m.rekinek
2118

Stop lewicowej cenzurze w mediach społecznościowych !

Drogi Przyjacielu (Przyjaciółko),

w zeszłym tygodniu amerykańscy kongresmeni przesłuchiwali szefa Facebooka – Marka Zuckerberga. Zarzucali mu wprowadzenie lewicowej cenzury i łamanie umów zawartych przez Facebooka z użytkownikami.

Także Polacy są ofiarami manipulacji portali społecznościowych. W każdym tygodniu słyszymy o kasowaniu treści chrześcijańskich, eliminowaniu wpisów obrońców życia, znikających profilach konserwatywnych i patriotycznych.

Ban na chrześcijański festiwal

Blokowane są strony
i komentarze znanych dziennikarzy: Rafała Ziemkiewicza, Tomasza Terlikowskiego, Witolda Gadowskiego, a nawet Magdaleny Ogórek.

Internetowej cenzury doświadczyli też organizatorzy chrześcijańskiego festiwalu „Strefa Chwały”.

Przed każdym Świętem Niepodległości cenzorzy przeprowadzają zmasowany atak na profile patriotyczne i historyczne. W zeszłym roku zniknęło ich z sieci ponad 300. Cenzorski atak dotknął strony poświęcone Żołnierzom Wyklętym i husarii, usunięto też zdjęcia zawierające Znak Polski Walczącej.

Właściciele często w ogóle nie dowiedzieli się, co im zarzucano. Nie mieli też żadnych realnych możliwości odwołania. Działania administratorów przypominały najgorsze praktyki PRL-owskich służb. Nie tak powinna wyglądać rzetelna moderacja!

Martwe przepisy

Wielkie portale społecznościowe sformowały jednolity blok. Jak pokazują afery ujawniane w ostatnich tygodniach, na masową skalę mogą wykorzystywać nasze dane do celów politycznych. Zagrażają także wolności słowa, usuwając treści konserwatywne i chrześcijańskie, a chroniąc wulgarne ataki na wiarę.

W konfrontacji z internetowym potentatem, pojedynczy użytkownik jest często bezradny.Chociaż wielkie portale naruszają nie tylko prawo, ale też swoje regulaminy, dotychczas pozostawały bezkarne.

Jednak możemy to zmienić! W Niemczech już wprowadzono ustawę zmuszającą Facebooka i inne sieci społecznościowe do zmiany regulaminów. Niemcy zyskali też narzędzia umożliwiające skuteczne egzekwowanie prawa w starciu z internetowymi gigantami.

O konieczności zmian prawnych mówili też w zeszłym tygodniu amerykańscy kongresmeni.

Petycja do Ministra Cyfryzacji

Także Polacy potrzebują skutecznej ochrony wolności słowa w Internecie.


Instytut Ordo Iuris opracował konkretne rozwiązania.

Po pierwsze, w największych sieciach społecznościowych powinna obowiązywać zasada „co nie jest zabronione, jest dozwolone”. Usuwanie treści dotyczyć powinno jedynie wpisów niezgodnych z prawem (nawoływanie do przestępstwa, zniesławienie, oszustwo itd.). Zakończy się uznaniowość anonimowych pracowników Facebooka oraz cenzura ideologiczna.

Po drugie, każdy polski użytkownik będzie mógł odwołać się do polskiego sądu. Polacy nie będą już odsyłani do sądów w Kalifornii, Irlandii lub egzotycznych krajów z antypodów. Przywróci to skuteczne prawo do sądu.

Apelujemy do rządu o niezwłoczne przyjęcie nowych przepisów. Musimy ograniczyć samowolę internetowych gigantów drwiących z naszych praw i zawartych umów.

Dlatego proszę Pana (Panią) o podpisanie petycji do Premiera i Ministra Cyfryzacji o przyjęcie przepisów, które zagwarantują Polakom wolność wypowiedzi w mediach społecznościowych.


Pana (Pani) poparcie jest naprawdę ważne!

Z pozdrowieniami

P.S.
Więcej szczegółowych informacji na temat propozycji Ordo Iuris znajdziecie Państwo na naszejstronie oraz w założeniach do projektu.
Przypominamy też, że udzielamy pomocy prawnej osobom, których materiały zostały bezpodstawnie ocenzurowane przez portale społecznościowe.
Uprzejmie proszę o przesłanie tej wiadomości Państwa znajomym i zachęcenie ich do poparcia petycji. Tylko razem możemy przekonać nasze władze do zmian prawnych!


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.




Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

ul. Górnośląska 20 lok. 6, 00-484 Warszawa

(22) 404 38 50

www.ordoiuris.pl
Nemo potest duobus dominis servire !
Przed każdym Świętem Niepodległości cenzorzy przeprowadzają zmasowany atak na profile patriotyczne i historyczne.
W zeszłym roku zniknęło ich z sieci ponad 300.
Cenzorski atak dotknął strony poświęcone Żołnierzom Wyklętym i husarii, usunięto też zdjęcia zawierające Znak Polski Walczącej.Więcej
Przed każdym Świętem Niepodległości cenzorzy przeprowadzają zmasowany atak na profile patriotyczne i historyczne.

W zeszłym roku zniknęło ich z sieci ponad 300.

Cenzorski atak dotknął strony poświęcone Żołnierzom Wyklętym i husarii, usunięto też zdjęcia zawierające Znak Polski Walczącej.
Nemo potest duobus dominis servire !
Także Polacy są ofiarami manipulacji portali społecznościowych. W każdym tygodniu słyszymy o kasowaniu treści chrześcijańskich, eliminowaniu wpisów obrońców życia, znikających profilach konserwatywnych i patriotycznych.