Dom zakonny wojuje z księdzem przed świeckim sądem. Zakonnicy domagają się eksmisji kapłana z klasztoru przy ul. Wronieckiej w Poznaniu.
Dom Zakonny Towarzystwa Salezjańskiego prowadzi batalię sądową z księdzem Michałem Woźnickim. Rzeczony kapłan został wydalony ze wspólnoty Salezjan we wrześniu 2018 roku. Nie ma więc prawa do sprawowania sakramentów świętych ani mieszkania na terenie klasztoru.
Ksiądz jednak nic sobie z tego nie robi – wynosić się nie zamierza. Regularnie odprawia też msze na terenie parafii. Parafianie stojący po stronie kapłana uważają, że to zakonnicy zachowują się niegodnie.
– Msze odbywają się codziennie o godzinie 6 rano. Przychodzi na nie kilka osób. Najpierw odbywały się w kościele, potem w celi księdza, teraz odbywają się przed kościołem. Ksiądz wraz z wiernymi od trzech miesięcy niemal codziennie modli się na chodniku przed drzwiami kościoła przy Wronieckiej 9 na znak, że skoro nie ma miejsca w kościele dla Mszy Św. Trydenckiej – nie ma też miejsca dla księdza i wiernych – mówi Jakub Zygarłowski z „Wiernych Tradycji z Wronieckiej 9” portalowi epoznan.pl.
Zygarłowski dodaje, że „w Domu Zakonnym miały miejsce sytuacje niegodne stanu duchownego skierowane ze strony współbraci i przełożonych zarówno przeciwko ks. Woźnickiemu, jak i wiernym tradycji”.
– Bezprawne wtargnięcia do celi księdza (mimo zamkniętych drzwi). Zagłuszanie mszy św. odtwarzanym przez kolumny dźwiękiem dzwonów. Wielokrotne zrywanie z drzwi kaplicy-celi księdza informacji o tym, że jest to kaplica. Zamykanie toalety przed wiernymi uczęszczającymi na msze św. Zgłaszane na policję: atak cielesny na wierną, oraz nękanie księdza przez współbraci – wylicza.
Zakonnicy poza eksmitowaniem duchownego, chcą również, aby zwrócił im pieniądze za koszty procesu.
Źródło: Wirtualna Polska
