Pan Jezus upominał się o Intronizację już przed wojną II wojną (Rozalia Celakówna). Obecnie to samo powtarza w orędziach na czasy ostateczne. Za głoszenie prawdy i dążenie do Intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski śp.ks.Tadeusza Kiersztyna dopadł "seryjny zabójca", celowo zajechał z boku tir, są świadkowie tego zdarzenia.

"Jeżeli nie Bóg króluje w narodzie to kto króluje?
kto rządzi?
-Szatan.
Po przez ludzi, partie, struktury żydo-masońskie"...

Bardzo mądrze ks. Kiersztyn mówi. Szkoda, że purpuraci są głusi na jego słowa...