Franciszek w Krainie Czarów: potrzeba "pełnej" harmonii, by zawrzeć ważne małżeństwo
29 stycznia papież zwrócił się do Roty Rzymskiej, najwyższego sądu apelacyjnego Kościoła w sprawie małżeństwa.
W swoich słowach zawarł takie niemal absurdalne twierdzenie:
"Zatem, aby było ważnie zawarte, małżeństwo wymaga od narzeczonych pełnej jedności i harmonii, tak by na drodze wzajemnej wymiany ich ludzkich, moralnych i duchowych bogactw – jak w naczyniach połączonych –tych dwoje stało się jednością."
Za tą hiperbolą stoi oczywista taktyka: Franciszek stawia małżeństwu takie wymagania, by właściwie każdy związek był skazany na porażkę.
Bai Macfarlane tak komentuje to na MarysAdvocate: "jeśli panna młoda nie czuje pełnej harmonii i bogactwa duchowego swojego wybranka i nie jest usatysfakcjonowana, to może dowieść, że małżeństwo jest nieważne."
Grafika: © Mazur/catholicnews.org.uk, CC BY-SA, #newsDlivhktkse
W swoich słowach zawarł takie niemal absurdalne twierdzenie:
"Zatem, aby było ważnie zawarte, małżeństwo wymaga od narzeczonych pełnej jedności i harmonii, tak by na drodze wzajemnej wymiany ich ludzkich, moralnych i duchowych bogactw – jak w naczyniach połączonych –tych dwoje stało się jednością."
Za tą hiperbolą stoi oczywista taktyka: Franciszek stawia małżeństwu takie wymagania, by właściwie każdy związek był skazany na porażkę.
Bai Macfarlane tak komentuje to na MarysAdvocate: "jeśli panna młoda nie czuje pełnej harmonii i bogactwa duchowego swojego wybranka i nie jest usatysfakcjonowana, to może dowieść, że małżeństwo jest nieważne."
Grafika: © Mazur/catholicnews.org.uk, CC BY-SA, #newsDlivhktkse