EON
21

Św. Augustyn: Wierzymy w to, czego nie widzimy

Saint Augstine
W końcu Jezus ukazał się jedenastu, gdy byli przy stole; i wyrzucili ich z niedowierzaniem i zatwardziałością serca, ponieważ nie uwierzyli tym, którzy widzieli Go po zmartwychwstaniu. I rzekł do nich: "Idźcie na cały świat i głoście ewangelię wszelkiemu stworzeniu" (Mk 16: 14-15)
W tym czytaniu zauważyliśmy, że On sam, Pan Jezus, zbeształ Swoich uczniów, Jego pierwszych członków, którzy zawsze byli po Jego stronie, ponieważ podczas gdy oni byli zasmuceni z powodu Jego śmierci, nie wierzyli, że On żyje.
Ojcowie wiary jeszcze nie wierni, mistrzowie skazani na to, aby cały świat uwierzył w to, co będą głosić i za co będą musieli umrzeć, nie będąc jeszcze wierzącymi. Widzieli, jak wskrzeszał umarłych i nie wierzyli, że zmartwychwstał.
Więc z pewnością zasługiwali na skargi. Pokazano im siebie, aby mogli naprawdę uświadomić sobie, kim są w sobie, i przez kogo zamierzali przejść przez Niego.
Tak jak i Piotr ukazał się samemu sobie, gdy znalazł się na progu namiętności Pańskiej, był tak pewny siebie, a kiedy namiętność się rozpoczęła, zachwiał się i upadł. Widział siebie samego w sobie, był zszokowany samym sobą, płakał sam w sobie; zwrócił się do tego, który go uczynił.
I tutaj mamy tych uczniów jeszcze nie wierzących, w tym czytaniu jeszcze nie wierzyli, kiedy już mogli Go zobaczyć. Jaką uprzejmą uwagę z jego strony dał nam moc wiary w to, czego nie widzimy! Wierzymy w ich słowa, oni nawet nie wierzą własnym oczom.
Święty Augustyn, Kazanie 231.
FSSPX.News - 17.04.2018