Suche dni wielkopostne

AshWednesday

Suche dni (łac. „quattuor tempora”), występujące cztery razy w roku, należą do dni pokutnych, podczas których wszystkich katolików od 21 do 60 roku życia (wyłącznie) obowiązuje post ścisły. Dzisiaj, w piątek oraz w sobotę, 21, 23 i 24 lutego wypadają suche dni wielkopostne (środa, piątek i sobota po pierwszej niedzieli Wielkiego Postu). Zasady postu są takie same, jak we wszystkie Suche Dni roku, a różnią się tym tylko, od obecnie trwającego Wielkiego Postu, że w środę obowiązuje również wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.

Warto tę małą ofiarę złożyć Panu Bogu za nowego biskupa katolickiego, x. Józefa Selwaya, który jutro otrzyma sakrę z rąk J. Eks. x. bpa Donalda Sanborna. Informacja o tym wydarzeniu znajduje się tutaj.

Pelagiusz z Asturii

Pamięci x. Walerego Stuyvera w rocznicę śmierci

X. Walery Stuyver zmarł 17 stycznia (1995 roku – przyp. PA) w Dendermonde (Belgia), odmawiając różaniec w swej kaplicy w ciszy wieczornej. Urodził się w Aalst 1 sierpnia 1916 roku, a święcenia kapłańskie otrzymał 30 maja 1942 roku w Gandawie. Był proboszczem w Vlassenbroek aż do 1983 roku, gdy to opuścił parafię aby dać publiczne świadectwo tego, że nie jest w komunii z Janem Pawłem II. Był wiernym zwiastunem wiary katolickiej we Flandrii, odprawiał Mszę w Antwerpii, Dendermonde i Zele. Kupił zamek w Seraing-le-Château, w okolicach Liège, który należał wcześniej do rodziny prześladowcy 19 męczenników z Gorcum1, i poświęcił kaplicę tym męczennikom, którzy w trakcie XVI wieku nadali blasku wierze katolickiej w obronie Eucharystii i Papieża przeciwko protestanckiej herezji. Czytaj dalej

„Przełożony kłamców” – notka o. Noela Barbary z 1996 roku

Zapisał mnie ktoś w czasach, gdy niniejszy blog był „oporowy”, na listę mejlingową francuskiego dystryktu FSSPX, „Actualités de la Tradition dans l’Eglise”, być może jako akt miłosierdzia wobec błądzącego bliźniego przed którego blogiem przestrzegali wówczas duchowni tegoż Bractwa.

Dzisiejsza aktualizacja „Wiadomości Tradycji w Kościele” (rzecz jasna mowa tu o wiadomym Bractwie i niektórych poczynaniach z kręgów konserwatywno-indultowo-motupropriowych, wszystkie inne „Tradycje” są bowiem „poza Kościołem”) ogłasza datę nadchodzącej czwartej kapituły generalnej Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, która ma się odbyć od 11 do 21 lipca b.r. Czytaj dalej

Przesłanie Wojtyły na „Światowy Dzień Pokoju” w 1992

Rok w rok moderniści wzywają do pokoju opartego na fałszywych zasadach ekumenizmu i u mało kogo wzbudza to choćby zaniepokojenie. Przeto prawie wszystkie środowiska zwące się dziś katolickimi, włącznie z wieloma „tradycjonalistycznymi” przyjęły zasady ekumenizmu za swoje. Czy można sobie bowiem wyobrazić „marsze w obronie życia”, które zrzeszają katolików, protestantów i innych „ludzi dobrej woli” w czasach, gdy katolicy przejęci zasadami ewangelii unikali wszelkich tego rodzaju spotkań? Gdy duchowni przestrzegali przed tego rodzaju zgromadzeniami?

Walczy się natomiast przede wszystkim z fundamentalizmem, czy to katolickim, czy nawet islamskim, ale już katolicyzm liberalny (czy wręcz heretycki), islam liberalny, są już w tej optyce dobre. Nie liczy się prawda ani prawdziwa wiara, ale ów fałszywy pokój, którego czołowym na całym świecie piewcą był przez wiele lat Jan Paweł II. O tym traktuje wstępniak z pisma „Sodalitium” z marca 1992 roku. Czytaj dalej

„Ut fiant pueris quasi pueri”

[Post postscriptum dodane 2 I 2018 z rana.]

Dzieci modlące się za Piusa XII po śmierci Papieża, w czasach, gdy dzieci częściej wychowywano

Obszerniejszy wpis na temat wychowania dzieci, zwłaszcza co do religii obmyślam od kilku lat i pewnie jeszcze niejeden miesiąc upłynie, nim się pojawi na blogu, zwłaszcza że materiału tylko przybywa. Tymczasem, Szan. Redakcji Wiwo na kolejny głos w kulturalnej i szczerej, w co nie wątpię, wymianie myśli odpowiadam: Czytaj dalej

Rzekome herezje i błędy Papieży (Liberiusz, Honoriusz et al.)

W dobie posoborowej apostazji odgórnie zaprowadzanej wielu „tradycjonalistów” nie od razu uporządkowało sobie wszystkie pojęcia, od najważniejszych począwszy. Odnosi się to nie tylko do tych, którzy podczas samego soboru i zaraz po nim sprzeciwiali się jego doktrynom i reformom, ale także tych, którzy w następnych dekadach zorientowali się, że to, co prawie powszechnie podaje się za katolicyzm jest niczym innym jak „ściekiem wszystkich herezyj”, czyli wskrzeszonym modernizmem, a raczej neomodernizmem. Nic w tym dziwnego, ponieważ już sam człowiek z natury poznaje z trudem, najpierw niejasno i ogólnie, a z czasem dopiero, i to zazwyczaj nie bez pomocy mądrzejszych i bardziej uczonych, dochodzi do dokładniejszego poznania. Tak się dzieje w dziedzinie poznania ogólnie, tym bardziej więc w sprawach religii, gdy sam autorytet w Kościele został zachwiany. Bowiem obecny kryzys w Kościele to kryzys autorytetu. Czytaj dalej

Rzecz o postanowieniach noworocznych

U progu nowego roku Pańskiego niekiedy sumienie rusza albo i jakiś kapłan przypomni o postanowieniach noworocznych. Chodzi o to, by człowiek był lepszy, doskonalszy, w myśl „wy więc bądźcie doskonali, jako i Ojciec wasz niebieski doskonały jest” (św. Mat. V, 48).

Postanowienia winny być przede wszystkim konkretne, nie ogólne, w miarę łatwe. Konkretne, nie ogólne, bowiem wówczas możliwe jest rachowanie swego sumienia z wierności postanowieniom. Gdy są ogólne, trudno to uczynić. Łatwe, nie zbyt wygórowane, bowiem lepsze jest wierne trwanie przy małym i wdrażanie go w życie, niż niedomaganie w zbyt wysoko postawionych celach. Tak się buduje solidny gmach cnót nabytych, a wysiłkowi ludzkiemu i wlanych wraz z łaską nie braknie. Czytaj dalej

Wstępniak z okazji dziesięciolecia pisma „Sodalitium” (1993 rok)

Umieszczam poniżej tłumaczenie artykułu wstępnego z numeru specjalnego z 1993 roku na dziesięciolecie pisma „Sodalitium”, które jest oficjalnym organem Instytutu Matki Dobrej Rady, po to, aby lepiej zapoznać moich polskich Czytelników z początkowymi perypetiami pisma, jego pierwotnym zamysłem (wierności „katolicyzmowi integralnemu”) i treścią, z jaką można się spotkać w tym wspaniałym piśmie.

W nadchodzącym roku więcej uwagi zostanie poświęcone tłumaczeniom z tego właśnie pisma. Potrzebne jest to, a nawet konieczne zwłaszcza w Polsce, gdzie patrzenie na rzeczy przez pryzmat integralnie katolicki jest zjawiskiem tak rzadkim, gdy chodzi zarówno o sprawy Boże (religii) jak i ludzkie. Oby ta lektura pomogła wychować ten właśnie punkt widzenia i przyczynić się do powstania autentycznej, antyliberalnej, antyrewolucyjnej, antymodernistycznej akcji katolickiej.

Czytaj dalej

Viderunt omnes fines terrae salutare Dei nostri

Filippo Lippi, Natività con san Giorgio e san Vicenzo Ferrer, rok 1455, w zbiorach Museo Civico, Prato

Viderunt omnes fines terrae salutare Dei nostri. (Communio z Mszy Bożonarodzeniowej in die, ale też pierwsze słowa Graduału)

Przyjaciołom, Znajomym i Czytelnikom życzę błogosławionych świąt Bożego Narodzenia. Niech rozważanie w tym okresie tajemnicy przyjęcia przez Nieskończonego i Odwiecznego Boga naszej skończonej natury będzie źródłem natchnień dla ustawicznych wysiłków w zabieganiu o uczestnictwo w Jego życiu w niebie.

Pelagiusz z Asturii Czytaj dalej

Suche dni zimowe

AshWednesday

Suche dni (łac. „quattuor tempora”), występujące cztery razy w roku, należą do dni pokutnych, podczas których wszystkich katolików od 21 do 60 roku życia (wyłącznie) obowiązuje post ścisły. Pochodzą z czasów apostolskich i mają każde (zimowe, wiosenne, letnie i jesienne) swoje własne znaczenie, liturgię, intencje modlitewne, ponadto są tradycyjnymi dniami udzielania święceń (zwyczaj udzielania święceń kapłańskich w święto apostołów Piotra i Pawła jest „nowoczesny”). Jutro, w piątek oraz w sobotę, 20, 22 i 23 grudnia wypadają suche dni zimowe (środa, piątek i sobota po trzeciej niedzieli Adwentu, zwanej niedzielą Gaudete). Tym, którzy zgodnie ze swoją wiarą pragną zachowywać zasady postów, które ustanowił Kościół katolicki, przedstawiam je poniżej. Któż lepiej niż Kościół święty zna naturę człowieka i jego możliwości? Jaki zatem katolik śmiałby uznawać zasady ustalone przez nieskalaną Oblubienicę Chrystusa za niemożliwe do wykonania przez człowieka, którego natura z biegiem czasu wcale się nie zmienia…

Czytaj dalej.

Rocznica powstania Instytutu Matki Dobrej Rady

imbc-en-groupe1

Trzydzieści dwa lata temu (1985 r.) z Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X odeszło czterech xięży, którzy we Włoszech, w okolicach Turynu, założyli Instytut Matki Dobrej Rady (wł. Istituto Mater Boni Consilii, stąd powszechnie stosowany skrót: IMBC). Powód ich odejścia był doktrynalny (a nie po prostu dyscyplinarny): za niezgodne z odwiecznym nauczaniem Kościoła uznali planowane konsekracje biskupie, których udzielić miał abp Lefebvre wbrew woli i wręcz formalnemu zakazowi tego, którego sam uważał za Głowę Kościoła. Coś zgoła schizmatyckiego (jak przyznał sam abp Lefebvre jeszcze rok przed sakrą z 1988*) i niespotykanego w historii Kościoła.

Czytaj dalej.

Przykład z przeszłości nie tak odległej

Kryzys w Kościele wywołany Soborem Watykańskim II wymusił na tych, którzy chcieli zachować wiarę i sakramenta swych przodków, wiele niedogodności, trudów, wyrzeczeń i ofiar. Do nich należą tułaczki kapłanów wyrzuconych ze swych parafij (dzięki jednak ofiarności wiernych zawsze znajdowali dach nad głową) oraz olbrzymie niekiedy odległości, jakie musieli wierni pokonywać, aby udać się na Mszę katolicką. Jakże różni się ta postawa od różnych dzisiejszych „tradycjonalistów”, zarówno kapłanów i świeckich, którzy co nieco narzekają na Bergoglio, ale ich „udręka” w niczym praktycznie nie przypomina prawdziwego krzyża wiernych duchownych i świeckich nie tylko pierwszej doby, ale także i tych, którzy do dziś chcą zachować wiarę non una cum heretykami zajmującym wszystkie diecezje i prawie wszystkie kościoły i kaplice na świecie nie szukając kompromisów we wzajemnej zgodzie i współistnieniu z tymi samymi heretykami.

Czytając kronikę wieńczącą każdy numer pisma „Sodalitium” można trafić nie tylko na interesujące fakty, ale i z nich wyciągnąć pewną nauczkę – historia magistra vitae est, nawet, a czasami zwłaszcza, niby prozaiczna historia zwykłego świeckiego. Czytaj dalej

Kilka refleksyj wokół kolejnej rocznicy wejścia w życie Novus Ordo Missae

Twórcy Novus Ordo Missae z 1969 roku

Rocznica wejścia w życie Novus Ordo Missae jest jedną z tragiczniejszych dat w życiu Kościoła ostatnich dekad oraz należy do kluczowych w powstawaniu katolickiego oporu wobec neomodernistycznych doktryn i reform ogłoszonych podczas Soboru Watykańskiego II i po nim.

Wobec tego pozwolę sobie na kilka refleksyj i przypomnień. Czytaj dalej

Ustawianie szopki

Kto ma taką możliwość i trzyma się pięknego zwyczaju stawiania szopki Bożonarodzeniowej w swym chrześcijańskim domu czyni to właśnie dziś, w sobotę poprzedzającą I niedzielę Adwentu. Nie wystawia się wtedy jeszcze Dzieciątka Jezus, które w żłobku umieszcza się w noc wigilijną, ani Trzech Króli, którzy przy szopce pojawiają się w święto Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli. Czytaj dalej

W rocznicę śmierci dwóch kapłanów

Czytając ostatnio dawniejsze numery pisma „Sodalitium” natrafiłem, w kronice wieńczącej każdy numer tego pisma, taką oto wzmiankę o dwóch zmarłych kapłanach, których rocznica śmierci wypada 4 i 29 listopada. Obaj zmarli w 1995 roku. A czytając samą kronikę tego pisma można się dobitnie przekonać, że sedewakantyzm wcale nie jest taki „sterylny”, jak to się mawia na antysedewakantystycznych wykładach duchownych Bractwa założonego przez abpa Lefebvre’a.

Pelagiusz z Asturii

Ponownie niestety musimy wspomnieć o śmierci starszych kapłanów, którzy nie odprawiali Mszy świętej una cum Joanne Paulo. Czytaj dalej