Przed Najświętszym Sakramentem klęczała wczoraj naga w obcisłych legginsach bez okrycia.
Grzech nieczystości jest przyczyną tragedii ludzkich i cierpienia ,ale nie ma grzechu bez przyczyny ,bez sytuacji ,bez okazji .,bez mentalności "okołogrzesznej""legginso-gołej".Żeby skutecznie zwalczać takie grzechy należy walczyć z nieporządkiem moralnym typu ukazywanie kształtu ciała publicznie a nawet przed Najświętszym Sakramentem; trzeba usuwać przyczyny ,które do tego prowadzą .A to ukazywanie nagości ciała przez dzisiejsze kobiety jest największą przyczyną grzechu nieczystości .O tym dziś się nie mówi ,lecz jest to tylko kolejny grzech przemilczenia ,przymykania oczu na zbrodnię .
Udające ubrane - nagie dziewczyny w Kościele kaleczą duchowość człowieka ,zabijają miłość i dobro ,niszczą bezcenne dary dane nam przez Pana Jezusa .
Czy NAGIE dziewczyny i panie w Kościele to zachęta do miłości Bożej czy do rozpusty ? Czy zbrukany nagością świat prowadzi do Zbawienia czy do wiecznego zatracenia w Piekle ?
Panie i dziewczyny chodząc nago publicznie ,a nawet do Kościoła niszczycie moją godność ,gwałcicie moją psychikę ,deptacie moje człowieczeństwo .
"Miłość nie dopuszcza się bezwstydu" więc to co serwujecie jest bezwstydną rozpustą .Przez was dzisiejszy Kościół i dom publiczny już niemal niczym się nie różnią .