pl.news
2709

Viganò wie, dlaczego Summorum Pontificum MUSI odejść

Arcybiskup Carlo Maria Viganò skomentował w oświadczeniu z 9 czerwca spodziewane zniesienie Summorum Pontificum.

W swoim tekście nie chce on odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w obliczu mnożących się powołań i wiernych Franciszek ma ochotę uprzykrzyć życie katolikom obrządku trydenckiego.

Viganò zauważa, że heretycy i cudzołożnicy – którzy obecnie sprawują władzę w Kościele – nie będą tolerowali kwestionowania ich błędów i godnego pożałowania trybu życia przez mniejszość pobożnych wiernych i duchownych, którzy nie mają obrońców.

Tolerowanie katolików byłoby dla nich "jak porażka", którą można znieść tylko wtedy, gdy ogranicza się do małych grup "nostalgicznych starców" lub "ekscentrycznych estetów", wyjaśnia Viganò.

Wie, że "ci, którzy nie pochodzą od Boga" nienawidzą wszystkiego, co przypomina epokę, w której Kościół był rządzony przez katolickich pasterzy. Dla niego jest więc niemożliwe, aby w imię "pluralizmu ekspresji liturgicznej" trzymać razem dwie przeciwstawne formy kultu – Ryt Trydencki i Novus Ordo.

Taka próba została już podjęta w czasie pseudo-Reformacji, przypomina Viganò, kiedy to protestanci tolerowali pewne zwyczaje liturgiczne, które były zakorzenione wśród ludzi, ale tylko na krótko, ponieważ te nabożeństwa do Matki Bożej, łacińskie hymny, dzwony po konsekracji musiały zniknąć, ponieważ wyrażały one Wiarę, przeciwko której protestowali ("protestanci") zwolennicy Lutra.

#newsVjqgakcqmz

Plandemia = depopulacja > szczepienia >chipy
" Viganò zauważa, że heretycy i cudzołożnicy – którzy obecnie sprawują władzę w Kościele – nie będą tolerowali kwestionowania ich błędów i godnego pożałowania trybu życia przez mniejszość pobożnych wiernych i duchownych, którzy nie mają obrońców."
=======================================
Ciebie Boga wysławiamy - pieśń
"...w Tobie Panie zaufałem,
Nie zawstydzę się na wieki." !Więcej
" Viganò zauważa, że heretycy i cudzołożnicy – którzy obecnie sprawują władzę w Kościele – nie będą tolerowali kwestionowania ich błędów i godnego pożałowania trybu życia przez mniejszość pobożnych wiernych i duchownych, którzy nie mają obrońców."
=======================================

Ciebie Boga wysławiamy - pieśń
"...w Tobie Panie zaufałem,
Nie zawstydzę się na wieki." !
CHWAŁA BOGU W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNEMU
Viganò zauważa, że heretycy i cudzołożnicy – którzy obecnie sprawują władzę w Kościele – nie będą tolerowali kwestionowania ich błędów i godnego pożałowania trybu życia przez mniejszość pobożnych wiernych i duchownych, którzy nie mają obrońców.
Tolerowanie katolików byłoby dla nich "jak porażka", którą można znieść tylko wtedy, gdy ogranicza się do małych grup "nostalgicznych starców" lub …
Więcej
Viganò zauważa, że heretycy i cudzołożnicy – którzy obecnie sprawują władzę w Kościele – nie będą tolerowali kwestionowania ich błędów i godnego pożałowania trybu życia przez mniejszość pobożnych wiernych i duchownych, którzy nie mają obrońców.

Tolerowanie katolików byłoby dla nich "jak porażka", którą można znieść tylko wtedy, gdy ogranicza się do małych grup "nostalgicznych starców" lub "ekscentrycznych estetów", wyjaśnia Viganò.

Wie, że
"ci, którzy nie pochodzą od Boga" nienawidzą wszystkiego, co przypomina epokę, w której Kościół był rządzony przez katolickich pasterzy. Dla niego jest więc niemożliwe, aby w imię "pluralizmu ekspresji liturgicznej" trzymać razem dwie przeciwstawne formy kultu – Ryt Trydencki i Novus Ordo.

Taka próba została już podjęta w czasie pseudo-Reformacji, przypomina Viganò, kiedy to protestanci tolerowali pewne zwyczaje liturgiczne, które były zakorzenione wśród ludzi, ale tylko na krótko, ponieważ te nabożeństwa do Matki Bożej, łacińskie hymny, dzwony po konsekracji musiały zniknąć, ponieważ wyrażały one Wiarę, przeciwko której protestowali ("protestanci") zwolennicy Lutra...