Nowa normalność to nie wymysł
... lokalnych kandydatów do Norymbergi 2.0 Mateusza Morawieckiego ani Jarosława Kaczyńskiego, lecz nowe pojęcie nowego języka opisującego nową projektowaną i wdrażaną właśnie rzeczywistość.
Bp R. Williamson w swoim komentarzu z cyklu Eleison przywołuje tekst z magazynu The Broken Wheel (Złamane Koło) wydawanego przez ks. E. MacDonalda z antypodów (tradidi.com/resources/the-broken-wheel-issue-3.12/) opisujący ten projekt i postulujący stanowisko katolickie wobec zachodzących procesów:
“Rządzący dzisiejszym światem mówią nam, że będziemy mieć “nową” normalność. Jest jasne że “nowa normalność” będzie czymś sztucznym, nienaturalnym. Nie będzie czymś co powstaje w drodze organicznego rozwoju.”
“Czym zatem jest “normalność”? (…) Dla ludzi normą czy też zasadą jest Poznanie i Umiłowanie Boga oraz Służenie Mu. Dlatego właśnie “Bóg mnie uczynił”. Jeśli nie znam Boga odszedłem od tej normy. Podobnie, jeśli nie miłuję Boga lub jeśli odmawiam służenia Bogu zachowuję się w sposób anormalny. Takie zachowanie i takie życie jest dewiacyjne.”
“Dla społeczeństwa normą jest dążenie do dobra wspólnego. Zapewnianie środowiska, w którym łatwo jest poznawać, miłować Boga i Mu służyć. Troszczyć się o wspólną pomyślność. Uznawać prawdziwą religię, którą jest Wiara Katolicka za religię kraju. Powstrzymywać herezję, bałwochwalstwo, niemoralność. Poddać się władzy Kościoła w kwestiach duchowych. Cenzurować błędy i niemoralność, i nie pozwalać by zdeprawowały społeczeństwo. Uczynić z prawa Bożego, Dziesięciu Przykazań, fundament prawa danego kraju.”
Dramat odejścia od normalności nie rozpoczął się jednak, jak wskazuje Autor, wraz z “pandemią”:
“Ani my ani nasi ojcowie nie mieli większego doświadczenia normalnego społeczeństwa ani normalnej społeczności międzynarodowej. Niewielu z nas miało szczęście normalnego życia rodzinnego (…) Życie święte jest normalną drogą jaką należy żyć. Bóg uczynił nas dla Nieba. Jedynie święci wchodzą do Nieba. Jedynie święci są prawdziwie normalni.”
“Od ponad stulecia zachowanie dewiacyjne jest przedstawiane nam jako coś normalnego. Zostaliśmy do niego przyzwyczajeni i nie potrafimy go nienawidzić ani odrzucać z obrzydzeniem tak jak powinniśmy.” Wśród zachowań dewiacyjnych, łamiących przykazania Boże, do których ludzkość została przyzwyczajona Autor wymienia:
– wolność religijną i publiczne praktykowanie fałszywych religii – propagowane przez Vaticanum II i papieży posoborowych począwszy od Jana Pawła II,
– bluźniercze przekazy medialne i rozrywkowe,
– niedzielne zakupy,
– brak szacunku dla rodziców,
– aborcję i eutanazję,
– gorszenie dzieci i młodzieży przez zdeprawowaną rozrywkę, mody, muzykę i taniec, czasopisma, plakaty i książki,
– rozwody,
– niszczące rodzinę i możliwość zarobkowania umożliwiającego utrzymanie małżonkowi całej rodziny niesprawiedliwe systemy społeczne z niesprawiedliwymi podatkami i przepisami prawnymi, propagujące ideologie feministyczne,
– niesprawiedliwe ceny, wyzysk ekonomiczny pracowników i klientów przez korporacje i stojących za nimi bogaczy oraz inne przejawy chciwości,
– reklamę o oszukańczym charakterze, sztuczne tworzenie popytu na niepotrzebne towary.
Jak pisze dalej:
“Umiłowaliśmy życie według własnego wyboru. Oszustwo kowidowe przyniosło kres tych dni. Odeszły na zawsze. Nigdy nie były normalne. Teraz tęsknimy za tymi dniami nieograniczonego liberalizmu będącego faktycznie licencją na złe uczynki. To był domek z kart na piasku. Nie ma wolności jeśli nie jest oparta na Prawdzie”
“Bez przeciwstawiającego się im Kościoła kłamcy i zwodziciele przejęli kontrolę nad całym światem. Nie ma sprzeciwu. Żyjemy teraz pod otwarcie totalitarnym systemem komunistycznym. Ma on wymiar globalny wi niewielka grupa ludzi, bezpośrednich służalców szatana, kontroluje wszystkie zachodnie rządy. W opozycji do świata chrześicjańskiego mamy Królestwo Szatana na ziemi.”
“To nie jest problem polityczny i nie będzie nigdy jego politycznego rozwiązania. Jest nierozumnością by katolicy walczyli o przywrócenie tego anormalnego społeczeństwa, które właśnie dobiegło kresu. Społeczeństwo bez Chrystusa jako Króla nie jest warte restauracji (…) Musimy pracować i walczyć o społeczeństwo rządzone przez prawdę katolicką. Gdzie zdanie głupca nie jest uważane za równoprawne wobec mądrości.”
“Najpierw każdy z nas musi zapytać samego siebie: czy mój dom jest normalny? Czy Chrystus jest naprawdę Królem w tym małym zakątku stworzenia jaki jest poddany mej władzy? Jeśli nie musimy uczynić wszystko co w naszej mocy aby doprowadzić do podległości naszych własnych domostw Chrystusowi Królowi (…) To obejmuje także codzienny rodzinny Różaniec. Po drugie, musimy być posłuszni Matce Bożej i zachowywać nabożeństwo Pierwszych Sobót. Aby to uczynić musimy mieć świadomą intencję czynienia wynagrodzenia za bluźnierstwa przeciw Najświętszej Maryi Pannie. (…) Musimy czynić pokutę za nasze własne grzechy, za grzeszników, za publiczne grzechy papieża i hierarchii kościelnej oraz za publiczne grzechy naszych politycznych przywódców, społeczeństwa. (…) Musimy modlić się usilnie aby Rosja została konsekrowana przez papieża wraz z wszystkimi biskupami Jej Niepokalanemu Sercu. (…) Powinniśmy błagać Matkę Bożą aby zesłała nam przywódcę, który zbierze wojsko chrześcijańskie aby pokonać nieprzyjaciół Boga i zaprowadzić porządek katolicki w społeczeństwie. (…) Pamiętajmy że to Bóg panuje. Dopuszcza te złe dni abyśmy mogli zostać sprawiedliwie ukarani za nasze grzechy. Jeśli okażemy skruchę i zmienimy nasze życie cały świat otrzyma błogosławieństwo. Próbujcie uzyskać ową możliwą doskonałość jakiej Bóg dla was pragnie. Jedna święta dusza przynosi Kościołowi i światu więcej korzyści niż tysiące miernych obrońców wiary.”
źródło oraz jak wyżej w podanym, w tekście odsyłaczu
Bp R. Williamson w swoim komentarzu z cyklu Eleison przywołuje tekst z magazynu The Broken Wheel (Złamane Koło) wydawanego przez ks. E. MacDonalda z antypodów (tradidi.com/resources/the-broken-wheel-issue-3.12/) opisujący ten projekt i postulujący stanowisko katolickie wobec zachodzących procesów:
“Rządzący dzisiejszym światem mówią nam, że będziemy mieć “nową” normalność. Jest jasne że “nowa normalność” będzie czymś sztucznym, nienaturalnym. Nie będzie czymś co powstaje w drodze organicznego rozwoju.”
“Czym zatem jest “normalność”? (…) Dla ludzi normą czy też zasadą jest Poznanie i Umiłowanie Boga oraz Służenie Mu. Dlatego właśnie “Bóg mnie uczynił”. Jeśli nie znam Boga odszedłem od tej normy. Podobnie, jeśli nie miłuję Boga lub jeśli odmawiam służenia Bogu zachowuję się w sposób anormalny. Takie zachowanie i takie życie jest dewiacyjne.”
“Dla społeczeństwa normą jest dążenie do dobra wspólnego. Zapewnianie środowiska, w którym łatwo jest poznawać, miłować Boga i Mu służyć. Troszczyć się o wspólną pomyślność. Uznawać prawdziwą religię, którą jest Wiara Katolicka za religię kraju. Powstrzymywać herezję, bałwochwalstwo, niemoralność. Poddać się władzy Kościoła w kwestiach duchowych. Cenzurować błędy i niemoralność, i nie pozwalać by zdeprawowały społeczeństwo. Uczynić z prawa Bożego, Dziesięciu Przykazań, fundament prawa danego kraju.”
Dramat odejścia od normalności nie rozpoczął się jednak, jak wskazuje Autor, wraz z “pandemią”:
“Ani my ani nasi ojcowie nie mieli większego doświadczenia normalnego społeczeństwa ani normalnej społeczności międzynarodowej. Niewielu z nas miało szczęście normalnego życia rodzinnego (…) Życie święte jest normalną drogą jaką należy żyć. Bóg uczynił nas dla Nieba. Jedynie święci wchodzą do Nieba. Jedynie święci są prawdziwie normalni.”
“Od ponad stulecia zachowanie dewiacyjne jest przedstawiane nam jako coś normalnego. Zostaliśmy do niego przyzwyczajeni i nie potrafimy go nienawidzić ani odrzucać z obrzydzeniem tak jak powinniśmy.” Wśród zachowań dewiacyjnych, łamiących przykazania Boże, do których ludzkość została przyzwyczajona Autor wymienia:
– wolność religijną i publiczne praktykowanie fałszywych religii – propagowane przez Vaticanum II i papieży posoborowych począwszy od Jana Pawła II,
– bluźniercze przekazy medialne i rozrywkowe,
– niedzielne zakupy,
– brak szacunku dla rodziców,
– aborcję i eutanazję,
– gorszenie dzieci i młodzieży przez zdeprawowaną rozrywkę, mody, muzykę i taniec, czasopisma, plakaty i książki,
– rozwody,
– niszczące rodzinę i możliwość zarobkowania umożliwiającego utrzymanie małżonkowi całej rodziny niesprawiedliwe systemy społeczne z niesprawiedliwymi podatkami i przepisami prawnymi, propagujące ideologie feministyczne,
– niesprawiedliwe ceny, wyzysk ekonomiczny pracowników i klientów przez korporacje i stojących za nimi bogaczy oraz inne przejawy chciwości,
– reklamę o oszukańczym charakterze, sztuczne tworzenie popytu na niepotrzebne towary.
Jak pisze dalej:
“Umiłowaliśmy życie według własnego wyboru. Oszustwo kowidowe przyniosło kres tych dni. Odeszły na zawsze. Nigdy nie były normalne. Teraz tęsknimy za tymi dniami nieograniczonego liberalizmu będącego faktycznie licencją na złe uczynki. To był domek z kart na piasku. Nie ma wolności jeśli nie jest oparta na Prawdzie”
“Bez przeciwstawiającego się im Kościoła kłamcy i zwodziciele przejęli kontrolę nad całym światem. Nie ma sprzeciwu. Żyjemy teraz pod otwarcie totalitarnym systemem komunistycznym. Ma on wymiar globalny wi niewielka grupa ludzi, bezpośrednich służalców szatana, kontroluje wszystkie zachodnie rządy. W opozycji do świata chrześicjańskiego mamy Królestwo Szatana na ziemi.”
“To nie jest problem polityczny i nie będzie nigdy jego politycznego rozwiązania. Jest nierozumnością by katolicy walczyli o przywrócenie tego anormalnego społeczeństwa, które właśnie dobiegło kresu. Społeczeństwo bez Chrystusa jako Króla nie jest warte restauracji (…) Musimy pracować i walczyć o społeczeństwo rządzone przez prawdę katolicką. Gdzie zdanie głupca nie jest uważane za równoprawne wobec mądrości.”
“Najpierw każdy z nas musi zapytać samego siebie: czy mój dom jest normalny? Czy Chrystus jest naprawdę Królem w tym małym zakątku stworzenia jaki jest poddany mej władzy? Jeśli nie musimy uczynić wszystko co w naszej mocy aby doprowadzić do podległości naszych własnych domostw Chrystusowi Królowi (…) To obejmuje także codzienny rodzinny Różaniec. Po drugie, musimy być posłuszni Matce Bożej i zachowywać nabożeństwo Pierwszych Sobót. Aby to uczynić musimy mieć świadomą intencję czynienia wynagrodzenia za bluźnierstwa przeciw Najświętszej Maryi Pannie. (…) Musimy czynić pokutę za nasze własne grzechy, za grzeszników, za publiczne grzechy papieża i hierarchii kościelnej oraz za publiczne grzechy naszych politycznych przywódców, społeczeństwa. (…) Musimy modlić się usilnie aby Rosja została konsekrowana przez papieża wraz z wszystkimi biskupami Jej Niepokalanemu Sercu. (…) Powinniśmy błagać Matkę Bożą aby zesłała nam przywódcę, który zbierze wojsko chrześcijańskie aby pokonać nieprzyjaciół Boga i zaprowadzić porządek katolicki w społeczeństwie. (…) Pamiętajmy że to Bóg panuje. Dopuszcza te złe dni abyśmy mogli zostać sprawiedliwie ukarani za nasze grzechy. Jeśli okażemy skruchę i zmienimy nasze życie cały świat otrzyma błogosławieństwo. Próbujcie uzyskać ową możliwą doskonałość jakiej Bóg dla was pragnie. Jedna święta dusza przynosi Kościołowi i światu więcej korzyści niż tysiące miernych obrońców wiary.”
źródło oraz jak wyżej w podanym, w tekście odsyłaczu