W czwartek do sejmu wpłynął kolejny skandaliczny projekt: o legalności działań organów gminy w kontekście wyborów prezydenckich w 2020 roku. PiS chce zwolnić z jakiejkolwiek odpowiedzialności samorządowców, którzy przekazali Poczcie Polskiej spisy wyborców na wybory kopertowe, które ostatecznie się nie odbyły. Rzecznik PiS Radosław Fogiel powiedział, że to „potwierdzenie czegoś, co powinno być oczywiste”. W rzeczywistości jest to podważenie zasad państwa prawa. Prawo nie działa wstecz. Nie można wprowadzać ustawy, która gwarantuje brak pociągnięcia do odpowiedzialności za sytuację sprzed dwóch lat. Samorządowcy, którzy przekazali Poczcie Polskiej spisy wyborów, nie działali w stanie wyższej konieczności, tylko na życzenie PiS. Wybory kopertowe od początku wzbudziły olbrzymie wątpliwości i był to temat numer jeden przez kilka tygodni. Ci, którzy przekazali Poczcie Polskiej spisy wyborców, działali w sposób nielegalny. Jeśli coś mamy robić ws. niedoszłych wyborów kopertowych w 2020 roku to rozliczyć za to Jacka Sasina, który wydał na nie 70 milionów złotych. Bezkarność Plus już kiedyś została odrzucona. W 2020 roku PiS chciał zapewnić bezkarność urzędnikom łamiącym przekraczającym przepisy prawa pod pretekstem walki z pandemią. Dzięki mobilizacji działaczy Klubów Konfederacji, którzy protestowali przeciwko tym przepisom i przychodzili do biur posłów PiS w całym kraju, projekt upadł. Teraz również zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by ten gniot wszedł w życie. -------------
