PiotrM
239

Potępienie wisi nad głowami Protestanckimi zborami!

PROTESTANTYZM - jest odłamem chrześcijaństwa , czyli ruchem religijnym okaleczonym i puszczonym na fałszywy tor. Ponieważ brak w nim wierności Chrystusowej Ewangelii, nie trzyma się nawet swoich założeń wciąż szuka prawdy zagubionej, tworząc niezliczone odłamy chrześcijaństwa. Wszystkie te odłamy w zasadzie łączy tylko jeden sakrament , to znaczy wszczepienie w Ciało Chrystusa jego członków przez Chrzest. Interpretacje Słowa Bożego są już tak różne i tak swobodne, że zaprzeczają jedne drugim i są zbyt różnorodne, aby można było powiedzieć , że łączy je Biblia. Chrzest jednak sprawia , że protestanci są nadal chrześcijanami. W większości uznają oni Jezusa Chrystusa jako Boga, który jest Zbawcą. Na tej wierze budują swoje życie ci, którzy uwierzyli w tę prawdę całym sercem. Bez łaski uświęcającej prowadzą oni jednak życie na wzór małych dzieci, które nie mają możności rozwinąć się w przyszłości. Prawdziwe poznanie Chrystusa , a w Nim Boga, życie mistyczne i Ofiara pozostają dla nich niedostępne. Łaska została odcięta przez brak sakramentów, więc żyją oni samą wiarą. Duch Święty wspomaga tych spośród nich, którzy wierzą i starają się żyć według nauki Chrystusa, ale nie na ten sposób , jaki towarzyszy katolikom w stanie łaski uświęcającej. W duszy katolika Duch Święty zamieszkuje przez łaskę . Protestanci są na etapie dzieci, które otrzymały Chrzest, ale nigdy nie przystąpiły do pierwszej Komunii Świętej, ani do Spowiedzi, a więc nie mają łaski, ale tylko wiarę w to , że Chrystus za nich cierpiał. Nie mają jednak również świadomości tego , że dano im przez Sakrament Spowiedzi możliwość oczyszczenia swoich dusz i posiadania Boga w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Są również teoretykami , którzy nie korzystają z bogactwa łaski wysłużonej przez Chrystusa na Krzyżu. To tak jakby pozostawić uczniów Jana Chrzciciela bez poznania Chrystusa. Mają podstawę i dobre chęci , mówię tu o dobrych i żyjących bogobojnie protestantach, ale zatrzymali się na początku swojej drogi. Z tego względu , że są wszczepieni w Ciało Chrystusa , Duch Święty wspomaga ich wiarę , aby trwając w niej, mogli równiez dojść kiedyś do poznania Boga. To są ostatni chrześcijanie, którzy wchodzą do Królestwa Bożego . Jeśli do niego wchodzą , to po cierpieniach, bo umierają mając nadzieję w Miłosierdzie Boże , ale bez sakramentu, który im odpuszcza grzechy. Umierają więc w swoich grzechach, które wszystkie muszą odpokutować. W zależności na ile wykorzystali wszystkie łaski, jakie otrzymali w swoim stanie, są sądzeni. W tym miejscu muszę jednak podkreślić , że mówię tu o protestantach bogobojnych, którzy starali się żyć wiarą i na ile byli w stanie przy swojej wiedzy i poznaniu wykorzystać łaskę Bożą. Jest jednak ogromna ilość protestantów, którzy nie są bogobojni. Przy śmierci katolików staje zawsze Matka Najświętsza, która broni każdej duszy . Protestanci odrzucili Jej orędownictwo, potęgę obrony świętych, sakramentów i sakramentaliów. Przez to szybciej są odciągani od Boga i schodzą na drogę wiodącą do piekła. Grzech pierwszego odstępstwa , które ciąży na założycielach tych ruchów, którzy podzielili Kościół , nie ciąży jednakowo na tych , którzy nie poznali Chrystusa w Jego prawdziwym Kościele. Jest jednak piętno odstępstwa, które pozbawiło ich łaski, i jego konsekwencje. Kościół Katolicki to Jezus Chrystus w sakramentach i kapłanach, który niesie Zbawienie przystępującym do Jego stołu. Protestantyzm to ruch odciągający dzieci Boże od wodopoju życia na bezdroża bez wodopoju....