L. E.
32,1 tys.

P. Gliński: Pracujemy nad ustawą dot. zmiany godła i flagi

Mniej więcej od roku trwają prace nad ustawą dotyczącą zmiany godła i flagi – powiedział w poniedziałek wicepremier Piotr Gliński w RMF FM. Według niego chodzi głównie o dostosowanie obecnego graficznego zapisu symboli narodowych, by mogły być wykorzystywane przez nowe technologie.

„To są spokojne, normalne prace, które są prowadzone w konsultacji ze znawcami” –
zapewnił wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Jak podkreślił, prace nad nowym prawem są głównie związane „w dużej mierze z nowymi technologiami”.

„Nie ma jednego wzorca na polskie godło narodowe” – powiedział Piotr Gliński. Wicepremier dodał, że podobnie jest z kolorem flagi.

Dziennik „Rzeczpospolita” informowała niedawno, że godło miałoby zostać zapisane w grafice wektorowej, co ułatwi jego powielanie technikami cyfrowymi i obróbkę drukarską. Obowiązującym wzorcem z ustawy jest godło autorstwa Andrzeja Heidricha namalowane pędzlem. Zdaniem grafika w dobie komputeryzacji niewiele da się z tym zrobić.

Piotr Gliński pytany, czy planowane jest też przywrócenie krzyża, który zdobił koronę orła w godle II RP do 1927 r.

„To jest też jakaś wrzutka, o której się mówi i nie wiem, jakie będą konkluzje. Nie ma decyzji, to są raczej sensacje medialne, że my chcemy coś przyspieszać, coś chcemy narzucać. To jest spokojna praca, przecież nikt nas nie pogania” – powiedział wicepremier.

RadioMaryja.pl
Traper
Coś mi się zdają, że robią to pod judeopolonię.
Weronika.S
Należałoby zmienić hymn, który jest hymnem masońskim.
Tymoteusz
„Nie ma jednego wzorca na polskie godło narodowe” – powiedział Piotr Gliński. Wicepremier dodał, że podobnie jest z kolorem flagi.”
Czyli flaga Polski może być w kolorach różowo-brązowym.
(Czepiam się słów, może i tak, a może należy uważać na to, co się mówi).Więcej
„Nie ma jednego wzorca na polskie godło narodowe” – powiedział Piotr Gliński. Wicepremier dodał, że podobnie jest z kolorem flagi.”

Czyli flaga Polski może być w kolorach różowo-brązowym.

(Czepiam się słów, może i tak, a może należy uważać na to, co się mówi).