Watykański egzorcysta wyjaśnia, jak powstało piekło. W zamysłach Stwórcy go nie było!

@Weronika..S :
„Kiedyś przeczytałam książkę, z której wynikało, że piekło to miejsce, które opuścił Bóg, a zajął je szatan...”

Ten tekst przekonuje mnie.

Natomiast można dywagować jak powstało i czym jest piekło. Na pewno piekło jest miejscem (materialnym czy tylko duchowym, a może materialno-duchowym, np. w głębinach Ziemi), w którym Boga nie ma, czyli powyższe stwierdzenie jest jak najbardziej sensownym wyjaśnieniem.

Co do wypowiedzi demonów. Przekonuje mnie sformułowanie „przyczyniliśmy się do powstania piekła”. Chodzi mi o to, że stworzenie nie może stwarzać, czyli że diabły zostały strącone do piekła, ale też i na ziemię, w miejsca, które już istniały.

„I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie”. (Ap 12, 9).

Piekło jest brakiem Boga, brakiem Absolutnej, Nieskończonej, Pięknej Miłości, więc jest nienawiścią, pustką, samotnością, beznadzieją, wyrzutami sumienia za popełnione zło i oczywiście niekończącym się niewyobrażalnym bólem fizycznym i psychicznym. Ci aniołowie, którzy się zbuntowali przeciw Bogu Ojcu za to, że dowiedzieli się, iż Syn Boży będzie w ciele ludzkim, materialnym, przegrali bitwę z Archaniołem Michałem i Jego Zastępami Aniołów i stali się diabłami (ci zbuntowani), czyli po tym, jak zorientowali się dokąd ich Bóg wyrzucił i co się tak naprawdę stało, znienawidzili Boga i stąd (w tym sensie) prawdopodobnie można mówić o przyczynieniu się ich do powstania piekła, bo chociażby w Bogu nigdy nie było i nie będzie nienawiści, więc demony może też z rozpaczy, bezsilności stały się wściekłe, nienawistne, przeciwne wszystkiemu, co Bóg stworzył, a szczególnie ludziom.

Co do ognia (bądź mrozu) w piekle to jest to Sprawiedliwość Boża, bo przecież diabły nie są masochistami i z całą pewnością nie chciałyby być trawione ogniem przez wieczność.