42:17
mysowa
11,5 tys.
Zamach majowy we Wroclawiu PDO242 Dr Piskorski Bereza Bezwarunkowy dochod podstawowy FO von Stefan Kosiewski ZR CANTO DCCXXIV. PDF: www.scribd.com/…/Zamach-majowy-w… O zabiciu Jana Siminiaka nie …Więcej
Zamach majowy we Wroclawiu PDO242 Dr Piskorski Bereza Bezwarunkowy dochod podstawowy FO von Stefan Kosiewski ZR CANTO DCCXXIV.

PDF: www.scribd.com/…/Zamach-majowy-w…
O zabiciu Jana Siminiaka nie pisałem zatem w tygodniku Solidarność Jastrzębie,
sowa.quicksnake.cz/…/Zamach-majowy-w…

Prokurator zarzucił w akcie oskarżenia "przestępstwo z art. 158 § 1 i 3 popełnione w ten sposób, że 1 maja 1981 r. w pomieszczeniach V Komisariatu Milicji Obywatelskiej w czasie doprowadzania do poczekalni Jana Siminiaka działając wspólnie wielokrotnie uderzyli go rękami w okolice głowy, szyi, klatki piersiowej i brzucha obalając go na podłogę, w następstwie czego doznał on szeregu obrażeń o charakterze urazowym, co spowodowało jego natychmiastową śmierć". Aktem oskarżenia sporządzonym 28 lipca 1981 r. objętych zostało trzech oskarżonych, prokurator zadecydował o wyłączeniu ze śledztwa do odrębnego postępowania matariałów dotyczących składania fałszywych zeznań przez dwóch innych funkcjonariuszy biorących udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym górnika kopalni Staszic, którzy za radą swojego adwokata zdecydowali się w końcu na składanie prawdziwych zeznań. Jak ustalił w akcie oskarżenia wieceprokurator wojewódzki mgr A. Józków łączny czas przebywania na terenie komisariatu, od momentu wprowadzenia do chwili śmierci ofiary skutej kajdankami, wynosił ok. 50 minut.
Po 35 latach znowu niecała godzina czasu wystarczyła 15 maja 2016 r. nie ustalonej jeszcze liczbie sprawców, zatrudnionych przez państwo do pilnowania bezpieczeństwa obywateli, w celu: "nieumyślnego spowodowania śmierci oraz przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji." W tym kierunku bowiem prowadzone jest obecnie w Legnicy śledztwo w sprawie zabitego we Wrocławiu 25-letniego Igora Stachowiaka. Jan Siminiak miał 38 lat wyprowadzony w kajdankach z jednego z pięciu hoteli robotniczych kopalni Staszic, nazywanego oficjalnie Domem Górnika, normalnie zaś wulcem, przez mieszkańców Giszowca.

Na jednym z tych wulców podjąłem w 1978 r. pierwszą w moim życiu pracę w charakterze instruktora kulturalno-oświatowego, po dyscyplinarnym wyrzuceniu mnie ze studiów polonistycznych na Uniwersytecie Sląskim i skazaniu przez Sąd Rejonowy w Sosnowcu, oficjalnie za naruszenie nietykalności cielesnej tajnego pracownika Komendy Wojewódzkiej MO w Katowicach (ubowca), który robił za studenta chodząc za mną, szpiclując, uczestnicząc w pobiciu mojej osoby, skopaniu wspólnie z kilku innym osobnikami powalonego jednym ciosem na podłogę Domu Studenta Nr. 1 w Sosnowcu chłopaka, który powrócił kilka miesięcy wcześniej z Czarnego Marszu studentów po zabiciu w Krakowie przez nieznanych sprawców Staszka Pyjasa, na którą to demonstrację KOR-owiec Macierewicz nie dojechał niestety ze stolicy, dał się ująć ponoć w pociągu podczas, gdy Wildsztajn i inni organizatorzy zapowiadali jego przyjazd licząc na zwiększenie przez to liczby uczestników tamtego protestu historycznego naszego pokolenia.

Nie oglądając się w Sosnowcu Gierka i Kiepury na pomoc Kuronia i Michnika, nie szukając adresu Kazika Switonia, który do Kościoła Rzymskokatolickiego i niepodległości państwowej Polski zmierzał własnymi drogami chrześcijańskiego demokraty śląskiego - my, kilkuosobowa grupka studentów Wydziału Filologicznego US zdecydowaliśmy się na podjęcie samodzielnego protestu antykomunistycznego, na działalność opozycyjną, antysystemową, na rzecz przemian demokratycznych w kraju w oparciu o podpisane przez Jaroszewicza z Gierkiem Porozumienie w Helsinkach deklarujące działania PRL na rzecz obrony Praw Człowieka i Obywatela. Obici, skopani do krwi, skazani wyrokami sądowymi, kolegiami, wyśmiani przez układających się z ubowcami realistycznych rewizjonistów jako naiwni filumenaci po filaretach, jeszcze na długo przez historyczną zmową w Magdalence.

In Memoriam IGOR STACHOWIAK PDO241 Kulturhauptstadt Europas Breslau FO243 ZR von Stefan Kosiewski CANTO DCCXXIII Europejska Stolica Kultury Wroclaw 2016
sowa-magazyn.blogspot.ro/…/spotkanie-w-war…

O zabiciu Jana Siminiaka nie pisałem zatem w tygodniku Solidarność Jastrzębie, którym odświeżam dzisiaj pamięć, albowiem w tamtym czasie nie robiłem już za kaowca na wulcu, gdyż dano mi obronić pracę magisterską, po Sierpniu 1980 r-, czekającą na swoją obronę a napisaną przeze mnie w oryginalny z pewnością sposób, albowiem o krytyczno-literackiej działalności filozofa i profesora Henryka Elzenberga, który do marksistów-leninistów nie należał. I pracowałem już na etacie redaktora we wspomnianym organie Zarządu Regionu, układając wiersze, oddając do druku pierwsze tomiki, wspierając jako rzecznik prasowy tzw. strajk gazowy w kopalni Sosnowiec pisałem reportaże z ubeckich prowokacji ulicznych na Rynku w Katowicach i z pobicia w Chorzowie grupy plakatujących związkowców. Wprowadzenie stanu wojennego zastało mnie w Stoczni Gdańskiej na ostatnim posiedzeniu Komisji Krajowej, prowokawany potem byłem do wspierania strajku nie tylko na terenie kopalni Wujek przez przysyłanych do mieszkania moich Rodziców w Czeladzi ubeckich emisariuszy. Po roku zostałem uznany przez władze RFN za uchodźcę, znalazłem się na politycznej emigracji i dopiero zaczęły się sensacje, na których zbudować można nie jedną wypowiedź nawiązującą charakterem do Gawędy Polskiej, o której grubę księgę napisał mój uniwersytecki profesor Opacki, TW "Irek", czyż nie urocze? Piszę zaś o tym wszystkim, o śmierci górnika Simoniaka, którego powinienem znać, jak zapewniał po latach mnie przyjaciel, który pracował akurat na tamtym wulcu, o Magdalence, która była szatańską zmowę dla kasy złoczyńców w sutannach z przełożonymi oprawców w mundurach, morderców księży: Popiełuszki, Zycha, Suchowolca, żeby symbolicznie pozostać przy tej Trójcy Swiętych Męczenników Narodu Polskiego.

Wieczne odpoczywanie racz im dać panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci...
Odwołując się do doświadczeń historycznych, Boże jak ten czas leci nie zważając na teorię kwantów, wystarczy zapytać chociażby tylko ks. abpa Wiktora Skworca, TW "Dąbrowski", przy którym ks. abp Wrocławia Kupny przyuczył się w Katowicach jako sufragan do roli pasterza diecezji, dlaczego bp Skworc nie odpowiedział jeszcze na apel o Zadośćuczynienie przez hierarchę mojego Kościoła na Sląsku za grzechy fałszywych pasterzy, którzy nie nadążali za owcami, jak Jezus nakazał i jak namawia do chodzenia za owcami papież Bergoglio, nie idą za nami, kiedy prosimy o pomoc w nauczaniu ludzi życia po chrześcijańsku, z grzechami ale i ze szczerym żalem za grzechy, ze skruchą i obietnicą poprawy. Jak mamy nauczać nasz Naród, jeżeli księża nie mają odwagi? Jak inaczej, jeżeli nie tylko dawaniem osobistego przykładu życia? Po czyich śladach mają stąpać ludzie młodzi w naszej Ojczyźnie? Po śladach skomunysyna, żydoubowca Owsiaka, rupta, co chceta? Kogo mamy dać za przykład Polakom? "Kto i kiedy wreszczcie ustali czas działania przestępczego rozmaitych "prominentów" oraz tego systemu sprawowania władzy, który stał się głównym powodem naszych społecznych i narodowych zagrożeń obywateli walczących dziś wręcz o przetrwanie, pytał po zamordowaniu górnika przed 35 laty Henryk Wuttke w moim tygodniku. "Kto wdroży i przeprowadzi do końca w sposób rzetelny proces ukarania winnych, byśmy na przyszłość uniknęli podobnych nieszczęść..."?
420 Views 01:05 Zatrzymanie przez policje IGOR Stachowiak (+) Wroclaw 17.05.2016
/nasza.czeladz?fref=nf&_fb_noscript=1 /nasza.czeladz/posts/1071502799572905?_fb_noscript=1 ·

Minister Mariusz Błaszczak spotkał się po tygodniu z ojcem 25-letniego Polaka, który bez żadnej podstawy prawnej został pozbawiony wolności rankiem 15 maja na pustej ulicy Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, skuty kajdankami i siłą wrzucony do służbowego samochodu przez czterech policjantów, którzy ewidentnie dokonali tym samym przekroczenia uprawnień, naruszenia procedur. A zostało to udokumentowane na filmie będącym w posiadaniu Prokuratury, dostępnym w internecie. Następnie zaś przewieziony do komisariatu przy ul. Trzemeskiej, gdzie bezprawnie pozbawionemu wolności człowiekowi i obywatelowi RP, nie ustalona jeszcze przez Policję, ani przez Prokuraturę liczbę policjantów zadała szereg obrażeń ciała, po których pobity zmarł godzinę po zatrzymaniu, zatem bezpośrednio po pobiciu, albo zmarł jeszcze w trakcie trwania czynności zabijania.... sowa.wirblogger.de/…/zamach-majowy-w…

gloria.tv/…/http%3a%2f%2fww…Bardzo nam zależy by wyjaśnić sprawę śmierci 25-latka na komisariacie we Wrocławiu i zapewniam, że będzie ona wyjaśniona rzetelnie – zapowiedział we…rp.pl
Minister Błaszczak wysłuchał wczoraj ojca zabitego młodego człowieka oraz obwieścił, że złożył wniosek do Prokuratora Generalnego, Ministra Ziobro o przeniesienie postępowania w tej sprawie poza zakres działalności Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, podała gazeta Rzeczpospolita powołując się na komunikat PAP.
"Bardzo nam zależy, by wyjaśnić tę sprawę i zapewniam, że wyjaśnimy ją rzetelnie", powiedział Minister Błaszczak wiedząc już, że Minister Ziobro przeniósł postępowanie z Wrocławia do Legnicy.
/nasza.czeladz/posts/1071502799572905?_fb_noscript=1

Wszystkim ludziom dobrej woli na całym Bożym świecie zawsze leży zazwyczaj to samo na sercu, dlatego oczekuje się m.in wyjaśnienia, dlaczego szef Dolnośląskiej Policji, nie określany tu przez szacunek nawet inicjałami, mataczył zmierzając do ukrycia zbrodni i rozgłaszając pogłoski o możliwości odniesienia obrażeń przez zabitego, jeszcze przed śmiertelnym w skutkach pobiciem go przez policjantów?
Dlaczego rzecznik Komendanta Wojewódzkiego mataczył rozgłaszając fałszywe informacje o rzekomym użyciu na Komisariacie paralizatora w stosunku do skutego mężczyzny, przesłuchiwanego bez postawienia mu jakiegokolwiek zarzutu?
Dlaczego zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych nadal jest tylko jeden policjant, przypisany do paralizatora, jeżeli Prokuratura w Legnicy prowadzo już postępowanie, w którym przesłuchani będą nie tylko Komendant Wojewódzki i jego Rzecznik ale jeszcze i cały, przy całym szacunku do patosu sytuacji, Kwartet Wrocławski w czarnych rękawiczkach skórkowych na służbie... sowa.wirblogger.de/…/zamach-majowy-w…