ona
11,9 tys.
Myśl Polska opublikowała wyjątkowy, zważając na ogólnie przyjęta rytorykę, artykuł. Zachodnia propaganda pokazuje Polakom zakłamany obraz wojny na Ukrainie, sprawiając że państwo polskie zaczyna …Więcej
Myśl Polska opublikowała wyjątkowy, zważając na ogólnie przyjęta rytorykę, artykuł.

Zachodnia propaganda pokazuje Polakom zakłamany obraz wojny na Ukrainie, sprawiając że państwo polskie zaczyna działać na szkodę własną oraz swoich obywateli.

"Wielu trzeźwych obserwatorów domyśla się, że informacje o wielkich zwycięstwach i kontrofensywach Ukraińców to produkt czysto pijarowy, zmyślony i przez nikogo niepotwierdzony. Bo jakie to miasto na przykład w ciągu tych 55 dni wojny odbiły siły ukraińskie? Jakie odziały rosyjskie pokonały? Wszystkie to „sukcesy” okazywały się być po paru dniach sfabrykowanymi kolażami, przerobionymi w Photoshopie zdjęciami, wymyślonymi mitami, jak np. tzw. „Duch Kijowa”..."

Rzeczywisty obraz wojny pokazuje statystyka. Jeżeli policzymy stan wyjściowy zasobów militarnych obu stron konfliktu i zrobimy zestawienie dotychczasowych strat z łatwością oszacujemy która strona ma szansę na wygraną.

Dane przedstawione Ministerstwem Obrony FR zasługują na większe zaufanie gdyż są poparte dowodami w postaci wideo i audio materiałów oraz wyliczeniami. Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy nie ma żadnych dowodów. Według niezależnych źródeł, dane ukraińskie dotyczące strat rosyjskich są 2-3 krotnie przesadzone.

Widzimy na zestawieniu poważne straty militarne poniesione przez Ukrainę. 20% żywej siły, 50% wyposażenia wojsk lądowych, całkowita utrata lotnictwa i marynarki wojennej.

Straty Rosjan oscylują około 2% faktycznych możliwości FR.
Zapasy sprzętowe są stale uzupełniane przez przemysł albo przemieszczane z głębi kraju na linię frontu.

Rosjanie sukcesywnie eliminują ukraińskie rafinerie i farmy zbiornikowe. Ropa niezbędna dla zaopatrzenia armii ukraińskiej jest sprowadzana z zagranicy, tak samo jak broń oraz amunicja.
Nawet jeżeli udaje się ją przewieźć na teren Ukrainy prawie od razu jest likwidowana.

Wojska ukraińskie są wyczerpane nie tylko pod kątem militarnym, brakuje nawet pożywienia a żołnierze rozgrabują sklepy i zwykłych mieszkańców. Znacznie upadł duch walki, bo coraz więcej osób zaczyna rozumieć, że są potrzebni tylko jako mięso armatnie. Żołnierze skarżą się też na uciekających dowodców i brak wypłat.

Z kolei Rosja przeżywa renesans. Operacja wojskowa zjednoczyła ludzi wokół prezydenta i armii. Na linię frontu idą listy że słowami wsparcia. Aktywiści chcą pomóc w każdy możliwy sposób. Prawosławni walczą ramię w ramię z muzułmanami w jednej wspólnej sprawie. Takiego zjednoczenia i poparcia nie było przez ostatnie kilkadziesiąt lat.

Powinniśmy otwarcie przyznać, że Ukraina tą wojnę przegra. Rosja dominuje pod każdym względem. Dalsze dozbrajanie Ukrainy jest bezcelowe dla Polski i tylko przedłuża niepotrzebnie konflikt. Uzbrojenie armii ukraińskiej, utrzymanie uchodźców i leczenie żołnierzy w polskich szpitalach znacznie obciąża polski budżet.

Autor sugeruje, że Polska zamiast dolewać oliwy do ognia, powinna zaangażować się w proces pokojowy. W innym wypadku Polska utraci wszystkie profity z racji swojego tranzytowego położenia w Europie. Poprzez Białoruś i Rosję przebiegają główne kontynentalne korytarze handlowe do Chin, ponadto Rosja jest głównym dostawcą węglowodorów, które są niezbędne polskiej gospodarce i obywatelom. Dodatkowo po zwycięstwie na Ukrainie to Rosja będzie kształtować stosunki polityczne na wschodzie kontynentu.
W przypadku kontynuowania wrogiej polityki Polska dobrowolnie ograniczy sobie możliwości prowadzenia korzystnej współpracy w przyszłości.

Bilans wojny na Ukrainie | Myśl Polska
ona
🆘🆘🆘czas się obudzić ‼️tu nie trzeba zadnej wiedzy wystarczy wyłączyć tv i włączyć samodzielne myślenie