MH17 przewoził makabryczny ładunek skażonych zwłok i krwi

W tych pierwszych godzinach po tajemniczej katastrofie MH17, trzeba odważyć się myśleć o tym co niewyobrażalne. Śledczy udaje się tam gdzie prowadzą go dowody, a te do tej pory daleko od miejsca wypadku wskazują na piekielny scenariusz, który nie mieści się w wyobraźni.

Poza prawie 300 pasażerami na pokładzie nieszczęsnego samolotu, w części ładunkowej były dziesiątki zainfekowanych ciał pozbawionych krwi i niezliczone pakiety, być może, skażonej wirusami surowicy krwi, jak mówią lokalni świadkowie, pierwsi którzy przybyli na miejsce katastrofy w regionie Doniecka wzdłuż pogranicza ukraińsko-rosyjskiego.
Makabryczne znalezisko niezbicie wskazuje na maltuzjańskie machlojki na najwyższych szczeblach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w sponsorowaniu tajnego programu broni biologicznej przeciwko ludności Azji. Teraz konieczne są dokładne badania, by odkryć najbardziej śmiertelny spisek przeciwko ludzkości w nowożytnej historii. Bardziej przewidywalny wynik, niestety, może być przykrywką na niespotykaną dotąd skalę, mającą chronić globalistyczną elitę przed kontrolą, postępowaniem prawnym i sprawiedliwością.
Rażące naruszenie prawa międzynarodowego w transporcie czynników zakaźnych wskazuje na zbrodniczy zamiar w użyciu ich w miejscu przeznaczenia. IATA, agencja monitorująca przeloty, ściśle kontroluje i rejestruje przewozy zwłok i substancji zakaźnych ze względu na niebezpieczeństwo przypadkowego lub umyślnego rozlania się broni biologicznej. WHO nakłada również ścisłe zasady rejestracji fizycznego przewozu materiałów między laboratoriami i dlatego teraz jest złapana na gorącym uczynku naruszenia własnych zasad.
Zauważalne fiasko odprawy celnej kontrolowanej przez Izraelczyków na lotnisku Amsterdam-Schiphol, oprócz WHO i IATA, aby ostrzec służby interwencyjne i śledcze na miejscu katastrofy o niebezpieczeństwie epidemii, dowodzi, że makabryczny ładunek przewożono nielegalnie, bez rejestracji. ONZ i WHO są bezpośrednio zaangażowane w ten tajny transfer broni biologicznej w ładowni, towarzyszący około 100 ich najlepszych badaczy wirusów, pracowników i zwolenników organizacji pozarządowych w kabinie pasażerskiej.
Współczucie dla pierwszych świadków
Według komendanta rebeliantów, Igora Girsona, albo znanego pod pseudonimem wojennym jako Strelkov, jak mówi agencja AP, miejscowi chłopi, którzy przybiegli na miejsce katastrofy, powiedzieli mu iż zobaczyli „znaczną liczbę ‚nieświeżych’ ciał”. Ci pierwsi świadkowie mówili także o ciałach pozbawionych krwi i cuchnących rozkładem.
Czy te zwłoki transportowano dla studentów anatomii? To pytanie dla początkującego. Opłacenie kosztów ładunku lotniczego po to by wysłać ciała do Azji to większa strata finansowa niż transport węgla do Newcastle [górnicze miasto]. Nie brakuje świeżych nieboszczyków w miejscach takich jak Filipiny. Pozbawione krwi i cuchnące rozkładem zwłoki nie mogą być niczym innym jak tylko nosicielami choroby zakaźnej.
Rozłożone zwłoki i skażona krew, odkryte dla wiatru, gleby i wód gruntowych, stanowią wyraźne zagrożenie dla zdrowia publicznego dla milionów ludzi w całej Ukrainie, zachodniej Rosji, i krajach Morza Czarnego, w tym Mołdawii, Turcji, a nawet tak odległej Grecji. Konieczne jest wydanie regionalnego ostrzeżenia, ale nie widać tego zamiaru, nie kiedy zamieszana jest WHO, podczas gdy jej kierownictwo, ukryci elitarni sponsorzy ludobójstwa, walczą o przykrywkę szacunku. Ci potępieńcy zagnieżdżeni w biurokracji medycznej są dużo, dużo gorsi od zwykłych zbrodniarzy wojennych.
O włos od najgorszego przypadku
W najgorszym wypadku, a do tej pory fakty wskazują na to, że ten o włos od najgorszego przypadek katastrofy MH17 na pograniczu ukraińsko-rosyjskim, mógł być początkiem prawdziwej Wojny Światowej Z. Natomiast zestrzelenie go mogło być aktem pokręconego heroizmu w desperackiej próbie w ostatniej chwili, by zapobiec wojnie biologicznej na skalę globalną.
Jedno logicznie zadawane pytanie jest takie: czy przewóz zainfekowanych zwłok i skażonej krew do krajów przyjmujących może być standardowym elementem konferencji UNAIDS. Będąc reporterem nauk medycznych w korpusie prasowym Uniwersytetu w Hong Kongu, obszernie pisałem o UNAIDS 2001 w tym mieście, i odwiedziłem najlepsze uniwersyteckie laboratoria badawcze. Mogę poświadczyć, że ciał i próbek krwi nie uzyskano w ramach postępowania, a procedury ostrożnościowe przy dzieleniu się maleńkimi kawałkami próbek zawsze są postrzegane.
WHO transportowała swoich „zombie” pasażerów dla celów zbrodniczych, bardzo prawdopodobne ludobójstwa na wielką skalę, może kontynentalną. Pozbawione krwi zwłoki są prosto z horrorów, ale ten koszmar powstał na jednym z najczęściej uczęszczanych lotnisk „cywilizowanej” Europy, i jednego z kontrolowanych przez ICTS, firmy ochroniarskiej od jej powstania powiązanej z izraelskim Mosadem.
Szaleni naukowcy o odnowionym wsparciu z góry
Powodem do niepokoju, na początku tego śledztwa, jest to, że Holandia, początek Lotu 17, jest ośrodkiem dla inżynierii przekształcanych w broń [weaponized] wirusów pod kierownictwem Rona Fouchiera, najbliższego kolegi-badacza, znanego japońskiego eksperta grypy, Yoshihiro Kawaoka. Centrum badania grypy na Uniwersytecie Medycznym Erasmus w Rotterdamie jest siostrzanym laboratorium Instytutu Wirusów Zakaźnych Kawaoka na Uniwersytecie Wisconsin, Madison.
Pseudo-naukowe badanie tego śmiertelnego duetu obejmuje „doskonalenie” wirusa hiszpańskiej grypy, który zabił 20 mln ludzi na całym świecie w 1918-19. Kawaoka niedawno chwalił się, że nic nie może powstrzymać jego najnowszej odmiany wirusa H5N1, wirusa ptasiej grypy. Tymczasem fanatyczni uczniowie Fouchiera, przekształcali w broń wirusa ptasiej grypy H7N9, który w Chinach zabił ponad 40 ludzi. (Przekształcanie to ma 3 cele: pierwszy – przyspieszenie zdolności wirusa do rozprzestrzeniania się, to znaczy, aby był bardziej zaraźliwy, drugi – zwiększenie jego śmiertelności, i trzeci – opracowanie antidotum dostępnego tylko dla wybrańców.)
Kawaoka i Fouchier to nie szaleni naukowcy z marginesu, są uznanymi badaczami o potężnym wsparciu finansowym. Dwa lata temu, te bliźniacze laboratoria otrzymały ogromny zastrzyk funduszy z niezidentyfikowanych źródeł, przekazywanych z budżetów departamentów, pomimo głośnych sprzeciwów ze strony innych naukowców co do niemożliwości powstrzymania ryzyka.
Do patronów tych śmiertelnych badań należy przewodniczący zarządu Eramus University, Anton van Rossum, były dyrektor firmy Solvay, belgijskiego producenta chemicznego, który nielegalnie dostarczył elementy gazu sarin dla izraelskiego programu broni biologicznej na pokład odrzutowca El Al, który rozbił się w Amsterdamie. El Al uderzył w zatłoczony apartamentowiec, wkrótce po starcie z lotniska Schiphol, który jest także punktem startu dla MH17.
Na pokładzie tego samolotu była przesyłka opartej na RNA broni biologicznej znanej jako mykoplazma, która rozmnaża się w wodzie (np. w płucach człowieka), i podejrzewa się, iż użyto jej w dwóch Wojnach w Zatoce przeciwko Irakowi. Broń biologiczna, Solvay, Izraelczycy, Schiphol, ICTS i Boeing to wspólne mianowniki dla katastrofy El Al. i katastrofy malezyjskiego samolotu w 2014.
Działania prewencyjne tragicznym kosztem
Jeśli świat nadal wierzy w „bohaterów w białej zbroi”, albo przynajmniej w złych facetów z ziarnkiem zdrowego rozsądku pod czarnymi kapeluszami, to z tego realnego wydarzenia pojawia się skrypt typu hollywoodzkiej katastrofy. Zanim ten ładunek zombie ucieknie z Europy by rozpocząć Wojnę Światową Z w Azji, najwyżsi generałowie z NATO i dowództwo rosyjskie postanowią, że ten cenny ładunek trzeba zatrzymać za każdą cenę. Ofiary wśród pasażerów, choć są tragiczne, to trzeba zapobiec straconym miliardom niewinnych ofiar w nie do zatrzymania globalnej pandemii.
I faktycznie, niezależne analizy techniczne filmów z miejsca katastrofy, dokonane przez emerytowanego eksperta z CIA, potwierdzają dokładnie taki scenariusz:
- metalowy kadłub Boeinga 777 nie wykazuje żadnych śladów głębokich i długich zadrapań od stalowych kul pozostawionych przez głowicę rakiety Buk
- silnik odrzutowy w prawym skrzydle (starboard) został bardzo uszkodzony i złapał ogień, co wskazuje na uderzenie mniejszą rakietą powietrzną wystrzeloną z myśliwca przechwytującego lecącego mniej więcej na tej samej wysokości, i
- środkowa część została „wysadzona do zewnątrz, a nie do wewnątrz”, co wskazuje na wybuch bomby w środku ładowni.
Zebrane eksperckie uwagi pokazują, że NATOwski przechwytywacz wystrzelił szukający ciepła pocisk w silnik samolotu, wywołując pożar. Oczekiwano, że płomienie pójdą do góry po liniach paliwa w skrzydle by wywołać pożar w samolocie i spopielić wszystko w jego wnętrzu, zwłaszcza zainfekowane zwłoki i pakiety z krwią.
Plan dezynfekcji w powietrzu nie wypalił kiedy ukryta w ładowni przez Izraelczyków bomba, ustawiona na wybuch na Międzynarodowym Lotnisku w Kuala Lumpur (KLIA) żeby roznieść broń biologiczną na wszystkich pasażerów, którzy bezpiecznie opuszczą samolot, rozgrzała się i eksplodowała w powietrzu. Wybuch ten wydmuchał pożar na pokładzie zanim spalił się ładunek. Samolot spadł na ziemię, z nienaruszonymi bronią biologiczną i zwłokami.
Dowódców wojskowych świata przeraża broń biologiczna
Prezydent Vladimir Putin, nietypowo, nie zareagował mocno na oskarżenia co do rosyjskiej roli w zestrzeleniu, pokazując dowódcom wojskowym, że NATO Rosja są po tej samej stronie w zdecydowaniu powstrzymania zainspirowanego przez Izrael, i przy wsparciu WHO, ataku bronią biologiczną przeciwko populacji świata. Teraz jest drugie pytanie, oprócz dekontaminacji: w jaki sposób znaleźć i ukarać sprawców i planistów, którzy nie byli na pokładzie MH17?
Strona ukraińska, której brakuje profesjonalizmu wywiadowczego potrzebnego w tych rodzajach operacjach czerwonego kodu, spaprała swoją wersję wydarzeń, i niezdarnie narzuciła blokadę informacyjną na wieżę kontrolną na kijowskim lotnisku. Zapobieganie ludobójstwu globalnemu nie jest zadaniem dla skautów by chronili drobne interesy narodowe. Potęgi imperialne są dużo bardziej przebiegłe w tej śmiertelnej grze, i to dlatego są imperiami, a nie tylko krajami.
Zagrożenie Wojną Światową Z nie jest zakończone, nie kiedy Ukraińcy i Rosjanie są narażeni na rozpuszczone wirusy, które są oporne na szczepionki. Wyszkoleni eksperci w broni biologicznej, w ubraniach ochronnych powinni zebrać dowody i spalić ciała w przenośnej spalarni plazmowej [mobile plasma incinerator]. Do czasu zakończenia procesu oczyszczenia, wschodnia Ukraina może skończyć jako tak niezamieszkała jak środkowe Kongo, kiedy zespoły z WHO wyeliminowały wszystkich potencjalnych nosicieli ebola.
Zło nigdy się nie poddaje
Światowa populacja ma praktycznie zerową świadomość o dobrze ukrytych strategach, którzy planują i rozkazują unicestwienie całych regionów, tak jak miało to miejsce z kampanią ebola i AIDS w Afryce środkowej, czy propagowaniem Czynnika VIII skażonej HIVem krwi dla rozdartych wojną Bałkanów i Japonii za Clintona i Busha. Latem tego roku kolejny bezczelny atak bronią biologiczną był na ostrzu noża – eksterminacji Malezyjczyków i milionów innych Azjatów.
Wojna w skali globalnej nie jest już toczona w okopach, ale prowadzona w laboratoriach, na lotniskach, w centrach miast, szpitalach, domach dla osób starszych i szkołach. Już nie nazywa się jej wojną totalną, to jest po prostu znane jako polityka globalna. Teraz dopisek: należy zauważyć, że prof. Kawaoka jest absolwentem Uniwersytetu Kobe, a to miasto portowe jest tradycyjnym centrum dla weteranów Jednostki 731, rozpętała zarazę i wirus hanta przeciwko całym miastom w II wojnie światowej. WHO jest następcą Jednostki 731, a więc WWZ jest nad nami.
MH17 Hauled Gruesome Cargo

In Infected Corpses And Tainted Blood

rense.com/general96/dutch.html
Yoichi Shimatsu – 19.07.2014
Tłum. Ola Gordon.
stanislawp
Grzegorz Gruszczak 2014-08-02 19:22:02
Czy mamy się bać tych co chcą zabić nasze ciała?
-----------
re
Czy to pytanie retoryczne?
Cieszymy sie z Twojego powrotu...
biniobill
Zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych to zbrodnia wojenna. Wszelkie doklejanie co najmniej dziwnych teorii prowadzących do zmylenia opinii publicznej to gra rosyjskich służb dezinformacyjnych. Podobnie było z naszym samolotem w Smoleńsku gdzie dokonano zamachu. Po tym wydarzeniu także wypuszczano różnorakie historie byle tylko zakłamać i zniechęcić opinię publiczną do śledzenia …Więcej
Zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych to zbrodnia wojenna. Wszelkie doklejanie co najmniej dziwnych teorii prowadzących do zmylenia opinii publicznej to gra rosyjskich służb dezinformacyjnych. Podobnie było z naszym samolotem w Smoleńsku gdzie dokonano zamachu. Po tym wydarzeniu także wypuszczano różnorakie historie byle tylko zakłamać i zniechęcić opinię publiczną do śledzenia tematu. Oczywiście jak widać skutecznie.
Oczekujemy na Intronizację
Nie pozwólmy się zmanipulować kolejny raz satanistom z New Age !
Wolnyczlowiek
👍 Bog zaplac Bracie za dobry art. !
Oczekujemy na Intronizację
"....Wojna w skali globalnej nie jest już toczona w okopach, ale prowadzona w laboratoriach, na lotniskach, w centrach miast, szpitalach, domach dla osób starszych i szkołach. Już nie nazywa się jej wojną totalną, to jest po prostu znane jako polityka globalna....."