Potrzebny cud.

.
Właśnie przesłuchałam ostatnie ogłoszenia Ks. Michała Woźnickego. Konkluzja jest taka, przełożeni nie mogą ulec, stworzyłoby to sytuacje precedensu. Dlatego proszę listy pisać.

Nie wykręcać się posłuszeństwem. Nikt prosząc o mszę nie występuje z Kościoła ale właśnie ten Kościół umacnia, odradza. Ale ponieważ teraz trzeba cudu, pokażę Państwu moją „tajną broń”. Jest to poza codziennym Różańcem broń potężna, a zaufanie do niej zbudowało się u mnie nie przez samą moją upartą wiarę, ale z powodu cudów, których byłam świadkiem za przyczyną tego Świętego, po tej modlitwie.

Ilekroć oddaję temu Świętemu Patriarsze swoje sprawy, On mi pomaga. Szczególnie w opiece nad rodziną jest niepokonany, przepotężny. Sama doznałam jego natychmiastowej opieki, oddając mu swoje sprawy wielokrotnie. Proszony o ratunek nawet w materialnej egzystencji, nie czekał z pomocą dłużej niż dwa tygodnie, jak sprawa była bardzo trudna.

Pewnemu mężczyźnie poleciłam Go, w tej modlitwie za Patrona, bo nie miał długo pracy. Odmówił jeden raz i napisał, że zwariuje, że nie wierzy, właśnie wydarzył się cud. Tego samego dnia dostał pracę i z tego, co obserwuję pracuje do dzisiaj, już wiele miesięcy. Nie ma nawet czasu porozmawiać. Wspaniale.

Podałam tę modlitwę zgnębionej koleżance, która z mężem bała się nędzy. Mąż nie pracował od pół roku, dawni koledzy nie odpowiadali z pomocą, nie wiedział, co począć, blady zimny strach panował w rodzinie z kilkorgiem dzieci. 3 dni nie czekali, by mąż dostał telefon i umówił się na intratny kontrakt.

Gdy potrzebował nowego mieszkania, po przyjeździe do pracy żona jego znowu klęknęła przed tym Patriarchą. Tego samego dnia znalazł mieszkanie i nie musiał się tułać.

Potęgę tego świętego poznałam po cudach, które idą w ślad za pełną ufności modlitwą, którą się Go o cokolwiek prosi.

Tak teraz, modliłam się przez dwa dni w intencji, by teraz ochronił obecność Pana Jezusa uczczonego w świętej, godnej Nieba liturgii. Opiekun Chrystusa nie może pozostać obojętny na prośby kapłana i wiernych, którzy szukają miejsca na pełne godności i Bożej czci uczczenie Ofiary Krzyża w świętej Mszy Kościoła. Dlatego zaczęłam odmawiać tę modlitwę.

Rano drugiego dnia zadzwoniła koleżanka i zapytała jak sobie radzę, i zapytała czy mogłabym jej dać mój numer konta, może prześle dzieciakom drobny prezent. Popatrzyłam na mój wizerunek św. Józefa z wyrzutem i zaskoczeniem: Święty Patriarcho a nie wiesz, że tym razem prosiłam za Księdzem? Dajesz mi cukierek na otarcie łez, czy zapowiedź wielkich łask?

Niebo ma poczucie humoru, lecz może to zachęta, skoro pieniądze po modlitwie do tego świętego „spadają z nieba”, to ileż ważniejsze są łaski dotyczące życia duszy!
Skoro w tak ziemskich sprawach Święty Patriarcha robi nam prezenty i dba o przyziemne sprawy o ileż potężniej będzie orędował za czcią swego przybranego Syna!

Nie będzie wielkim wyrzeczeniem odmawiać tę modlitwę z ufnością w intencjach Księdza Woźnickiego z wczorajszej Mszy Świętej. To Bóg musi skruszyć kapłańskie serca przełożonych zgromadzenia, i o to możemy prosić Tego, który Opiekunem Kościoła jest w sposób szczególny. On, którego posłuszeństwo Bogu było ponad ludzkie względy, i nie zawahał się wziąć Brzemiennej, noszącej nie Jego Dziecię.
Którego czystość w opiece nad Dziewicą przekracza zdolności pojmowania upadłych rozumów wielu teologów, i nauczycieli.

Którego absolutne zawierzenie woli Bożej kazało reagować i działać wtedy, kiedy czyn dla ocalenia Świętej Rodziny był koniecznie potrzebny.

Można się modlić codziennie, aż zapadną decyzje dotyczącej Mszy Świętej z Poznaniu:

Telegram do św. Józefa w nagłej potrzebie,
czyli Triduum odprawiane w jednym dniu dla wybłagania szybkiego ratunku.

Podane modlitwy można odmówić 3-krotnie w ciągu dnia lub w trzech godzinach po sobie następujących.

Modlitwa

Święty Józefie, ofiaruję Ci miłość Jezusa i Maryi, jaką żywią ku Tobie. Ofiaruję Ci też uwielbienia, hołdy wdzięczności i ofiary, jakie Ci wierni złożyli przez wieki aż do tej chwili; siebie i wszystkich drogich memu sercu oddaję na zawsze Twej świętej opiece.
Błagam Cię dla miłości Boga i Najświętszej Maryi Panny, Twej Oblubienicy, racz nam wyjednać łaskę ostatecznego zbawienia i wszystkie łaski nam potrzebne, szczególnie tę wielką łaskę...

Pospiesz mi na ratunek św. Patriarcho i pociesz mnie w mym strapieniu. O św. Józefie, Przyjacielu Serca Jezusa, wysłuchaj mnie.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Przenajświętszą Krew, Serce, Oblicze Twego Jednorodzonego Syna, wszystkie cnoty i zasługi Matki Najświętszej i Jej Przeczystego Oblubieńca św. Józefa oraz wszystkie skarby Kościoła świętego na wyjednanie łaski nam potrzebnej, szczególnie tej...

O Józefie ratuj nas! W życiu, śmierci, w każdy czas!

I kto nie napisał, pisać! Teraz wyżej, do Księdza Radcy i do Księdza Generała! "Gotowiec", proszę korzystać, przerabiać, ale pomóc.
mulciper
Smutne jest to ze ci do ktorych list sie kieruje nie rozumieja o co chodzi...
mk2017
Quas Primas
I takim od kilku lat, za łaską Bożą jest Ksiądz Woźnicki, Ksiądz Bałemba, Ksiądz Śniadoch, Ksiądz Jochemczyk, abp Lenga, bp Schneider i jeszcze pewnie kilku Kapłanów, ale...... jest ich naprawdę GARSTKA!!!
---------------------------------------------------------
Zawsze kapłan katolicki powinien troszczyć się o uświęcenie swojej duszy i o uświęcenie dusz wiernych. Kapłan święty doprowadzi do …Więcej
I takim od kilku lat, za łaską Bożą jest Ksiądz Woźnicki, Ksiądz Bałemba, Ksiądz Śniadoch, Ksiądz Jochemczyk, abp Lenga, bp Schneider i jeszcze pewnie kilku Kapłanów, ale...... jest ich naprawdę GARSTKA!!!
---------------------------------------------------------
Zawsze kapłan katolicki powinien troszczyć się o uświęcenie swojej duszy i o uświęcenie dusz wiernych. Kapłan święty doprowadzi do Nieba wiele dusz.
(Ks. Jacek Bałemba)
Quas Primas
Piękna jest też modlitwa do św. Józefa o dobrą śmierć.
Modlitwa o dobrą śmierć.
O Święty Józefie, mój dobry Ojcze, któryś miał niewymowną pociechę umierania w objęciach Jezusa i Maryi, ratuj mnie zawsze zwłaszcza w tej chwili, kiedy dusza moja będzie blisko opuszczenia ciała. Wyjednaj mi łaskę oddania ducha podobnie jak Ty, w objęciach Jezusa i Maryi.
Jezu, Maryjo, Józefie Święty, teraz i w …Więcej
Piękna jest też modlitwa do św. Józefa o dobrą śmierć.

Modlitwa o dobrą śmierć.
O Święty Józefie, mój dobry Ojcze, któryś miał niewymowną pociechę umierania w objęciach Jezusa i Maryi, ratuj mnie zawsze zwłaszcza w tej chwili, kiedy dusza moja będzie blisko opuszczenia ciała. Wyjednaj mi łaskę oddania ducha podobnie jak Ty, w objęciach Jezusa i Maryi.
Jezu, Maryjo, Józefie Święty, teraz i w godzinę śmierci w ręce Wasze oddaję duszę moją.
Jeszcze jeden komentarz od Quas Primas
Quas Primas
Tak, to prawda. Święty Józef zawsze pomaga.