https://gloria.tv/audio/yzuPiTnMfetC3tA9pKFaoGP9Q

Naczelnik Wydziału Nadzoru nad Postępowaniem Przygotowawczym Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Pani Prokurator Zofia Łukasik-Pusch

dotyczy: katastrofy samolotowej nad Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.
tu: wniosek o przekazanie śledztwa do innej prokuratury wojskowej oraz o odwołanie Prokuratora Generalnego RP Andrzeja Seremeta i prokuratora Jacka Kujawskiego z Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim

image006

sowa:   Z czyjego polecenia, lub rozkazu dokonano zniszczenia wspomnianych dowodów? Czy miało to zniszczenie dowodów związek z zaplanowanym kandydowaniem w wyborach prezydenckich przedstawiciela obozu politycznego skupionego wokół braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich?

Czy tajne służby wojskowe, które dopuściły się przestępstwa niszczenia dowodów w w sprawie spowodowania katastrofy samolotowej i sprowadzenia śmierci na prezydenta RP i 95 towarzyszących mu osób, to te same służby, które są tajną kontynuacją…?  Visualizzazioni: 1.071

https://04018250291453027507.googlegroups.com/attach/e61686d67d78f515/image005.jpg?part=0.5&view=1&vt=ANaJVrGW6phY9zA_X6AVGxpwByqrNDZzD-Fnlx-GEhP9Zm_xWumCA6il3VpwmuDR3kc8TEPnuMAlY4NXTLP6pmlARIr1h8JivLsj-SoX8kR0jroU_WdXkKA
Katowice, 1981 Redakcja Tygodnika Solidarność Jastrzębie: Stefan Kosiewski, Zofia Zaremba, Bolesław Edelheit-Winczewski – I Zjazd Delegatów Regionu Sląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność, Hala Huty Baildon’

//e.issuu.com/embed.html#4178100/43856140

Szanowna Pani Prokurator,

w piątek, 13 sierpnia 2010 r. wysłałem do Pani wniosek o przekazanie śledztwa w sprawie katastrofy samolotowej nad Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. do innej prokuratury wojskowej oraz o odwołanie Prokuratora Generalnego RP Andrzeja Seremeta, którego powołał prezydent Lech Kaczyński w marcu 2010 r. z rekomendacji 20 osób, w tym m.in. byłego Prokuratora Generalnego Krzysztofa Kwiatkowskiego, obecnego Ministra Sprawiedliwości RP.

Dla ułatwienia dodaje się do wiadomości Prezydenta RP Bronisława Marii Komorowskiego, że: Prokurator Generalny RP Andrzej Seremet nie stosuje się do przepisów prawa wynikających z Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2001 nr 112 poz. 1198).

Wracając do przedmiotu wniosku z 13 sierpnia należy dostrzec, iż 20 sierpnia 2010 r. szef prowadzącej śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg przyznał, że w Polsce znajdują się uszkodzone elementy słuchawki telefonu satelitarnego, przez który bracia Jarosław i Lech Kaczyński przeprowadzili fatalną rozmowę w dniu 10 kwietnia 2010 r., która mogła być decydująca dla zrealizowanej przy udziale generała Błasika próby lądowania w gęstej mgle, wbrew rozumowi ludzkiemu i automatycznym przestrogom urządzeń oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa bezpośredniego zagrożenia zdrowia a nawet życia dla 96 obywateli RP znajdujących się na pokładzie tupolewa. Dotychczas wojskowa prokuratura w Warszawie utrzymywała wersję o lokalizacji telefonu satelitarnego prezydenta RP w całości w rękach strony rosyjskiej oraz o zlikwidowaniu dostępu do tego urządzenia (dezaktywacji karty SIM) bezpośrednio po katastrofie przez tajne służby wojskowe RP działające po stronie polskiej, w Warszawie.

Sim
Prokurator Szeląg dodał, że śledczy zwrócili się do strony rosyjskiej o przekazanie danych, ustaleń jak i samego urządzenia. – Dla prokuratury jest niezrozumiałe nadawanie temu urządzeniu tak wielkiej wagi. Z naszych informacji nie wynika aby na pokładzie samolotu znajdowały się dokumenty lub urządzenia niejawne, których ujawnienie mogłoby skutkować zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa – mówił płk Szeląg.

Jeżeli prokurator Ireneusz Szeląg prowadzący w Polsce śledztwo w sprawie spowodowania katastrofy samolotowej nad Smoleńskiem nie rozumie, dlaczego tak wielka uwaga nadawana jest telefonowi satelitarnemu prezydenta RP, przez który Jarosław Kaczyński mógł przypomnieć bratu o znaczeniu zadaniu lądowania w Smoleńsku, lub nakłaniać go do spowodowania tego lądowania a przez to do sprowadzenia na 96 obywateli RP zagrożenia utraty zdowia a nawet życia, to należy zapytać, dlaczego tajne służby wojskowe RP zniszczyły 10 kwietnia 2010 r. dowód tej rozmowy braci Kaczyńskich, dezaktywowały kartę telefonu satelitarnego prezydenta oraz karty SIM wszystkich telefonów znajdujących się w chwili katastrofy na pokładzie tupolewa, jeżeli wiadomo było, że na pokładzie samolotu nie znajdowały się żadne dokumenty lub urządzenia niejawne, których ujawnienie mogłoby skutkować zagrożeniem bezpieczeństwa państwa.

Czy w sprawie dezaktywacji kart SIM, zniszczenia dowodów mogących pomóc w ujawnieniu sprawcy, lub sprawców katastrofy samolotu i śmierci 96 ludzi zostało już wszczęte, przeciwko tajnym służbom wojskowym RP, dochodzenie z oskarżenia o działalność prowadzoną na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej?

Z czyjego polecenia, lub rozkazu dokonano zniszczenia wspomnianych dowodów? Czy miało to zniszczenie dowodów związek z zaplanowanym kandydowaniem w wyborach prezydenckich przedstawiciela obozu politycznego skupionego wokół braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich?

Czy tajne służby wojskowe, które dopuściły się przestępstwa niszczenia dowodów w w sprawie spowodowania katastrofy samolotowej i sprowadzenia śmierci na prezydenta RP i 95 towarzyszących mu osób, to te same służby, które są tajną kontynuacją krytykowanych głośno z mównicy Sejmu RP Wojskowych Służb Informacyjnych a wcześniej, w latach siedemdziesiątych, kierowanego na Wybrzeżu przez pułkownika Czesława Kiszczaka kontrwywiadu wojskowego PRL?

dudagwiazda

Joanna Duda-Gwiazda

Czesław Kiszczak za swoją udaną robotę na Wybrzeżu, w czasie działania tzw. Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża kierowanych przez Bogdana Borusewicza i Andrzeja Gwiazdę, otrzymał po sierpniu 1980 r. posadę Ministra Spraw Wewnętrznych PRL i awans na generała milicji. Ten sam Czesław Kiszczak już jako minister spotykał się następnie potajemnie w Magdalence w 1989 r. m.in. z Lechem Kaczyńskim i Adamem Michnikiem, z których to osób do sierpnia 1980 r. jedna była współpracownikiem trockistowskiego ugrupowania żydokomunistycznego o charakterze rewizjonistycznym używającego nazw: Komitet Obrony Robotników i Komitet Solidarności Społecznej KOR , a druga osoba była ideologiem tegoż ugrupowania politycznego zmierzającego oficjalnie do przejęcia władzy w  Polsce.

magdalenka-lech-kaczynski-za-plecami-ksiedza
Po Magdalence i tzw. okrągłym stole, które należy wreszcie uznać za nielegalne z punktu widzenia prawa porozumienia o podziale stref zainteresować w Polsce, Lech Kaczyński zajmował szereg strategicznych funkcji państwowych, a Adam Michnik otrzymał z rąk Lecha Wałęsy znaczek firmowy Solidarności oraz pomoc finansową USA dla założonej przez siebie gazety wyborczej i został potentatem prasowym, a w skutek tego multimilionerem.
gwiazdaa
Andrzej Gwiazda otrzymał po latach dobrze płatną posadę w Instytucie Pamięci Narodowej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, choć IPN nie ma dostępu do akt kontrwywiadu wojskowego Kiszczaka, a Gwiazda nie ma pamięci do wspomnianej pracy Kiszczaka jako szefa kontrwywiadu wojskowego na Wybrzeżu w okresie działalności tzw. Wolnych Związków Zawodowych aktywistów PZPR w Gdańsku: Bohdana Lisa oraz Anny Walentynowicz, zabitej pod Smoleńskiem a urodzonej wprawdzie w święto Matki Boskiej Zielnej, 15 sierpnia 1929 r. w pobliżu Równego na Wołyniu, lecz w ubogiej rodzinie używającej nazwiska Lubczyk utworzonego od rośliny stanowiącej podstawę przypraw nie tylko żydowskiej kuchni regionalnej na Wołyniu. Andrzej Gwiazda jest przy tym inżynierem znanym z tego, że gubi się dorocznie na indywidualnych wycieczkach turystycznych z kobietami, z których żadna nie była jeszcze jego żoną, po czym wysyła rozpaczliwe SMS-y jak Jan Maria Rokita i Rodacy wyciągają go po nocy z kabały.

Po sierpniu 1980 roku 10 milionów Polaków poszło za uruchomioną przez Kiszczaka lawiną. Nie odsłoniły tej prawdy o polskiej rzeczywistości akta Służby Bezpieczeństwa przejęte przez IPN i zarządzane przez osobników o żydowskim pochodzeniu narodowym takich jak: Kieres, w Szczecinie Kazimierz Woycicki, zabity pod Smoleńskiem Kurtyka.

Od lat nie mogę się doczekać od tego IPN-u odpowiedzi na pytanie, czy dotarła do nich moja przesyłka wysłana z Tomaszowa Mazowieckiego listem poleconym 135445100 dnia 28.03.2008 r. zawierająca zgodę na publikację w Katalogu osób prześladowanych przez Służbę Bezpieczeństwa danych osobowych (Stefan Kosiewski, ur. 24 grudnia 1953 r. w Czeladzi), do czego ten IPN zobowiązany był niezwłocznie na mocy prawa. Bo nie chodzi o tę tzw. blaszkę, czyli Krzyż Wolności i Solidarności, który na dniach ma uchwalić Sejm RP, żeby mogli nim wyróżniać swoich za płacenie składek w związku zawodowym Solidarność, lecz o cierpienia młodego Polaka w ubeckim PRL-u lat siedemdziesiątych Gierka nie z powodu nieszczęśliwej miłości do jakiejś Lotty, lecz ze względu na antykomunistyczną i niepodległościową działalność podejmowaną przezeń ze szczerego serca i z prawych przekonań m.in. pod wpływem informacji płynących z Radia Wolna Europa, dla którego potem, już na emigracji miał pracować, o zakładanych naówczas, na kilka lat przed sierpniem 1980 roku, w pobliskich Katowicach przez Kazimierza Switonia Związkach Zawodowych Wolnych i Niezależnych od tajnych służb wojskowych Kiszczaka na Wybrzeżu.

4.0M DigitalCAM

Tak więc, Droga Pani Prokurator,

w piątek, 13 sierpnia 2010 r. wysłałem do Pani wniosek o przekazanie śledztwa w sprawie katastrofy samolotowej nad Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. do innej prokuratury wojskowej oraz o odwołanie Prokuratora Generalnego RP Andrzeja Seremeta i napisałem w nim m.in. że nie może być tak, żeby Polską rządziła Jedna Wielka żydowska Mafia na wszystkich szczeblach władzy. Od Ministra poczynając o żydowskim nazwisku Czuma po policjanta, który nosi w Tomaszowie żydowskie nazwisko Mela, a oskarżył mnie fałszywie o kradzież dzieciom piłki, starej, zniszczonej piłki do gry w piłkę nożną. Nie zgadzam się na taki absurd czy nonsens.

Ostrzegałem, że mam nagranie filmowe, na którym pada nazwisko jednego przestępcy i ten oszczerca przyznaje się do tego nazwiska, że je nosi, a ja zapowiadam na tym nagraniu jasno i wyraźnie, że piłkę oddam na Policji. Nie miałem zamiaru kradzieży. Zaniosłem im tę piłkę z własnej woli 14 lipca 2008 r. i mam pokwitowanie z fioletową pieczątką Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim, które w kopiach rozesłałem już do przeróżnych urzędów w Polsce i zawiesiłem w internecie na dowód, że zaniosłem im własnoręcznie i dobrowolnie tę piłką na tę Komendę Powiatową Policji w Tomaszowie, w której strukturach działa ta zorganizowana żydowska banda.

Potem zostałem fałszywie oskarżony przez tych złoczyńców i Sąd w Tomaszowie bezprawnie mnie skazał, za tę rzekomą kradzież dzieciom starej piłki do gry w piłkę nożna, podczas gdy te dzieci miały po 16 lat a ja prawie 60, zaś żaden Minister Sprawiedliwości nie wpadł jeszcze na pomysł, żeby unieważnić ten wyrok , który zapadł z rażącym naruszeniem prawa, chociaż Andrzej Czuma przychodził do mnie osobiście do redakcji, żeby się uwiarygadniać, kiedy pracowałem w 1981 r. jako redaktor w tygodniku Solidarność Jastrzębie, a do ministra Kwiatkowskiego adresowane pisma przejmowała urzędnicza brać i kierowała do kosza, czyli ad acta.

Informuję Panią prokurator o tym wszystkim, bo wczoraj to jest 20 sierpnia 2010 r. pokwitowałem odbiór przysłanego do Frankfurtu listem poleconym przez Prokuraturę Rejonową w Piotrkowie Trybunalskim postanowienia o umorzeniu śledztwa, które podpisał prokurator mgr o żydowskim nazwisku utworzonym od geograficznego regionu Polski jak: Mazowiecki, Podolski czy Wołyniec, więc Pisze ten prokurator Kujawski takie bzdury, że trzeba go z miejsca do odznaczenia jakimś krzyżem, bo można też wnieść zażalenie w terminie 7 dni od doręczenia przesyłki i zażalenie trzeba wnieść za pośrednictem tego samego prokuratora, który wydał postanowienie.

A co tu się zażalać, jeśli to postanowienie, które pokwitowałem wczoraj, 20 sierpnia 2010 r. podpisał wspomniany mgr Prokurator Jacek Kujawski już 5 czerwca 2010 r. , a data stempla pocztowego na kopercie jest Piotrków10 sierpnia 2010 r., to po co on tak długo się ociągał z wysłaniem tego listu ten prokurator? I dlaczego w postanowieniu nazwisko głównego mojego świadka zostało pogardliwie przekręcone wielokrotnie tak samo jak pogardliwie przekręcone zostało na kopercie moje nazwisko, żeby byle urzędniczka kumała, że nie jestem żydem i nie trzeba mojej sprawy załatwiać jak swoim?

Wnoszę wobec powyższego jak na początku niniejszego pisma oraz składam wniosek o przekazanie śledztwa do innej prokuratury wojskowej oraz o odwołanie Prokuratora Generalnego RP, Andrzeja Seremeta jak również prokuratora Andrzeja Kujawskiego od rozpatrywania mojej skargi na działalność w strukturach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Sprawiedliwości RP zorganizowanych grup przestępców o żydowskich nazwiskach.
bischofBischof Dr. Franz-Peter Tebartz van Elst in Frankfurt am Main nach dem Hochamt zu Ehren des Stadtpatrons St. Bartholomäus am 24 August 2008

Na zakończenie niniejszej, przydługiej być może czasem gawędy, jak na marginesie rzeczonego postanowienia pozwolił sobie dopisać złośliwą uwagę prokurator o żydowskim nazwisku Kujawski, tak ja wspomnę niezłośliwie, że jutro jest niedziela, 22 sierpnia 2010 r. a dla mnie doroczna okazja do udziału w mszy św. z udziałem mojego Biskupa, okazja do udziału w pielgrzymce statkiem po rzece razem z moją parafią do miejsca złożenia relikwii św. Bartłomieja Apostoła, o którym Jezus powiedział: „Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu” (J I,47).

Download youtube to mp3: Bischof  Dr. Franz-Peter Tebartz van Elst

Bischf von Limburg Dr. Franz-Peter Tebartz van Elst in Frankfurt am Main am 23.August 2009

Będę mówił słowami modlitwy do świętego Bartolomeusza, Bar Tholomai, syna Tolmy, lub syna oracza, nazywanego też Natanelem:

św. Bartolomeusz

„To jest z pewnością Łaska, co Ty otrzymałeś:
Uczciwie i w zgodzie z Prawdą być
w stosunku do innych ludzi.
Ty zachowałeś jednak tę Łaskę,
chociaż i rozczarowania z powodu Twojej
prawdomówności musiałeś na siebie przyjąć.
Dziękujemy Ci za Twój przykład i prosimy Cię:
udziel nam też tej siły
uczciwymi, rzetelnymi i bez fałszu być dla innych ludzi.
A jako i Ty będziemy zaufaniem promieniować
i przez samą już tylko naszą obecność, jak Ty,
wiernymi świadkami Jezusa Chrystusa będziemy”.
Amen.

Z Frankfurtu nad Menem mówił   Stefan Kosiewski.


(…) niedziela, 22 sierpnia 2010 r. a dla mnie doroczna okazja do udziału w mszy św. z udziałem mojego Biskupa, okazja do udziału w pielgrzymce statkiem po rzece razem z moją parafią do miejsca złożenia relikwii św. Bartłomieja Apostoła, o którym Jezus powiedział: „Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu” (J I,47). http://sowa.quicksnake.co.uk/Stefan-Kosiewski/Stefan-Kosiewski-O-zydowskich-prokuratorach-w-Polsce-sw-Bartku-Apostole-i-dwoch-takich-co-legli Biskup Limburga ks. dr Franz-Peter Tebartz van Elst wychodzi we Frankfurcie nad Menem 22 sierpnia 2010 r. z cesarskiego kościoła pw. św. Bartłomieja. http://sowa.quicksnake.de/Der-Bischof 7 years ago – By kulturzentrum

pk-i-ko2-91-pdo441-pidgin_art-sowa

Niezależnie od tego, o co dzisiaj się modlimy pozostaje sprawa konieczności publicznego postawienia w Polsce przez laikat kilku pytań o zasadniczym znaczeniu dla dalszego bytu Narodu Polskiego, np.:

Czy tajne służby, ktore dopuściły się przestępstwa niszczenia dowodów w sprawie sprowadzenia śmierci na prezydenta RP i 95 towarzyszących mu osób, działały w polskim interesie narodowym, w porozumieniu z innymi, czy też same z siebie wpadły na taki pomysł?

Prokurator generał Parulski wczoraj, po powrocie z Moskwy powiedział po raz pierwszy o 107 fragmentach ciał ludzkich, a nie o 96 ciałach. W tej sytuacji należy zapytać, czy strona rosyjska ustaliła: co, kogo i dlaczego rozerwało w tupolewie na kawałki?

Bo jeśli nie wiadomo, kto z kim został pochowany w tych zalutowanych trumnach, a ręka generała Błasika nieprzemyślaną decyzją kardynała Dziwisza pospiesznie spoczęła w trumnie prezydenta na Wawelu, to wszyscy Polacy już wiedzą, że nie obejdzie się bez przeniesienia tej trumny i wszystkich tych szczątków w inne miejsce. Ale, żeby uniknąć większego zgorszenia trzeba przecież wyprowadzić niezwłocznie z Wawelu i otworzyć w innym miejscu trumnę Pierwszej Damy, żeby ustalić, czy do ciała zabitej nie dołożono czyjejś ręki, nogi, ucha, nosa lub penisa?

Trzeba też w końcu coś zrobić w Polsce z tą ignorancją i arogancją przedstawicieli władzy, z niedostatecznie wykształconymi prokuratorami, z prawnikami pożal się Boże. Boć prawniczka z wykształcenia i córka Wassermana zabitego koło Smoleńska powiedziała po przywiezieniu przez prokuratora generała z Moskwy filmu, który od miesięcy jest na YouTube do pobrania, że ją to napawa radością.

To chyba trzeba się chociaż zapytać, czy panna Wassermanówna więcej coś wie, niż dowiedziała się za pomocą gazet od Parulskiego Polska cała? Albo, czy badała już kiedyś ta córka swoje DNA i czy zgadza się ono w w jakimś stopniu z DNA zabitego prokuratora Wassermana, bo w kontekście śmierci człowieka, który uchodził za jej ojca, a która to śmierć dla Katolika i Polaka jest faktem fizycznym i nie ma od niego odwołania, skutkującym tylko dla muzułmańskich terrorystów natychmiastową radością z nagrody przebywania na ogrodach Allacha, to jednak dla Europejczyka i Katolika, jak nasza wspólna europejska historia długa i semantycznie głęboka, żadne dziecko jeńca pojmanego w jasyr, ani ojciec dziecka wziętego przez drugą stronę za zakładnika (patrz: Niemcza) nie wyrażało radości po przywiezieniu pod mury oblężonego miasta dowodów odejścia ofiar katastrofy do Domu Pana. Dlatego wnosi się jak wyżej.

do wiadomości:  Społeczna Rada ds. Alternatywnych Metod Rozwiązywania Konfliktów i Sporów jerzy.ksiazek@mediator.org.pl
Prezydent RP Bronisław Maria Komorowski listy@prezydent.pl

PDFhttps://issuu.com/stefankosiewski/docs/soros_i_trump_helga_zepp-larouche_o

PDFSOROS i TRUMP Helga Zepp-LaRouche o terrorystach KOLONIALNE Imperium Brytyjskie w Polsce mialo juz 3 minist… by Stefan Kosiewski on Scribd

http://sowa.quicksnake.cz/Protestbewegung/Czescia-Imperium-Brytyjskiego-o-ktorym-mowi-Helga-Zepp-LaRouche-jest-Jaroslaw-Kaczynski-jako-SLUP-terrorystycznej-spiskowej-organizacji-Grupa-Windsor

Dodaj komentarz