Ewelina Anna
1182

Obowiązki papieża według Soboru w Bazylei.

.

Święty Sobór Kościoła w Bazylei (1431-1437) określił obowiązki papieża. Lektura tych poleceń dla papieża może być bardzo odkrywcza, przytoczę tylko fragment:

"Po zakończeniu uroczystości koronacyjnych oraz każdego roku w rocznicę wyboru, papież ze swymi braćmi [kardynałami], przynajmniej przez osiem kolejnych dni wnikliwie przemyśli, jak wypełnić to, co tak uroczyście obiecał Bogu. Najpierw rozważy: w jakich częściach świata religia chrześcijańska uciskana jest przez Turków, Saracenów, Tatarów i innych niewiernych; gdzie rozwija się herezja, schizma albo jakieś przesądy; w jakich prowincjach upadają obyczaje i zachowywanie przykazań Bożych, a także zasady prawego życia, zarówno w sprawach kościelnych, jak i świeckich; gdzie narażona jest wolność Kościoła; gdzie pomiędzy królami, książętami i ludami panuje nienawiść, wojna lub jej zagrożenie. O to powinien się pilnie zatroszczyć wszelkimi odpowiednimi środkami, jak pobożny ojciec, wraz ze swymi braćmi."

Na Soborze tym ustalono także przewagę soboru Kościoła nad papieżem. Skoro Kościół takie obowiązki nałożył na papieża, to oznacza, że on ma je wykonywać.

Co widzimy tymczasem? Zamiast troszczyć się o uciskany lud chrześcijański Franciszek sprowadza na nich ucisk i prześladowania. Zamiast walczyć z herezjami sam je rozprzestrzenia. Zamiast martwić się o naprawę obyczajów, sam je psuje dopuszczając życie w konkubinatach i uznając, że nierozerwalność małżeńska to nieosiągalny ideał.
Zamiast się martwić o wolność Kościoła, sam go krępuje pętami niewolnictwa od ludzi, którzy Kościoła i Chrystusa nienawidzą.

Czyż to nie obraz antypapiestwa?
Quas Primas
Franciszek, to zupełne PRZECIWIEŃSTWO papieża, jaki ustalono na soborze w Bazylei. O ile mi wiadomo, wcale tego nie zniesiono! Tak więc obowiązuje KAŻDEGO papieża. Że też przyszło nam żyć w tych czasach!
---------------------------------------------------------
"Po zakończeniu uroczystości koronacyjnych oraz każdego roku w rocznicę wyboru, papież ze swymi braćmi [kardynałami], przynajmniej przez …Więcej
Franciszek, to zupełne PRZECIWIEŃSTWO papieża, jaki ustalono na soborze w Bazylei. O ile mi wiadomo, wcale tego nie zniesiono! Tak więc obowiązuje KAŻDEGO papieża. Że też przyszło nam żyć w tych czasach!
---------------------------------------------------------
"Po zakończeniu uroczystości koronacyjnych oraz każdego roku w rocznicę wyboru, papież ze swymi braćmi [kardynałami], przynajmniej przez osiem kolejnych dni wnikliwie przemyśli, jak wypełnić to, co tak uroczyście obiecał Bogu. Najpierw rozważy: w jakich częściach świata religia chrześcijańska uciskana jest przez Turków, Saracenów, Tatarów i innych niewiernych; gdzie rozwija się herezja, schizma albo jakieś przesądy; w jakich prowincjach upadają obyczaje i zachowywanie przykazań Bożych, a także zasady prawego życia, zarówno w sprawach kościelnych, jak i świeckich; gdzie narażona jest wolność Kościoła; gdzie pomiędzy królami, książętami i ludami panuje nienawiść, wojna lub jej zagrożenie. O to powinien się pilnie zatroszczyć wszelkimi odpowiednimi środkami, jak pobożny ojciec, wraz ze swymi braćmi."