ewaboryk
1 tys.

Amerykański biskup: nie możemy dłużej lekceważyć żądań Matki Bożej z Fatimy

Arcybiskup Salvatore Joseph Cordileone. fot. OPWest / YouTube

Biskup Salvatore Cordileone dokonał 7 października poświęcenia swojej archidiecezji San Francisco Niepokalanemu Sercu Maryi. Z tej okazji wygłosił płomienne przemówienie o aktualności przesłania fatimskiego. Podkreślił, że do tej pory katolicy pozostawali w znacznej mierze głusi na żądania Matki Bożej. Tymczasem – jak podkreślił – nie wolno już dłużej zwlekać. Wezwał swych diecezjan do podjęcia konkretnych kroków służących nawróceniu.

Jak zauważył hierarcha, jednym z najważniejszych przejawów objawień fatimskich była wizja piekła. Wiek XX pozwolił zaś na swego rodzaju doświadczenie piekła na ziemi. Świadczą o tym obydwie wojny światowe i związane z nimi niewymowne cierpienia. Obozy zagłady, ludobójstwa, totalitaryzmy na niespotykaną wcześniej skalę, to wszystko stanowiło obrazę Boską; podobnie jak prześladowanie chrześcijan na Bliskim Wschodzie i w innych regionach świata. Arcybiskup wspomniał także o niedawnej tragedii w Las Vegas, a także pleniącej się w San Francisco niemoralności i bluźnierstwie.

W dalszej części swojego kazania hierarcha opisał duchową zarazę, wynikającą ze zdetronizowania Boga i zastąpienia go „autonomicznym ja”. Lekarstwo na owo samoubóstwienie stanowi zwrócenie się do Maryi.

Przez 100 lat ignorowaliśmy przesłanie Fatimy. Albo precyzyjniej – nie tyle samo przesłanie, gdyż doskonale zdajemy sobie sprawę z ostrzeżeń i ich historycznych konsekwencji. Jednak zignorowaliśmy fatimskie żądania. Ale nie możemy sobie na to pozwolić ani chwili dłużej (…) – mówił duchowny.
Jak podkreślił hierarcha, Matka Boża wymagała przede wszystkim dwóch rzeczy: modlitwy, pokuty i adoracji. Wskazała na dwukrotny cel swojego żądania: ocalić dusze od piekła i ustanowić pokój na świecie. Przesłanie z Fatimy dotyczyło zatem nie tylko porządku doczesnego, lecz również wiecznego.

Arcybiskup podkreślił, że Matka Boża wezwała do trzech działań: modlitwy, pokuty i adoracji. Przypomniał również o wezwaniu Matki Bożej do codziennego odmawiania Różańca. Zalecił także cotygodniową wspólną modlitwę różańcową w rodzinach. Wezwał również do wzmożenia praktyk postnych. Oznacza to post piątkowy, a także minimum comiesięczną spowiedź.

Oprócz pokuty i modlitwy niezbędna jest także adoracja. Dlatego też arcybiskup San Francisco zalecił swoim diecezjanom cotygodniową modlitwę przed Najświętszym Sakramentem. Dodatkowo wezwał także do praktykowania nabożeństwa Pięciu Pierwszych Sobót miesiąca. Duchowny podkreślił jednak, że Matka Boża po ukazaniu dzieciom wizji piekła zapowiedziała, że „na końcu Moje Niepokalane Serce zatriumfuje”.

Tymczasem „Jej Niepokalane Serce to brama otwierająca nas do wkroczenia w triumf (zbawienia). To przez te drzwi przejdziemy z ciemności grzechu i śmierci do światła Chrystusowej prawdy i miłosierdzia. To po drugiej stronie tych drzwi znajduje się chwalebny, obszerny, wypełniony światłem raj – Niebo. Jej Serce to Brama do tego Nieba prowadząca”.

Objawienia fatimskie, których setną rocznicę właśnie obchodzimy stanowią w znacznej mierze klucz do zrozumienia współczesnego świata. Nabożeństwo do Matki Bożej i szerzej praktykowanie nieskażonej wiary katolickiej są remedium na zapowiedziane w Cova da Iria rozszerzenie się błędów Rosji. Te zaś, pomimo upadku Związku Radzieckiego nadal ściągają liczne dusze w otchłanie piekielne.

Źródło: ncregister.com
mjend

Read more: www.pch24.pl/amerykanski-bis…