W Ewangelii św. Mateusza pisze - a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny. Nie wiem, może ktoś źle przetłumaczył i chodziło o szarańczyn. To zaskakujące. Wygląda na to, że zły duch popsuł, skaził tłumaczenie, żeby w naszych czasach podać nam słowa z Ewangelii dla usprawiedliwienia jedzenia robactwa. Ile jeszcze jest, może być takich przekłamań w Piśmie Świętym ?

Tak właśnie. Ten błąd wynika z tłumaczenia

Chodzi o greckie słowo akris które w zależności od regionu oznacza owady albo owoc jak w Autonomii Palestyńskiej, Jordanii, Libanie, Izraelu. Świerszcze są ubogie w składniki odżywcze i nie gwarantują przetrwania czlowieka.

Wiesz jak brzmi po hebrajsku ten szarańczyn strąkowy ?

Nie wiem. Po polsku rośnie dziko a owoce nazywają chlebkiem swiętojańskim.