Korporacyjny atak na naukę i informację

Prof. Maria Dorota Majewska (VAERS)

Mamy dziś do czynienia z niespotykanej skali pandemią poszczepiennych chorób i zgonów dzieci. Liczby trwale okaleczonych szczepieniami i upośledzonych dzieci i młodych dorosłych są już tak wielkie, że wiele krajów literalnie się zapada. Najbardziej widoczne jest to w USA – najciężej wyszczepionym kraju świata – gdzie ponad 60% dzieci cierpi już na poważne poszczepienne schorzenia chroniczne (padaczki, cukrzycę, astmę, autyzm, ADHD, upośledzenie umysłowe, choroby autoimmunologiczne, reumatyzm, nowotworowe i inne) a ok. 30% dzieci ma ciężko uszkodzone mózgi, w dodatku do setek tysięcy zabitych szczepionkami. To powoduje zapaść szkolnictwa, opieki medycznej, gospodarki, obronności, państwa i cywilizacji. W USA brak już normalnych zdrowych młodych ludzi we wszystkich dziedzinach gospodarki. Ostatnie tragiczne wypadki samolotów Boeinga są tego ponurą ilustracją. Prawdopodobnie okaleczeni neurologicznie młodzi inżynierowie, technicy i informatycy skonstruowali wadliwe samoloty, a równie upośledzeni i skorumpowani urzędnicy państwowi zatwierdzili je do lotów. Katastrofalne konsekwencje tego są nam znane.

Teraz wyobraźmy sobie świat, gdzie upośledzeni umysłowo/neurologicznie inżynierowie i technicy konstruują i naprawiają samochody, lekarze z uszkodzonymi mózgami robią operacje, tacy sami nauczyciele uczą dzieci, żołnierze bronią kraju, piloci przewożą pasażerów, politycy rządzą etc. Będzie to świat totalnej idiokracji i cywilizacyjnej samozagłady.

Na całym świecie rodzice, których dzieci stały się poszczepiennymi kalekami organizują się, tworząc coraz potężniejszy ruch samoobrony. Domagają się dobrowolnych, bezpiecznych i skutecznych szczepień oraz rzetelnej informacji nt. szkodliwości szczepień. Możemy tu mówić o autentycznej rodzicielskiej wiośnie ludów w obronie zdrowia i życia dzieci. Ten oddolny ruch społeczny wzbudza przerażenie wśród oligarchów karteli szczepienno-medycznych oraz służących im lobbystów w rządach, parlamentach, urzędach, i mediach, którzy nazywają go kłamliwie i pogardliwie ruchem antyszczepionkowców. Ich panika wynika z widma utraty wielomiliardowych zysków z handlu toksycznymi szczepionkami oraz utraty totalitarnej władzy nad się społeczeństwem.

Dlatego też obserwujemy coraz bardziej zaciekłe ataki na niezależną naukową informację o szczepieniach i próby oligarchów farmaceutyczno-medialno-internetowych nakładania totalnej cenzury na informacje o bezpieczeństwie szczepień. Oligarchowie z Microsoftu, Apple’a, Goggle’a, Facebooka, Amazona, Instagramu i innych korporacyjnych mediów, którzy żyją z reklam leków i szczepionek lub są współwłaścicielami firm farmaceutycznych zmówili się, że będą usuwać i blokować wszelkie wiadomości o szczepieniach niezgodne z korporacyjną propagandą. Na szczęście są oni zbyt ograniczeni i aroganccy, żeby rozumieć, że to oni potrzebują społeczeństwa bardziej niż społeczeństwo potrzebuje ich. Wiadomo, że ludzie zawsze znajdywali drogi obejścia wszelkich drakońskich zakazów i nakazów i buntowali się przeciw kłamliwej, wrogiej propagandzie.

Trzeba więc przygotować się na radykalne zmiany sposobów komunikowania się i przekazywania sobie ważnych informacji. Młodzi ludzie powinni uczyć się od rodziców i dziadków oraz z literatury o tym jak działała konspiracja. Wcześniejsze pokolenia toczyły boje o przetrwanie z drapieżnikami, najeźdźcami i okupantami, a współczesne muszą walczyć z hydrą globalnych korporacji, których celem jest szczepienna depopulacja dla zysków.

https://www.ageofautism.com/2019/03/free-speech-youtubers-noticing-crack-down-on-vaccination-topic.html#comments

Odra – w oczach doświadczonych lekarzy

Prof. Maria Dorota Majewska (VAERS)

Warto poczytać i posłuchać wypowiedzi znanego amerykańskiego lekarza rodzinnego z 50-letnim doświadczeniem zawodowym, dra Richarda Moskowitza, na temat medialnej histerii wokół kilku ognisk odry w USA czy w Europie. Uważa on, że „zagrożenie” odrą jest tylko medialne, bo liczby obserwowanych ostatnio zachorowań nie różnią się od tych z poprzednich lat.

Odra zawsze istniała i istnieć będzie. Ponadto są dowody, że ostatnio chorują na odrę głównie zaszczepieni, więc atakowanie osób nieszczepionych i nawoływanie do przymusowych szczepień nie tylko mija się z celem, ale wręcz zwiększa zachorowania, ponieważ szczepionki zawierają żywe wirusy i są rozsiewnikami choroby. Wg niego najlepszym zabezpieczeniem przed epidemiami odry i zarażaniem niemowląt do 1 r. życia jest przebycie tej choroby w dzieciństwie przez większość osób, co daje trwałą osobniczą i populacyjną odporność. Szczególnie jest to ważne dla dziewcząt, które potem jako matki będą przekazywać przeciwciała swym niemowlętom. Szczepionki są bezwartościowe w tym względzie, bo nie dają trwalej odporności, choć niewątpliwie nierzadko ciężko okaleczają a niekiedy zabijają. W naszych czasach w krajach rozwiniętych (w tym w Polsce) odra jest łagodną chorobą, która nie zabija dobrze odżywionych i zadbanych dzieci.

https://www.ageofautism.com/2019/03/those-measles-outbreaks-thoughts-out-of-season.html#comments

Natomiast dr Michaela Glöckler pisze w Poradniku Zdrowia Dziecka (tłum angielskie XIV niemieckiego wydania z r. 2001): „Powszechne rekomendowanie szczepień zwielokrotniło występowanie zapalenia mózgu wywołane przez odrę do skali od 1: 1000 do 1: 2000 – wyraźnie są to zbyt duże wartości. Empiryczne obserwacje praktykujących lekarzy wskazują, że częstość występowania tych powikłań wynosi około 1 na 10 000 przypadków odry, a jeden z ekspertów obliczył, że tylko 1 na 15 000 małych dzieci z odrą zapada na zapalenie mózgu. Nie można jednak wykluczyć, że rutynowe stosowanie leków przeciwgorączkowych przyczynia się do zwiększenia częstotliwości zakażeń wirusowych. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy, zapalenie mózgu jest śmiertelne u dzieci w około jednej szóstej przypadków, a u jednej czwartej pozostawia trwałe uszkodzenie neurologiczne. W 1960 r. uważano, że ogólnie prognozy pełnego wyzdrowienia są dobre. Dzieci, które zdobyły doświadczenie w radzeniu sobie z chorobą zakaźną przez pozwolenie im na przebycie wcześniejszych infekcji bez leków tłumiących, przechodzą odrę łagodniej niż te, które wcześniej nie chorowały. Jeśli mimo to zapalenie mózgu rozwinie się, połączenie ciągłej, wspierającej obecności rodzica w szpitalu, terapia lekami na obrzęk mózgu oraz uzupełniające leczenie medyczne wpływają pozytywnie na przebieg choroby.”

Fałszywa szczepionka: Ryzyko bez żadnych korzyści

Prof. Maria Dorota Majewska (VAERS)

W 2017 r. włoscy naukowcy Antonietta Gatti i Stefano Montanari, którzy zbadali 44 szczepionki stosowane w Europie, wykazali, że zawierają one mieszanki różnych toksycznych metali w postaci mikro i nanocząstek (http://medcraveonline.com/IJVV/IJVV-04-00072.php). Ich wyniki zostały potwierdzone przez niezależne grupy badawcze. Teraz włoscy uczeni zabrali się za dokładne zbadanie składu wszystkich stosowanych szczepionek i uzyskali na ten cel od europejskich biologów donację 10 000 euro.

W grudniu br. grupa badaczy Corvelva ogłosiła pierwsze wyniki badania 6-walentnej szczepionki (6 w jednym) Infanrix Hexa produkowanej przez firmę GlaxoSmithKline (GSK), która zgodnie z opisem producenta powinna zawierać antygeny następujących patogenów: toksoid tężca i dyfterytu, antygeny krztuśca, 3 inaktywowane szczepy wirusów polio, antygeny wirusa żółtaczki B (Wzw b), oraz polisacharyd bakterii  (Hib) (https://www.ema.europa.eu/documents/product-information/infanrix-hexa-epar-product-information_en.pdf).

Naukowcy byli zaszokowani, gdyż w szczepionce tej nie znaleźli żadnego z opisanych antygenów. Wykryto w niej jednak 65 różnych chemicznych zanieczyszczeń, szereg toksyn, nierozpoznane nierozpuszczalne i nietrawione przez enzymy polimery białkowe (będące prawdopodobnie agregatem indywidualnych antygenów), oraz rozmaite bakteryjne peptydy zdolne do stymulowania reakcji alergicznych i autoimmunologicznych. (https://www.corvelva.it/speciali-corvelva/analisi/vaccingate-initial-results-on-infanrix-hexa-chemical-composition.html). Rozpuszczalność antygenów oraz ich podatność na trawienie przez enzymy są niezbędne dla interakcji z układem odpornościowym i produkcji przeciwciał. To wskazuje, że zbadana szczepionka Infanrix Hexa jest całkowicie bezwartościowa, gdyż układ odpornościowy nie wyprodukuje przeciwciał do teoretycznie zawartych w niej antygenów. Czyli nie uodporni przeciw żadnej z ww. chorób.

Natomiast wielka liczba zanieczyszczeń i trucizn zawartych w tej szczepionce wskazuje na jej dużą toksyczność, która ujawniła się już w badaniu klinicznym z 2009 r, podczas którego 36 dzieci zmarło, a 1700 zostało okaleczonych po jej podaniu.

Mimo to, została ona zatwierdzona na globalnym rynku, więc zatruwa i zabija niemowlęta na całym świecie. W Polsce nie jest refundowana, więc naiwni rodzice płacą za nią z własnych kieszeni (1 ampułka kosztuje ok 180 zł), szkodząc swym dzieciom i nie dając im żadnej ochrony przed chorobami. Rodzice powinni natychmiast zaprzestać jej stosowania, a MZ powinno wycofać ją ze sprzedaży.

Przewiduje się, że firma GSK zostanie oskarżona o fałszerstwa lub karygodne niechlujstwo przy produkcji szczepionek i nawet oskarżona o liczne morderstwa (https://vaxxter.com/infanrix-hexa-65-toxins-found-all-risk-no-benefit/)

Kruszeje szczepienny totalitaryzm

Prof. Maria Dorota Majewska (VAERS)

Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że kartele farmacji, które wspólnie ze skorumpowanymi politykami doprowadziły do bezprecedensowego okaleczenia lub zabicia toksycznymi szczepionkami milionów dzieci, nadal czynią to bezkarnie. I stale rosną zastępy ciężko okaleczonych szczepionkami dzieci, w tym autystycznych. Wszystkie korporacyjne media, będące ramieniem propagandowym karteli farmaceutycznych, notorycznie kłamią nt. bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek, choć liczne niezależne badania naukowe, dane statystyczne różnych krajów oraz doświadczenia milionów ludzi dowodzą, że są one groźne i nieskuteczne.

Amerykański Kongres w 1986 r. przyznał koncernom farmaceutycznym pełny immunitet prawny i karny od wszelkich powikłań i zgonów poszczepiennych. To zapoczątkowało prawdziwy holokaust poszczepienny i wzrost okaleczeń neurologicznych amerykańskich dzieci, bo firmy nie mają żadnych motywacji, żeby uczynić szczepionki bezpiecznymi. Mogą okaleczać i zabijać szczepionkami miliony ludzi i nie spotka je za to żadna kara.

W USA, podobnie jak w Polsce, dotychczas wszelkie publiczne i polityczne dyskusje nt. bezpieczeństwa szczepień były okryte anatemą, a lekarze, naukowcy, publicyści lub politycy, którzy podejmowali ten temat byli szybko neutralizowani, wyrzucani z pracy, szantażowani, szykanowani lub mordowani. Ponieważ jednak skala poszczepiennych okaleczeń oraz ich koszty demograficzne, społeczne i ekonomiczne są już tak wielkie, że społeczeństwo i państwo przestają normalnie funkcjonować, totalitarna kontrola informacji o szczepiennych zagrożeniach też się załamuje. Nie bez znaczenia jest również stale rosnąca świadomość rodziców w tym zakresie.

Dlatego dziś w całym kraju Amerykanie mogli obejrzeć program TV, opracowany przez wybitną, odważną i niekorumpowalną dziennikarkę Sharyl Attkisson, prezentujący niezbite dowody niespotykanej w skali korupcji ze strony karteli farmacji w amerykańskim rządzie i kongresie. Celem tej korupcji jest ukrywanie, niszczenie i fałszowanie wszelkich dowodów zagrożeń dla zdrowia i życia ze strony szczepień. Osoby anglojęzyczne mogą obejrzeć ten program w tym linku. Zaczyna też pojawiać się coraz więcej publikacji naukowych wykazujących wielką szkodliwość szczepień. (http://www.vaccines.news/2019-01-03-pro-vaccine-medical-journal-admits-there-is-conclusive-scientific-evidence-that-vaccines-can-and-do-kill-some-children.html).

Można oczekiwać, że osoby winne szczepiennego ludobójstwa dzieci poniosą wreszcie zasłużone kary i zatrzymany zostanie proces medycznej depopulacji, lecz nie wiadomo, kiedy to się stanie. Niewykluczone, że dopiero wtedy, kiedy społeczeństwo i państwo całkowicie upadną. Nie można biernie czekać, aż sytuacja sama się poprawi, bo wśród skorumpowanych polityków brakuje zarówno sumienia, jak i woli ratowania kolejnych generacji dzieci przed poszczepiennym kalectwem. Brakuje zdolności patrzenia w przyszłość i solidarności z własnym narodem.

Na rodzicach spoczywa dziś cała odpowiedzialność za zdrowie i życie młodych pokoleń.

Trzeba pamiętać, że Polacy są chronieni przed wszelkim medycznym przymusem przez Polską Konstytucję, dlatego mimo formalnego „obowiązku” szczepień ochronnych, każdy może zgodnie z prawem i własną wolą z nich zrezygnować, a wszelkie kary ze strony sanepidu i establiszmentu medycznego za uchylanie się od szczepień są nielegalne. Dlatego rodzice, którzy pozywają sanepid do sądu za stosowanie terroru szczepiennego, zawsze wygrywają.

Sharyl Attkisson na YouTube (włącz napisy jeśli trzeba)

W obronie dobrej lekarki

Otrzymane mailem od prof. Marii Doroty Majewskiej (VAERS):

Szanowni Państwo,

Załączam bardzo ważny apel Justyny Sochy oraz stowarzyszenia STOP NOP (któremu ona przewodniczy) w obronie dr Doroty Sienkiewicz, która jest napiętnowana i poddawana przesłuchaniom przez izbę lekarską za to, że miała odwagę poprzeć obywatelski projekt o dobrowolności szczepień i wzięła udział w sejmowej debacie nad tym projektem. Dr Sienkiewicz to lekarka z 30-letnim doświadczeniem w leczeniu i rehabilitacji dzieci, w tym dzieci okaleczonych przez szczepienia, która przeprowadziła własne badanie w zakresie powikłań poszczepiennych, więc jest niewątpliwym ekspertem w tej dziedzinie. Atak izb lekarskich na nią to atak na konstytucyjnie gwarantowaną wolność słowa, wolność akademicką, prawo do posiadania i wyrażania zawodowych opinii zgodnych z własną wiedzą i doświadczeniami, oraz atak na zobowiązanie lekarza do leczenia i ochrony zdrowia pacjentów.

W załączeniu apel pani Sochy o wsparcie dr Sienkiewicz i pisanie listów do wskazanych urzędów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz lokalnej izby lekarskiej. Apel jest napisany po angielsku, gdyż jest skierowany także do międzynarodowej opinii publicznej. Osoby nieznające angielskiego mogą go sobie przetłumaczyć googlem. Udzielmy masowego wsparcia tej dzielnej lekarce, która stając w obronie zdrowia polskich dzieci naraziła swą karierę na zniszczenie przez organy lekarsko-farmaceutycznej inkwizycji.

Tu jest załącznik do pobrania: A call for support from Poland

Pada fałszywe szczepienne domino – zwycięstwo Roberta Kennedy’ego

Prof. Maria Dorota Majewska (VAERS)

Ważna wiadomość dla wszystkich zainteresowanych bezpieczeństwem szczepień. Robert Kennedy Jr, który stworzył program „Children’s Health Defense”, wspólnie ze znanym amerykańskim dziennikarzem Delem Bigtree z Networku Oświeconej Zgody na szczepienia pozwali do sądu rząd federalny USA, oskarżając Departament Zdrowia (DHHS), że od dziesięcioleci zaniedbuje obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa szczepień, do czego został zobowiązany przez Kongres. Właśnie dowiedzieliśmy się, że Kennedy i Bigtree wygrali ten proces.

https://www.naturalnews.com/2018-11-11-rfk-jr-wins-case-us-government-vaccine-safety-violations.html

https://www.aimintegrativemedicine.com/aim-integrative-medicine-blog/why-kennedy-sued-the-government-over-vaccine-safety-won).

Autorzy pozwu dostarczyli dowodów, że od ponad 30 lat bezpieczeństwo szczepień było skandalicznie zaniedbywane, ponieważ agencje rządowe nie wykonywały swych należytych obowiązków. Amerykańska ustawa National Childhood Vaccine Injury Act z 1986 r, która hurtowo zwalnia firmy farmaceutyczne od odpowiedzialności prawnej i karnej za zgony i okaleczenia spowodowane szczepionkami, zobowiązuje DHHS do wzięcia odpowiedzialności za poprawę skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek; i obciąża ten departament ciągłym monitorowaniem oraz raportowaniem powikłań poszczepiennych. DHHS ma też przekazywać Kongresowi co najmniej raz na dwa lata sprawozdania na temat bezpieczeństwa szczepień i wprowadzanych reform, które mają je poprawić.

W toku rozprawy okazało się, że DHHS nie spełniło nawet najbardziej podstawowych aspektów tych ważnych obowiązków, gdyż od 30 lat nie złożyło ani jednego raportu o bezpieczeństwie szczepień.

Wiemy dlaczego DHHS nie wywiązał się ze swych obowiązków. Otóż Centrum Kontroli Chorób (CDC) (należące do DHHS) przeprowadziło badania nad bezpieczeństwem szczepionek z rtęcią oraz MMR (odra, świnka różyczka), które wykazały, iż obywa rodzaje szczepionek powodują autyzm u dzieci. Jak wiemy z tajnych posiedzeń CDC/FDA/DHHS, licznych dokumentów i zeznań naukowców, którzy prowadzili te badania (dr Thomas Verstraeten i William Thompson), dyrekcja CDC nakazała badaczom zafałszować wyniki tych badań i zniszczyć ich dokumentację naukową.

(http://vaxxedthemovie.com/download-the-cdc-autism-mmr-files-released-by-dr-william-thompson/; https://www.focusforhealth.org/dr-brian-hooker-statement-william-thompson/; http://putchildrenfirst.org/chapter2.html; http://www.thelibertybeacon.com/deadly-immunity-govt-cover-up-of-a-mercury-autism-scandal/; http://putchildrenfirst.org/media/2.9.pdf; https://www.amazon.com/Thimerosal-Evidence-Supporting-Immediate-Neurotoxin/dp/1632206013).

Zamiast dbać o bezpieczeństwo szczepionek, CDC zajmowała się fałszowaniem wyników badań, straszeniem ludzi wyssanymi z palca epidemiami i kreowaniem szalbierskiej propagandy proszczepiennej. I z tej działalności nie zamierzała sprawozdawać się ani Kongresowi ani społeczeństwu.

Wygląda, że zaczęły wreszcie padać toksyczne klocki szczepiennego domina. Prawdopodobnie urzędnicy rządowi odpowiedzialni za fałszowanie badań dotyczących bezpieczeństwa szczepień wskutek czego miliony dzieci zostały trwale okaleczone lub zabite szczepionkami) poniosą zasłużone ciężkie kary za swe przestępstwa i zbrodnie. Należy oczekiwać, że klocki szczepiennego domina zaczną wkrótce padać także w Polsce i na całym świecie. Zbyt wiele jest już ofiar toksycznych szczepień, żeby obecny system był nadal tolerowany.