Rafał_Ovile
3223

Dopiero co płakali nad losem zwierząt... a teraz zagłosowali przeciwko odrzuceniu ustawy liberalizującej prawo do mordowania dzieci

Napisał: Dominik Cwikła | czwartek, 11 stycznia 2018 17:57
Dopiero co płakali nad losem zwierząt... a teraz zagłosowali przeciwko odrzuceniu ustawy liberalizującej prawo do mordowania dzieci

Wczoraj odbyły się pierwsze czytania dwóch projektów dotyczących nienarodzonych osób. Jednym z nich był neofeministyczny "Ratujmy Kobiety", który – mimo pompowania przez wiele mediów – na szczęście nie przeszedł. Jednak patrząc na to, kto jak głosował, rodzi się wiele pytań.


Niejeden z posłów z partii rządzącej zagłosował zdumiewająco. Oczywiście dla większości, ponieważ po "nocnej zmianie" z października 2016 roku nie powinno być to zdziwieniem dla osób patrzących racjonalnie na politykę. W ogóle zachęcam, by tutaj kliknąć i zapoznać się, który poseł zagłosował za odrzuceniem, a który za przyjęciem ustawy poszerzającej dostęp aborcyjny w I czytaniu.

Skoro już wiemy, kto chciał odrzucić, a kto przepuścić przez ten etap ustawę zwiększającą zakres legalnego dzieciobójstwa, to spójrzmy na dwójkę posłów ze zdjęcia nad tytułem: poseł Krzysztof Czabański oraz posłanka Joanna Lichocka. Ci sami, którzy jeszcze kilka tygodni temu krzyczeli nad "holokaustem norek", przejmowali się "prawami zwierząt" i wypowiadali się o "etyce" dziennikarskiej (szczególnie pani poseł Lichocka jest niesamowitym autorytetem w tej dziedzinie, o czym już pisałem).

O ile jestem w stanie zrozumieć (bynajmniej się nie zgodzić) zwolenników aborcji, o tyle w połączeniu z ekofanatyzmem daje to iście abstrakcyjne, nielogiczne i łamiące wszelkie zasady zdrowego rozsądku granice. Bo jak można być zwolennikiem "ratowania" zwierząt od zabicia na użytek człowiekowi i jednocześnie chociażby zastanawiać się, czy jest dopuszczalne, by zamordować nienarodzonego człowieka w jakiejkolwiek sytuacji? Czy to nienawiść do swojego rodzaju? Jak wielka musi być to nienawiść, by stawiać zwierzę nie tylko na równi, ale wręcz ponad człowiekiem...

Oczywiście, zaraz pojawią się głosy, że niektórzy z posłów chcieli "zagrać strategicznie" i "gdyby nie to, to obalono by rząd". Błagam, bądźmy poważni i utrzymujmy się na poziomie faktów i realiów, a nie poetyckich interpretacji.

Powiedzmy sobie wprost: W tym rządzie są ludzie, którzy – tak jak lewactwo na Zachodzie, z którego przecież się śmiejemy chociażby w kwestii stawiania imigranta ponad rdzennego mieszkańca – chcą poprzestawiać i tak już naruszoną zdrową hierarchię wartości. I z pewnością "walka o zwierzęta" przy jednoczesnej próbie przepchnięcia dalej projektu aborcyjnego jest jednym z takich działań. I moim zdaniem jest to postawa absolutnie nieakceptowalna, nie do wybronienia z moralnego czy chociażby logicznego punktu widzenia.

Dominik Cwikła

Fot. Twitter Ryszard Swetru

www.wsensie.pl/komentarze/26626-dopiero-c…
chemikus
Upadli ludzie, bez serca i rozumu!
Rafał_Ovile
"chemikus 1 minutę temu
Prawa zwierząt najważniejsze..., dzieci nienarodzone mogą być mordowane w szpitalach legalnie."
Rafał_Ovile
"Czy to nienawiść do swojego rodzaju? Jak wielka musi być to nienawiść, by stawiać zwierzę nie tylko na równi, ale wręcz ponad człowiekiem..."