Odwołując się do myśli autor "Boskiej Komedii", metropolita warmiński podkreślił, że przyczyną piekła jest brak poznania Prawdy, którą florencki mistrz rozumiał zarówno jako arystotelesowskie "dobro intelektu", jak i Chrystusowe "Ja jestem Prawdą". - Czy nie przydałby się nam dzisiaj nowy Dante Alighieri, zdolny skutecznie postraszyć piekłem wszystkich współczesnych leniwych i niechętnych do właściwego korzystania z Boskiego daru rozumu, daru poznania pełni Prawdy? - pytał abp Górzyński.
deon.pl/…ludzi-setki-wiernych-na-krakowskiej-skalce,1329323

O kurczę,takie słowa padły w Krakowie przy okazji konfrontacji biskupich sumień z Patronem Polski św.Stanisławem,trzeba to wziąć na poważnie.
Otóż nowy Dante musi mieć wizje żeby opisać rzeczywistość nadprzyrodzoną,w naszych czasach może mieć telefon do nieba,wynalazek średniowieczu nieznany.W piekle mógłby zobaczyć pewnego biskupa który za życia brylował w środowiskach naukowych a teraz ponoć wyje w piekle obok innych postaci historycznych, zasłużonych w prześladowaniu katolickiej wiary.
Wizjoner Dante przestrzegałby współczesnych rodziców że jeśli ich dzieci czytają okultystyczne książki, malują paznokcie i włosy w kolorach piekielnych,kolczykują i tatuują się, to powinni wiedziec że coś się dzieje z nimi złego.
A biskupi którzy dwom panom służą są suspendowani ad statim.Te i inne rzeczy powiedziałby nowy Dante a skończyłby podobnie,na wygnaniu.

Pluszowe chrześcijaństwo atakuje także u nas,młode pary(hetero) zamiast dziecka sprawiają sobie psa albo kota,zanim wezmą ślub chcą się sprawdzić jako opiekunowie czworonoga.Tolerancja dla homozwiązków dziwnie łączy się z humanizacją zwierząt domowych,Pan Bóg jednak widział rolę człowieka w Raju jako tego któremu stworzenie ma być poddane.Bez ortodoksyjnej wiary nie jesteśmy w stanie tego powołania do człowieczeństwa należycie wypełnić,taka prawda .