Militia
W Rzymie, na Campo di Fiori
wkrąg cyrkle i węgielnice:
nowy porządek z chaosu
przemierza Piotra ulice.
Gdy fala rewolty wzbiera,
niestraszny gniew Apostoła,
lud rzucić chce Archanioła
pod nogi wprost Lucyfera.
To synagogi knowanie
szatana, co tak się stara,
by zasiadł czart w Watykanie,
papieża miał za szwajcara.
I psują wciąż obyczaje
by pokłon dano Bestyi,
by przypiął kamień do szyi
ten, co mu wiary nie staje.
***
W wojnie o dusze i wiarę,
co grozi ostatnim zamkom,
zbierz ojcze Maksymilianie,
Rycerstwo Niepokalanej,
pod Tej błękitnym sztandarem,
co Matką jest i Hetmanką.
Gdy bój trwa ze zwierzchnościami,
z mocami ich piekielnymi,
z władcami ciemności świata,
o módl się, Immaculata,
za nami, za masonami
i Tobie poleconymi.
wkrąg cyrkle i węgielnice:
nowy porządek z chaosu
przemierza Piotra ulice.
Gdy fala rewolty wzbiera,
niestraszny gniew Apostoła,
lud rzucić chce Archanioła
pod nogi wprost Lucyfera.
To synagogi knowanie
szatana, co tak się stara,
by zasiadł czart w Watykanie,
papieża miał za szwajcara.
I psują wciąż obyczaje
by pokłon dano Bestyi,
by przypiął kamień do szyi
ten, co mu wiary nie staje.
***
W wojnie o dusze i wiarę,
co grozi ostatnim zamkom,
zbierz ojcze Maksymilianie,
Rycerstwo Niepokalanej,
pod Tej błękitnym sztandarem,
co Matką jest i Hetmanką.
Gdy bój trwa ze zwierzchnościami,
z mocami ich piekielnymi,
z władcami ciemności świata,
o módl się, Immaculata,
za nami, za masonami
i Tobie poleconymi.