Badania LekówPo pół roku oczekiwania !!! – skandal  –  Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych wydał zgodę na niekomercyjne badanie kliniczne immunoglobuliny anty SARS-CoV-2 w leczeniu COVID-19 – poinformował Biomed Lublin w komunikacie.

Na razie pacjenci wszystko znoszą dobrze, nie obserwujemy żadnych działań niepożądanych – informuje prof. Krzysztof Tomasiewicz, szef kliniki chorób zakaźnych SPSK1, w której, jako pierwszej w Polsce, rozpoczęły się badania kliniczne z użyciem immunoglobuliny.

W badaniach klinicznych weźmie udział około 500 zakażonych pacjentów. Ośrodkiem wiodącym jest klinika chorób zakaźnych SPSK1 w Lublinie. Testy mają odbywać się jeszcze w 4 innych szpitalach. Badania mają za zadanie potwierdzić skuteczność oraz bezpieczeństwo zastosowania immunoglobuliny.

Za produkcje osocza odpowiadał Biomed Lublin. Przypomnijmy, że pierwsza partia 3 tys. ampułek leku powstała z około 150 litrów osocza zawierającego przeciwciała neutralizujące koronawirusa, z czego ok. 100 litrów pochodziło od górników ze śląskich kopalni.

Czytaj całość

Polski lek na koronawirusa

„Po 160 dniach od pomysłu mamy wreszcie zgodę na rozpoczęcie badań klinicznych” – napisał na na Twitterze senator Grzegorz Czelej, przewodniczący Rady Społecznej Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, inicjator projektu wyprodukowania leku z osocza ozdrowieńców i osób, które przeszły COVID-19 bezobjawowo. Dzięki temu zielonemu światłu, już wkrótce 400 pacjentów może otrzymać polski lek na koronawirusa.

Lek uzyskany z osocza zawiera immunoglobulinę anty SARS-CoV-2, czyli przeciwciała nieszczące groźny patogen. Formalną zgodę na rozpoczęcie badań klinicznych specyfiku, opracowanego przez spółkę Biomed-Lublin, wydał Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Preparat jako pierwsi dostaną – zakażeni wirusem SARS-CoV-2 i chorujący na koronawirusa – pacjenci Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie. Czelej ma nadzieję, że preparat przyjmie prawdopodobnie aż 400 osób jeszcze w grudniu.

A kiedy można się spodziewać pierwszych efektów badań nad skutecznością leku? – Myślę, że wstępne wyniki będziemy mieli po dwóch, trzech tygodniach od podania – przyznał senator.

Polski lek na koronawirusa – wyniki są obiecujące

Senator Grzegorz Czelej cieszył się z nowego polskiego leku już we wrześniu. Radością podzielił się wówczas na Twitterze: „Mamy lek, polski lek na COVID-19! Lek, który działa. Lek, który zabija COVID-19”.

Zaangażowany w projekt prof. Krzysztof Pyrć na konferencji prasowej tłumaczył naukowe zawiłości na temat skuteczności preparatu z osocza ozdrowieńców wyprodukowanego w warunkach laboratoryjnych. Przyznał, że wyniki są obiecujące i „pozwalają mieć nadzieję na to, iż będzie on skuteczny w pomaganiu pacjentom”.

Prof. Krzysztof Tomasiewicz natomiast deklarował, że przy optymistycznych założeniach, lek do pierwszych pacjentów w badaniach klinicznych trafi jeszcze w tym roku. Jego nadzieje właśnie mają szansę się spełnić.

 

Skutki Uboczne (NOP) Szczepienia – Czy wszystkie zgony spowodowane szczepieniami to zbieg okoliczności ?

 

FAŁSZYWE TESTY -Covid-19 WHO OSTRZEGA PRZED ZAWODNYM TESTEM PCR I JEGO NIEWŁAŚCIWYM UŻYCIEM W DIAGNOSTYCE

 


Widget not in any sidebars

Originally posted 2021-01-03 12:55:03.