,,Strzeż się zuchwalstwa i nie przedsiębierz niczego ponad siły. Nikt tak szybko nie upada, jak ten, kto ma za wysokie o sobie wyobrażenie. Słabe są nasze siły bez pomocy Boga, od którego wszelka dostateczność, wszelka moc pochodzi. Zuchwalstwo wyrabia się ze zbytecznego przeceniania własnych sił, z pogardy przeciwników, z porywczego usposobienia i z braku doświadczenia. Im kto roztropniejszy …More
,,Strzeż się zuchwalstwa i nie przedsiębierz niczego ponad siły. Nikt tak szybko nie upada, jak ten, kto ma za wysokie o sobie wyobrażenie. Słabe są nasze siły bez pomocy Boga, od którego wszelka dostateczność, wszelka moc pochodzi. Zuchwalstwo wyrabia się ze zbytecznego przeceniania własnych sił, z pogardy przeciwników, z porywczego usposobienia i z braku doświadczenia. Im kto roztropniejszy, tym więcej się waha, bo liczy się ze siłami, badając ostrożnie, czemu podoła, a czemu nie da rady. Zuchwalcy, przekonawszy się o trudnościach sprawy, jaką za łatwą uważali, tracą zaraz przy pierwszej sposobności dawny zapał, opuszczają ręce, popadają w bezczynność i tak poniewczasie poznają, jak niepewne są ludzkie plany, jak próżne ludzkie zamysły. Początkiem przyszłej klęski jest zbyteczne zaufanie.,,
,,Czy może cię spotkać coś gorszego jak wygnanie, więzienie? Czy może ciału twemu grozić coś więcej prócz choroby i śmierci? Rozważ dobrze te pytania i sprowadź swą bojaźń do należytych rozmiarów, bo przypomnisz sobie zapewne, że wielu pogan lekceważyło sobie te pozorne nieszczęścia. Św. Szczepan wśród gradu kamieni modli się spokojnie do Pana Boga; św. Wawrzyniec raduje się wśród płomieni i …More
,,Czy może cię spotkać coś gorszego jak wygnanie, więzienie? Czy może ciału twemu grozić coś więcej prócz choroby i śmierci?
Rozważ dobrze te pytania i sprowadź swą bojaźń do należytych rozmiarów, bo przypomnisz sobie zapewne, że wielu pogan lekceważyło sobie te pozorne nieszczęścia.
Św. Szczepan wśród gradu kamieni modli się spokojnie do Pana Boga; św. Wawrzyniec raduje się wśród płomieni i wyśmiewa się z tyrana, a św. Apollonia z ochotą rzuca się sama na stos rozpalony. Anaksarchus śmieje się wśród okrutnych męczarni, kiedy ciało jego miażdżą młotami, a Sokrates wychyla z weselem puchar trucizny za zdrowie swego oskarżyciela.
Czemu lękasz się ognia, czemu drżysz przed zgrają rozjuszonych oprawców? Pod osłoną, która tylko niemądrych przestrasza, kryje się śmierć, którą tylu niedorosłych chłopców i dziewcząt z weselem ducha poniosło.
Odejm temu wszystkiemu pospolitą cenę, usuń zewnętrzną formę, patrz na wszystko zdrowymi oczyma, a przekonasz się, że w tym nie ma nic strasznego, oprócz samej bojaźni. ,,
,,Tylko głupi może się żalić, że przed czasem został uwolniony z kajdan i wypuszczony z więzienia. Śmierć, wygnanie i płacz nie są karami, których by się należało lękać, lecz są długami naszej śmiertelnej natury. Niedorzecznością jest bać się tego, czego uniknąć nie można.,,