Norbert35
11447

Zwycięstwo abpa Marcela Lefebre

Zwycięstwo abpa Marcela Lefebre

Papież Benedykt XVI zniósł ekskomunikę nałożoną na czterech biskupów Bractwa Św. Piusa X – popularnie zwanych “lefebrystami”, od nazwiska założyciela Bractwa. Jest to, po przywróceniu do łask tradycyjnej Mszy Świętej Wszechczasów, już drugi ważny krok obecnego Biskupa Rzymu; krok, który bezpośrednio świadczy o przyznaniu racji niezłomnemu arcybiskupowi Marcelowi Lefebvre, walczącemu o zachowanie Świętej Tradycji i występującemu przeciwko zgubnemu dla Kościoła modernizmowi, jaki zapanował po II Soborze Watykańskim.

Jesteśmy absolutnie przekonani, iż ważnym czynnikiem była tu prowadzona wytrwale przez Bractwo Św. Piusa X krucjata różańcowa, a więc wstawiennictwo Maryi.

Od dawna wśród poważnych znawców prawa kanonicznego panowała opinia, iż ekskomunika nałożona przez Jana Pawła II była pochopna i krzywdząca. Zarówno według “starego” prawa kanonicznego z roku 1917, jak i posoborowego prawa kanonicznego z roku 1983, abp Lefebvre miał prawo do nieposłuszeństwa wobec Papieża – wystarczyło, by subiektywnie ocenił sytuację jako zagrażającą dobru Kościoła i wiary. Powtarzam: wystarcza subiektywne przekonanie, iż działa się w sytuacji wyższej konieczności, aby nie podlegać ekskomunice, Bzdury więc piszą agencje prasowe, w tym niestety również katolickie, iż nieposłuszeństwo wobec Papieża powoduje niejako automatyczną ekskomunikę. Bzdury – albo świadome kłamstwa.

Niestety, już od samego początku media, także katolickie (w Polsce przy współudziale Episkopatu), zaczynają odpowiednio naświetlać sprawę, czyli mówiąc po prostacku – wprowadzać nieświadomych czytelników w błąd. Zajmijmy się punkt po punkcie niektórymi z tych kłamstw i półprawd, sugerowanych niekiedy w dyskretny, innym razem w nachalny sposób.

1. Rzekomo ekskomunika została zniesiona na skutek pokajania się Bractwa Św. Piusa X przed Stolicą Apostolską. Nic podobnego. Bractwo twardo stoi przy swoich zasadach opartych o 2000-letnią Tradycję. To Stolica Apostolska zrozumiała swój błąd – jak bowiem można było ekskomunikować kogoś za wierność tradycji, skoro jednocześnie prowadzono serdeczny dialog z heretykami i innowiercami? To nie Bractwo powraca do Kościoła – to Kościół zaczyna prostować swe drogi, za co chwała Duchowi Świętemu i jego narzędziu, Benedyktowi XVI!

2. Rzekomo Bractwo Św. Piusa X popadło w schizmę, a teraz od niej odstąpiło, przyrzekając wierność Papieżowi. Nonsens. Bractwo nigdy nie odstępowało od wierności Papieżowi, zawsze uznawało jego prymat, nigdy nie starało się stworzyć własnych struktur kościelnych, a zatem nie ma mowy o żadnej schizmie (a tym bardziej herezji – bo i takie zarzuty padały z ust osób, powiedzmy łagodnie, nie wiedzących, co mówią). Brednie o schizmie podaje np. portal info.wiara.pl za KAI. Nawiasem mówiąc, czym różni się KAI, Katolicka Agencja Informacyjna, od kącika katolickiego Gazety Wyborczej?

3. Rzekomo każdy, kto okazuje nieposłuszeństwo Papieżowi, popada automatycznie w ekskomunikę. Bzdura. Istnieją bowiem okoliczności, w których takie nieposłuszeństwo można wytłumaczyć przekonaniem o zaistnieniu wyższej konieczności – i, co więcej, wystarcza jedynie subiektywne przekonanie, iż taka konieczność istnieje. Dlatego b. wielu poważnych teologów uznawało ekskomunikę, jaką Jan Paweł II rzucił na Bractwo za pochopną czy wręcz nieważną.
Decyzja Jego Świątobliwości Benedykta XVI była od dawna oczekiwana. Nie sądzimy jednak, aby sprawa tradycjonalistów na tym się zakończyła. Wprawdzie przywrócenie tradycyjnej Mszy Świętej (wciąż sabotowanej przez modernistów w Kościele!) i zdjęcie ekskomuniki było bodaj czy nie najważniejsze w procesie pojednania, pozostaje jednak cały bagaż skandalicznego II Soboru Watykańskiego, owej Rewolucji Francuskiej w Kościele – Soboru, który uszczęśliwił masonerię, światowe lewactwo, protestantów, modernistów, liberałów, pederastów i “nieochrzczonych katolików”, ale którego owoce okazały się po prostu zgubne dla Kościoła. Pustoszejące i wyprzedawane świątynie, malejąca liczba praktykujących katolików, katastrofalny brak powołań kapłańskich i zakonnych, rosnąca liczba rozwodów, dzieci pozamałżeńskich, wreszcie niemal totalna ateizacja ogromnych połaci Europy (Holandia i Francja są tu klasycznymi przykładami) – wszystkie te zjawiska pojawiły się na wielką skalę właśnie po II Soborze. Czy to przypadek, czy przeciwnie – znak?

Nie oczekujemy, iż rehabilitacja Bractwa Św. Piusa X natychmiast położy kres nadużyciom, w jakie obfituje modernistyczny Kościół posoborowy – nie znikną błaznujący, nowocześni księża w sweterkach (bo nie noszą sutann poza kościołem), używający na kazaniach młodzieżowego języka pełnego grypsery; nie znikną dziewczynki tu i ówdzie rozdzielające Komunię Świętą, oczywiście na rękę. Nie zniknie masońska nowa Msza Święta Bugniniego, nie znikną księża szerzący nauki niezgodne z Magisterium Kościoła, nie zniknie brzęk gitar zastępujących organy. Nie znikną kalumnie rzucane na tradycyjnych katolików, odrzucających “zdobycze” II Soboru.

Ale mamy wielką nadzieję, iż pierwsze kroki zostały już zrobione, bo gdzieś trzeba zacząć.
Bractwo Św. Piusa X, gdyby tylko chciało, już dawno mogło uzyskać dla siebie oficjalną zgodę na odprawianie tradycyjnej Mszy Św. i wychowywanie własnych seminarzystów. Nie o to jednak chodziło, lecz o to, by skarb Tradycji uczynić dostępnym dla każdego katolika na całym świecie, a nie tylko nielicznym na zasadzie jakiejś czasowej dyspensy dla wymierającego gatunku dziwaków.

P.S. Nie mamy zamiaru zajmować się rutynowymi wrzaskami środowisk żydowskich, które rade by były mieć decydujący głos we wszystkich sprawach Kościoła. Nie martwi nas też cios, zadany “dialogowi” chrześcijańsko-żydowskiego, gdyż dialog taki nigdy nie istniał i nie istnieje. Kolejnym krokiem ku naprawie Kościoła powinno więc być całkowite zerwanie tego pseudodialogu i likwidacja skandalicznego “Dnia Judaizmu” świętowanego w Kościele od 1998 roku. Świętowanie dnia naszych największych wrogów, pogardzających Chrystusem, opluwających Maryję – to istotnie szatański wynalazek modernistów, inspirowany przez chyba samego Lucyfera. Równie dobrze można by świętować “Dzień Satanizmu”.

wirtualnapolonia.com/…/zwyciestwo-abpa…
Quas Primas
No cóż, JPII popełnił błąd. Czy był on świadomy, czy pod naciskiem modernistycznego "podziemia" kościelnego, nie zmienia to faktu.
Nałożyć ekskomunikę na najbardziej katolickie Bractwo, przy jednoczesnym zwołaniu Asyżu, gdzie dopuszczono do głosu bluźnierców i sprofanowano Tabernakulum stawiając na Nim posążek buddy, to niewybaczalny błąd pontyfikatu JPII.
------------------------------------…Więcej
No cóż, JPII popełnił błąd. Czy był on świadomy, czy pod naciskiem modernistycznego "podziemia" kościelnego, nie zmienia to faktu.
Nałożyć ekskomunikę na najbardziej katolickie Bractwo, przy jednoczesnym zwołaniu Asyżu, gdzie dopuszczono do głosu bluźnierców i sprofanowano Tabernakulum stawiając na Nim posążek buddy, to niewybaczalny błąd pontyfikatu JPII.
------------------------------------------------------------------------------------------------

"Od dawna wśród poważnych znawców prawa kanonicznego panowała opinia, iż ekskomunika nałożona przez Jana Pawła II była pochopna i krzywdząca. Zarówno według “starego” prawa kanonicznego z roku 1917, jak i posoborowego prawa kanonicznego z roku 1983, abp Lefebvre miał prawo do nieposłuszeństwa wobec Papieża – wystarczyło, by subiektywnie ocenił sytuację jako zagrażającą dobru Kościoła i wiary. Powtarzam: wystarcza subiektywne przekonanie, iż działa się w sytuacji wyższej konieczności, aby nie podlegać ekskomunice, Bzdury więc piszą agencje prasowe, w tym niestety również katolickie, iż nieposłuszeństwo wobec Papieża powoduje niejako automatyczną ekskomunikę. Bzdury – albo świadome kłamstwa."
Agata.B
Quas Primas
Zaskakujące, że w czasach dialogu i pojednania ze wszystkimi, gdy takie słowa jak „ekskomunika” i „schizma” wyszły już niemal z użycia w Kościele, ciągle używa się je w odniesieniu do jednego, jedynego biskupa — abpa Lefebvre, podczas gdy tak wielu prawdziwych, zawziętych schizmatyków i heretyków nie tylko nie jest nazywana w ten sposób, ale wręcz darzy się ich najwyższym uznaniem.
Agata.B
Założyciel Bractwa Św. Piusa X stanowi dla nas doskonały wzór do naśladowania. W czasie zaniku wiary, w którym obecnie żyjemy, nie ma nic ważniejszego nad głębokie poznanie tej nieskażonej wiary, życie według jej zasad oraz przekazywanie jej innym. Trzeba jednak liczyć się z tym, że za taką postawę będziemy prześladowani, niejednokrotnie wyśmiani, obrzucani różnego rodzaju kłamstwami, co miało …Więcej
Założyciel Bractwa Św. Piusa X stanowi dla nas doskonały wzór do naśladowania. W czasie zaniku wiary, w którym obecnie żyjemy, nie ma nic ważniejszego nad głębokie poznanie tej nieskażonej wiary, życie według jej zasad oraz przekazywanie jej innym. Trzeba jednak liczyć się z tym, że za taką postawę będziemy prześladowani, niejednokrotnie wyśmiani, obrzucani różnego rodzaju kłamstwami, co miało miejsce w życiu Arcybiskupa Lefebvre .
3 więcej komentarzy od Agata.B
Agata.B
Protestanci ,masoni watykańscy,sataniści, judaiści , ateiści, czarownicy, kabaliści , sodomici i poganie nie mogą do dzisiaj wybaczyć Arcybiskupowi Lefebvre obrońcy wiary katolickiej że uratował nasz święty Kościół Katolicki. 😡
Agata.B
Abp.Lefebvre pozostał w najprawdziwszym Kościele Katolickim. Nigdy nie buntował się przeciwko świętemu Kościołowi Katolickiemu i był obrońcą katolicyzmu aż do śmierci . Buntował się przed herezjami w kościele, ale był mocny w wierze na szczęście obronił siebie i święty Kościół Katolicki.Tego mu nie mogą wybaczyć najwyżsi heretyccy hierarchowie KK , masoni kościelni i świeccy, sataniści , …Więcej
Abp.Lefebvre pozostał w najprawdziwszym Kościele Katolickim. Nigdy nie buntował się przeciwko świętemu Kościołowi Katolickiemu i był obrońcą katolicyzmu aż do śmierci . Buntował się przed herezjami w kościele, ale był mocny w wierze na szczęście obronił siebie i święty Kościół Katolicki.Tego mu nie mogą wybaczyć najwyżsi heretyccy hierarchowie KK , masoni kościelni i świeccy, sataniści , komuniści ,sodomici , luteranie , geje , lesbijki, judaiści , islamiści, ateiści i poganie do dzisiaj. A już sługom szatana się zdawało że zniszczyli święty Kościół Katolicki
Agata.B
Dziś w kościele potrzeba tak pokornych ludzi jakim był Abp Marcel Lefebvr'e. Zawsze posłuszny! POSŁUSZNY BOGU.
Jego posłuszeństwo Bogu wydaje dzisiaj przepiękne owoce. Coraz więcej ludzi - Kapłanów i świeckich odkrywa to, co dla Kościoła jest nieskalane i święte. Odkrywa prawdę, niezafałszowaną Ewangelię, sakralny język - łacinę,Tradycję i co najważniejsze.... - OFIARĘ Mszy świętej.
Norbert35
"w jakiej mierze ktoś kocha Kościół Chrystusa,
w takiej ma Ducha Świętego"(św. Augustyn)
Domino336
Papież Benedykt XVI zniósł ekskomunikę nałożoną na czterech biskupów Bractwa Św. Piusa X – popularnie zwanych “lefebrystami”, od nazwiska założyciela Bractwa. Jest to, po przywróceniu do łask tradycyjnej Mszy Świętej Wszechczasów, już drugi ważny krok obecnego Biskupa Rzymu; krok, który bezpośrednio świadczy o przyznaniu racji niezłomnemu arcybiskupowi Marcelowi Lefebvre, walczącemu o zachowanie …Więcej
Papież Benedykt XVI zniósł ekskomunikę nałożoną na czterech biskupów Bractwa Św. Piusa X – popularnie zwanych “lefebrystami”, od nazwiska założyciela Bractwa. Jest to, po przywróceniu do łask tradycyjnej Mszy Świętej Wszechczasów, już drugi ważny krok obecnego Biskupa Rzymu; krok, który bezpośrednio świadczy o przyznaniu racji niezłomnemu arcybiskupowi Marcelowi Lefebvre, walczącemu o zachowanie Świętej Tradycji i występującemu przeciwko zgubnemu dla Kościoła modernizmowi, jaki zapanował po II Soborze Watykańskim.
-----------------------------------------------------------------
Jakim prawem ptyś i neoni obrażacie tego kapłana - pytam się was heretycy??
Igor75
„To, co było święte dla poprzednich pokoleń, pozostaje wielkie i święte także dla nas (…). Jest dla nas czymś dobrym, byśmy zachowali bogactwa będące owocem wiary i modlitwy Kościoła oraz byśmy dali im odpowiednie dla nich miejsce.”
List Benedykta XVI do biskupów z okazji publikacji „Summorum Pontificum”Więcej
„To, co było święte dla poprzednich pokoleń, pozostaje wielkie i święte także dla nas (…). Jest dla nas czymś dobrym, byśmy zachowali bogactwa będące owocem wiary i modlitwy Kościoła oraz byśmy dali im odpowiednie dla nich miejsce.”

List Benedykta XVI do biskupów z okazji publikacji „Summorum Pontificum”
Norbert35
Papież Benedykt XVI zniósł ekskomunikę nałożoną na czterech biskupów Bractwa Św. Piusa X – popularnie zwanych “lefebrystami”, od nazwiska założyciela Bractwa. Jest to, po przywróceniu do łask tradycyjnej Mszy Świętej Wszechczasów, już drugi ważny krok obecnego Biskupa Rzymu; krok, który bezpośrednio świadczy o przyznaniu racji niezłomnemu arcybiskupowi Marcelowi Lefebvre, walczącemu o zachowanie …Więcej
Papież Benedykt XVI zniósł ekskomunikę nałożoną na czterech biskupów Bractwa Św. Piusa X – popularnie zwanych “lefebrystami”, od nazwiska założyciela Bractwa. Jest to, po przywróceniu do łask tradycyjnej Mszy Świętej Wszechczasów, już drugi ważny krok obecnego Biskupa Rzymu; krok, który bezpośrednio świadczy o przyznaniu racji niezłomnemu arcybiskupowi Marcelowi Lefebvre, walczącemu o zachowanie Świętej Tradycji i występującemu przeciwko zgubnemu dla Kościoła modernizmowi, jaki zapanował po II Soborze Watykańskim.
Norbert35
Bractwo Św. Piusa X, gdyby tylko chciało, już dawno mogło uzyskać dla siebie oficjalną zgodę na odprawianie tradycyjnej Mszy Św. i wychowywanie własnych seminarzystów. Nie o to jednak chodziło, lecz o to, by skarb Tradycji uczynić dostępnym dla każdego katolika na całym świecie, a nie tylko nielicznym na zasadzie jakiejś czasowej dyspensy dla wymierającego gatunku dziwaków.