Koncert proboszcza i zespołu Jestem już po mszy świętej.
(fot. Fot. Hanna Nowak)
Na pomysł mszy na rockową nutę wpadł proboszcz parafii p.w. Św. Stanisława i Bonifacego B.M. Dariusz Kiljan. Wszystkie pieśni wykonywała na rockowo piątka dziewczyn z zespoły Jestem. Części mszy, również na rockowo, śpiewał sam proboszcz. Było profesjonalne oświetlenie, nagłośnienie. Msza była podziękowaniem za szybką beatyfikację Jana Pawła II.
Do kościoła przy ulicy Siemiradzkiego przyszły prawdziwe tłumy. Była młodzież, dzieci, dorośli, a nawet starsi ludzie. Nikt nie wyszedł w trakcie. Na koniec proboszcz i zespół Jestem otrzymali długie, gromkie brawa. Już po mszy Jestem zagrał jeszcze kilka piosenek o treści religijnej, oczywiście na rockowo. Prawdziwą furorę zrobił proboszcz Kiljan, który zaśpiewał razem z dziewczynami.
- Nie sądziłam, że nasz proboszcz ma taki dobry głos - powiedziała po mszy Katarzyna Konapicka. - Może chwilami było trochę głośno, ale fajnie. Tak inaczej. Kilka razy aż ciarki mi przeszły z wrażenia. Naprawdę taka msza, to świetny pomysł. Mimo, że odbyła się w sobotę wieczorem, to przyszło wiele młodzieży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?