Skandal! Elbląg nie zawiesi współpracy z ukraińskim miastem gloryfikującym banderowskiego zbrodniarza
ZOBACZ: Ukraiński zbrodniarz patronem stadionu w Tarnopolu. Protest ambasadorów Polski i Izraela
ZOBACZ: Tarnopol nie wycofa się z uhonorowania zbrodniarza: „Życzymy wszystkim, by byli jak Roman Szuchewycz”
Tarnopol jest miastem partnerskim Zamościa, Radomia, Chorzowa, Elbląga, Tarnowa i Nysy. Burmistrz Zamościa, Andrzej Wnuk, natychmiast zawiesił współpracę z Tarnopolem. – Szanuję prawo każdego narodu do własnego rozumienia historii. Nie mogę jednak przejść do porządku dziennego nad okrucieństwem czasu wojny i nad brakiem poszanowania dla bezbronnych ofiar narodowości polskiej. Dlatego muszę oznajmić, że zawieszamy wszelkie stosunki na niwie samorządowej z władzami Tarnopola – napisał Wnuk w specjalnym oświadczeniu.
ZOBACZ: Brawo! Zamość zawiesza współpracę z Tarnopolem w odpowiedzi na gloryfikację ukraińskiego zbrodniarza
Odpowiadając na apel o zerwanie współpracy z Tarnopolem prezydent Radomia, Radosław Witkowski, oświadczył, że taka współpraca nie miała miejsca, a on sam „nie akceptuje działań gloryfikujących sprawców zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu”, nie gościł delegacji z Tarnopola, ani nie uczestniczył w spotkaniach przedstawicieli tamtejszych władz.
ZOBACZ: Mamy odpowiedź ws. współpracy z Tarnopolem. „Władze Radomia nie akceptują działań gloryfikujących sprawców zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu”
Współpracę z Tarnopolem zerwała też Nysa i Tarnów. Natomiast radni Elbląga podjęli skandaliczną decyzję, aby nie zawieszać współpracy z ukraińskim miastem. — Nie chcemy zrywać kontaktów, chcemy dążyć do dalszego dialogu. Są miasta, które zawiesiły współpracę, ale są również takie, które nadal utrzymują z nimi kontakty. Uważam, że zerwanie kontaktów byłoby złą decyzją — powiedział radny Krzysztof Konert.
W czwartek (23.09.2021) Rada Miejska Elbląga odrzuciła projekt uchwały autorstwa radnych z Prawa i Sprawiedliwości, którzy domagali się zerwania współpracy z Tarnopolem i przyjęła uchwałę autorstwa rządzącej w mieście koalicji PO i SLD, w której zaapelowano o prowadzenie dialogu. Pełna treść uchwały poniżej.
Stanowisko Rady Miejskiej w Elblągu w sprawie współpracy z miastem Tarnopol
Mimo trudnej historii dzielącej naród polski i ukraiński współpraca między Elblągiem a Tarnopolem trwa nieprzerwanie od 1992 roku. „Naszym wspólnym życzeniem jest rozwijanie przyjacielskich stosunków między naszymi miastami i wzmacnianie uczucia wspólnoty przez wymianę idei i doświadczeń”. To podstawowe idee, które towarzyszyły rozpoczęciu procesu współpracy i zostały zawarte w deklaracji o współpracy i umowie partnerskiej.
Nie do zaakceptowania jest dla elblążan decyzja władz Tarnopola o nadaniu nazwy tarnopolskiemu stadionowi imienia Romana Szuchewycza, będącego głównym dowódcą Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Roman Szuchewycz ponosił bezpośrednią odpowiedzialność za zaakceptowanie czystek etnicznych na kresach wschodnich jako represyjnej i ludobójczej taktyki, w wyniku której bestialsko zamordowano w latach 1943 – 1944 dziesiątki tysięcy ludności cywilnej polskiej narodowości. Bolesna historia zbrodni na kresach ówczesnej Rzeczpospolitej jest żywa wśród Polaków.
Gloryfikowanie przez nasze miasto partnerskie takich postaci i postaw jest moralnie naganne i nie sprzyja budowaniu jakichkolwiek partnerskich relacji. Rada Miejska w Elblągu rekomenduje Prezydentowi Elbląga niepodejmowanie dalszych działań w ramach obowiązującego porozumienia z miastem Tarnopol.
Niezmiennie wyrażamy wolę dialogu jako jedynej drogi do budowania wspólnej, opartej o dobrosąsiedztwo przyszłości w poszanowaniu trudnej przeszłości. Wszyscy jesteśmy to winni przyszłym pokoleniom Polaków i Ukraińców, które nie ponoszą odpowiedzialności za naszą wspólną, tragiczną historię.
Czy radni Elbląga są aż tak naiwni, że wierzą w dobrą wolę i chęć dialogu ze strony Ukraińców gloryfikujących ludobójcę Szuchewycza? Jeśli to faktycznie tylko naiwność, zalecamy, aby posłuchali relacji Świadków Rzezi Wołyńskiej zbieranych przez Jacka Międlara. To powinno wybić im z głowy mrzonki o budowaniu dobrosąsiedzkiej przyszłości z tymi, którzy oddają cześć zbrodniarzom. A jeśli za decyzją stoi chęć robienia dalszych wspólnych interesów z Tarnopolem, to trzeba powiedzieć wprost – jest to robienie interesów po trupach. Bez względu na to, jakie motywy kierowały radnymi Elbląga, ich decyzja jest haniebna. Wstyd!
Źródło informacji: dziennikelblaski.pl