PRECEDENS ? Pierwszy obywatel UE wywłaszczony z powodu odmiennych poglądów !

Zakazy posiadania konta, zakazy publikacji, postępowanie karne i umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym od dawna stanowią część repertuaru rządowego w Unii Europejskiej w celu uciszenia szczególnie upartych krytyków systemu. Setki ludzi, którzy sprzeciwiali się środkom podejmowanym przez reżim Korony, zwłaszcza w Niemczech, nawiązały nieprzyjemne znajomości z takimi praktykami.

Część prześladowanych politycznie udała się na wygnanie. Teraz Bruksela zwiększyła liczbę ciosów przeciwko tym, którzy myślą inaczej. Tym razem to nie oficjalna narracja Corony musi być egzekwowana za wszelką cenę.

Chodzi o większe rzeczy, jest przeciwko Rosji. 21-go 1 lipca 2022 r. Bruksela uchwaliła kolejny pakiet sankcji wobec rosyjskich firm i sektorów, które nie zostały jeszcze sankcjonowane. Do długiej listy, liczącej obecnie ponad 1000 osób, których majątek jest konfiskowany w Europie, dodano kilka nazwisk. Jedna z tych nazw ma to wszystko. To Józef Hambalek.

W biografii Hambalka nie ma nic sympatycznego. Na wschodnich zboczach Małych Karpat, we wsi Dolná Krupá, jest właścicielem większej posiadłości na dawnej chlewni, w której założył również muzeum wojskowe. Pod tym adresem, 50 minut samochodem od Bratysławy, znajduje się również europejska siedziba „Nochnije volki”, „Nocnych Wilków”. Ten rosyjski klub motocyklowy, założony w okresie pierestrojki, od dawna jest blisko Kremla i jego gospodarza Władimira Putina.

Motocykliści, których liczba członków wynosi w zależności od źródła od 5 000 do 10 000, stali się sławni, gdy Putin zabrał ich na wycieczkę po Krymie w sierpniu 2019 r. Wywieszali również flagę, rosyjską flagę, ze swoimi wycieczkami do Europy w „Dniu Zwycięstwa” 9 maja, które są czasami zakazane przez poszczególne państwa.

Nocne wilki prezentują się jako narodowe, rosyjsko-prawosławne i bliskie Putinowi. Obok Aleksandra Saldostanowa jedną z jej czołowych postaci jest Józef Hambalek.

Teraz cała sprawa nie byłaby warta opublikowania, przynajmniej nie politycznie, gdyby Komisja Europejska nie przechwalała się – wybaczcie moje ostre słowa – wpisania na czarną listę klubu motocyklowego „Nocne Wilki” w ostatnich sankcjach wobec Rosji – a wraz z nim jego zespołu zarządzającego .

Jozef Hambalek jest Słowakiem i pierwszym obywatelem UE, który znalazł się na liście sankcji wymierzonych w Rosję. Słowacki rząd jest proszony o skonfiskowanie jego majątku, a tym samym pozbawienie go środków do życia.

To nowa jakość w wojnie UE z Rosją, której Bruksela oczywiście nie zadeklarowała i sama tego tak nie nazywa. Hambalek nie popełnił niczego, co podlegałoby karze, a jeśli popełnił przestępstwo, nie stanowi to powodu do wywłaszczenia na mocy żadnego prawa krajowego w Unii Europejskiej.

Można być w więzieniu jako morderca i zgromadzić poza nim bogactwo, które nie zostanie mu odebrane z powodu tej zbrodni.

Hambalek okazał i nadal okazuje sympatię Kremlowi, była na Krymie, kiedy stała się Rosjanką, prawdopodobnie również często i owocnie opowiadała się za interwencją wojskową Rosji na Ukrainie, być może świętowała jedno lub drugie zwycięstwo ze swoimi kumplami i mnóstwem piwa Rosyjska armia mogła być również w Donbasie, by wspierać rewolucyjnych separatystów nieregularnych ludzi.

Wszystko to można krytykować i nienawidzić; gdyby służył jako bojownik w szeregach Donieckiej Republiki Ludowej, o której nie mam informacji, państwo słowackie mogłoby ewentualnie odebrać mu obywatelstwo.

Zamrożenie jego aktywów jest jednak procesem całkowicie wykraczającym poza europejskie rozumienie prawa, które opiera się na prawie rzymskim. Służy to oczywiście nie tylko uciszeniu opozycji wobec antyrosyjskiej polityki w UE, ale także groźbie pozbawienia środków do życia.

Były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder i była minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl zostali zagrożeni 19 maja 2022 r. – m.in. przez Parlament UE – że zostaną wciągnięci na listę sankcyjną.

Nie należeli do żadnego prorosyjskiego gangu motocyklowego, nie jeździli też przed laty na Krymie z Putinem. Byłeś członkiem rady dyrektorów notowanego na giełdzie rosyjskiego giganta naftowego Rosnieft. Bruksela unikała ich karania, także dlatego, że obaj – po ogromnych naciskach – zrezygnowali ze stanowisk w radach nadzorczych. Ursula von der Leyen chłodzi swoją odwagę Józefowi Hambalkowi; ustanawiając tym samym niebezpieczny precedens.

Dostosowanie może teraz prowadzić do utraty domu i konta oszczędnościowego, dochodów, ale tylko wtedy, gdy ktoś jest zły, to znaczy taki, który sprzeciwia się panującej antyrosyjskiej narracji.

Transatlantyckie elity popchnęły nasze społeczeństwa tak daleko, że w najważniejszych kwestiach dozwolone jest tylko porozumienie lub przynajmniej polityczna abstynencja. Opozycja będzie karana. To niewątpliwy znak państwa autorytarnego, w opisanym przypadku autorytarnej Unii Europejskiej.

Erster EU-Bürger wegen falscher Meinung enteignet – Präzedenzfall? - Die Unbestechlichen