideałów. Bez prawdziwej perspektywy ideowej w ostateczności opanowuje nas lęk, że ktoś inny wyrwie nas z ugruntowanych nawyków, pozbawi nabytych udogodnień, podważy w jakiś sposób styl życia, który zbyt często składa się tylko z dobrobytu materialnego. Wręcz przeciwnie, bogactwem Europy zawsze była jej duchowa otwartość i umiejętność stawiania sobie fundamentalnych pytań o sens istnienia. Otwartości na sens tego, co wieczne, odpowiada także pozytywna otwartość na świat, choć nie jest ona pozbawiona napięć i błędów. Natomiast nabyty dobrobyt zdaje się podciął jej skrzydła i spowodował obniżenie spojrzenia. Europa ma wyjątkowe w świecie bogactwo ideowe i duchowe, które zasługuje, by zaproponować je na nowo z entuzjazmem i odnowioną świeżością i które jest najlepszym lekarstwem na etyczną próżnię naszych czasów, będącą pożywką dla wszelkich form ekstremizmu. To te ideały stworzyły Europę, ten „półwysep Azji”, który rozciąga się od Uralu po Atlantyk."
waz2054
Niepomiernie dziwię się, że Papież przyjął i mówił do tych szatanów. Chrystus nigdy tego nie robił. Zawsze gromił grzeszników a szatanów wyrzucał. A tu kwiat szataństwa rozsiadł się w Watykanie. A Pismo Święte mówi "Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały." Tak oto wypełnią się słowa Pisma …Więcej
Niepomiernie dziwię się, że Papież przyjął i mówił do tych szatanów. Chrystus nigdy tego nie robił. Zawsze gromił grzeszników a szatanów wyrzucał. A tu kwiat szataństwa rozsiadł się w Watykanie. A Pismo Święte mówi "Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały." Tak oto wypełnią się słowa Pisma. Świnie i psy poszarpią watykańskich obłudników i niedowiarków.