10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II
Przypada dziś 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II; Papieża, który zostawił nam ogromne duchowe dziedzictwo. Ten duchowy testament to także wołanie o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Przypada dziś 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II; Papieża, który zostawił nam ogromne duchowe dziedzictwo. Ten duchowy testament to także wołanie o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Odważny w epoce lęku, wołał o pokój, mając doświadczenie wojny, wspierał rodziny jako najcenniejszy skarb ludzkości, bronił godności życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, przyjaciel młodzieży i człowiek głęboko maryjny – to cechy św. Jana Pawła II, na które zwrócił uwagę ks. kard. Angelo Comastri podczas Mszy św. z okazji 10-lecia kanonizacji Papieża Polaka, którą celebrował w Bazylice Św. Piotra ks. kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego.
„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II, a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego Papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.
Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści. Urząd ściągnął też ponad pół miliona złotych kary od TVN za manipulacje, jakie pojawiły się w materiale szkalującym św. Jana Pawła II.
Nadawca TVN SA nie uiścił w terminie kary pieniężnej w wysokości 550 tys. zł wymierzonej za naruszenie art 18 ust. 1 i 2 ustawy o rtv w audycji „Franciszkańska 3”, dlatego podjąłem decyzję o windykacji dla Skarbu Państwa należności budżetowych od ukaranej stacji – wskazał przewodniczący KRRiT, Maciej Świrski.
fot. Katarzyna Cegielska
Na wspólną modlitwę i wspomnienia w 19. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II we wtorek 2 kwietnia wieczorem na Plac św. Piotra w Watykanie licznie przybyli rodacy polskiego Papieża. Obecni byli także przedstawiciele wielu innych narodowości.
2 kwietnia przypada 19. rocznica odejścia do Domu Ojca św. Jana Pawła II. Papież Polak był wielkim orędownikiem ochrony życia. Warto przypominać jego nauczenie zwłaszcza teraz, kiedy w Polsce politycy próbują przeforsować przepisy uderzające w życie nienarodzonych dzieci.
Dziś mija 19 lat od śmierci Ojca świętego Jana Pawła II. Papież Polak odszedł do Domu Ojca 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37. Pontyfikat św. Jana Pawła II był jednym z najdłuższych w historii Kościoła. Trwał ponad 26 lat.
Jan Paweł II był papieżem przez 26 lat. przeszedł do historii jako papież pielgrzym. Jako pierwszy biskup Rzymu odwiedzał świątynie innych wyznań. Przyczynił się też do upadku komunizmu bez rozlewu krwi. Papież przebaczył i spotkał się w więzieniu z zamachowcem, który do niego strzelał.
Od dawna oczekiwałem decyzji przewodniczącego KRRiT, ponieważ sam wystąpiłem ze skargą. Z upływem czasu dowiedziałem się, że skarżących jest bardzo dużo, a niektórzy powoływali się na moją pięciostronicową skargę. Byłem stroną w tej sprawie (…). Pamiętamy te protesty, które odbywały się w bardzo wielu miastach. Sam szedłem w takim proteście w Krakowie. Marszami wyrażaliśmy zdecydowany sprzeciw wobec zawartych w tym reportażu treści, uznając je za zmanipulowane, kłamliwe, pozbawione odniesienia do prawdziwych informacji – prof. Janusz Kawecki, b. członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła karę wysokości 550 tys. zł na TVN za reportaż, w którym zaatakowano świętego Jana Pawła II. Organ, który stoi na straży wolności słowa, wezwał też stację do zaprzestania łamania prawa. Chodzi o materiał pt. „Bielmo. Franciszkańska 3”, który został wyemitowany w marcu ubiegłego roku. Eksperci już wówczas wskazywali na brak obiektywizmu i rzetelności dziennikarskiej.