Radek33
3935

8.V-Św.Stanisław ze Szczepanowa-Patron Polski

Św. Stanisław urodził się około 1030 roku w Szczepanowie. O latach młodzieńczych św. Stanisława źródła milczą. Przypuszcza się, że pierwsze studia odbył w opactwie tynieckim, a potem za granicą. Wskazuje się najczęściej na słynną wówczas szkołę katedralną w Leodium w Belgii, oraz na Paryż. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. roku 1060. Po powrocie do kraju biskup Lambert Suła mianował św. Stanisława kanonikiem katedry krakowskiej. Po śmierci Lamberta (1070) Stanisław został wybrany jego następcą (1072). O samej duszpasterskiej działalności św. Stanisława Szczepanowskiego również wiemy bardzo mało. Miał podobno w swojej rodzinnej wiosce wystawić drewniany kościół pw. Św. Marii Magdaleny, który potem odbudował Jan Długosz. Dla diecezji nabył wioskę Piotrawin na prawym brzegu Wisły.
Św. Stanisław zapewne gorąco popierał reformy, przeprowadzane w tym czasie w Kościele przez papieża Grzegorza VII (1073-1085). Dzięki poparciu Bolesława Śmiałego udało się wskrzesić metropolię gnieźnieńską i jej sufraganie i w ten sposób uniezależnić Polskę od metropolii magdeburskiej. Kiedy bowiem po śmierci Bolesława Chrobrego pogaństwo na nowo podniosło głowę, metropolia gnieźnieńska przestała istnieć. Tymczasem rolę metropolii pełnił Kraków.
Nie znamy bliżej przyczyn zaistniałego konfliktu z królem. Być może biskup wstawiał się zbyt energicznie za uciskanymi i surowo karanymi, może ganił rozluźnione obyczaje króla i dworu. Stanisław z pewnością obłożył Bolesława klątwą, co wzmacniało opozycję antykrólewską (poddani władcy obłożonego klątwą byli uwolnieni od wierności względem niego). Bolesław zapewne podejrzewał spisek, który miał pozbawić go tronu... Król, którego historia obdarzyła mianem "Szczodrego" i "Śmiałego", był niezwykle porywczy: wysłał więc kilku zbrojnych celem zabicia biskupa. Ciało męczennika następnie poćwiartowano. Według tradycji stać się to miało dnia 8 maja 1079 roku, kiedy Stanisław ze Szczepanowa odprawiał Mszę Św. w kościele Św. Michała na Skałce. Haniebny czyn króla doprowadził niebawem do jawnego buntu (albo go zaognił) i wygnania go z kraju...
W 1088 roku przeniesiono ciało męczennika do katedry na Wawelu. Istnieje również pewne pradopodobieństwo, iż kości te mogły nie należeć do Stanisława. Wówczas też zapewne powstała piękna legenda o cudownym zrośnięciu się członków biskupa. Niemniej jednak w roku 1963 przeprowadzono badania relikwii czaszki Św. Stanisława i wykazały one, iż był to mężczyzna około 40-letni, a z tyłu głowy miał kilka nacięć tępym narzędziem, które prawdopodobnie były powodem jego przedwczesnej śmierci.

Kanonizacja

Bł. Wincenty Kadłubek pisze w swojej Kronice, że kroki wstępne kanonizacji rozpoczął już św. Grzegorz VII. Zwyciężony jednak przez cesarza musiał iść na dobrowolne wygnanie. Od roku 1138 Polska podzielona na dzielnice nie myślała o kanonizacji. Zajął się nią dopiero biskup krakowski, Iwo Odrowąż. On to polecił dominikanowi Wincentemu z Kielczy, aby napisał żywot Świętego (tzw. Vita minor - Żywot mniejszy). Tego bowiem żądał Rzym przed kanonizacją. Biskup, będąc w Rzymie, poczynił też pierwsze kroki w tym kierunku. Jeszcze energiczniej sprawą wyniesienia Stanisława do chwały ołtarzy zajął się biskup krakowski, Prandota. Zaprowadzono wówczas księgę cudów. Papież Innocenty IV wyznaczył kanoniczną komisję dla przeprowadzenia procesu, do której powołał: arcybiskupa gnieźnieńskiego, Pełkę; biskupa wrocławskiego, Tomasza; i opata benedyktyńskiego z Lubiąża, Henryka. Wynikiem ich pracy był protokół, z którym w roku 1251 zostali wysłani do Rzymu Jakub ze Skaryszewa i mistrz Gerard w towarzystwie franciszkanów i dominikanów. Wyniki komisji nie zadowoliły jednak papieża. Wysłał on jako swojego specjalnego delegata franciszkanina Jakuba z Velletri, by ponownie zbadał księgę cudów i nieprzerwanie oddawaną cześć słudze Bożemu. Po dokonaniu tejże rewizji procesu w roku 1253 wyruszyło do Rzymu nowe poselstwo, do którego dołączono świadków cudów. A jednak z nieznanych bliżej przyczyn opór stawił bardzo wpływowy wówczas w kurii rzymskiej kardynał Jan Gaetani, późniejszy papież Aleksander IV (1254-1261). Wreszcie opór kardynała przełamano i papież Innocenty IV dnia 17 września 1253 roku w kościele Św. Franciszka z Asyżu dokonał uroczystej kanonizacji w Asyżu. Złożyły się na tę uroczystość: Msza Św., celebrowana przez papieża, zaliczenie (wpisanie) Stanisława biskupa w poczet świętych, wyznaczenie dnia święta, udzielenie obecnym odpustu i modlitwa do nowego Świętego. Na ręce dostojników Kościoła w Polsce papież wręczył bullę kanonizacyjną. Na pamiątkę miejsca kanonizacji wystawiono później w tejże bazylice osobną kaplicę pw. Św. Stanisława. Wracającą z Włoch delegację Kraków powitał uroczystą procesją ze wszystkich kościołów. Pierwsza uroczystość ku czci Św. Stanisława odbyła się w Krakowie dnia 8 maja 1254 roku. W uroczystości tej wzięli udział z dostojników duchownych: nuncjusz papieski, Opizo; arcybiskup gnieźnieński, Pełka; biskup wrocławski, Tomasz; biskup poznański, Bogusław; biskup płocki, Andrzej; biskup litewski, Wit; biskup ruski, Gerard i biskup krakowski, Prandota. Z książąt polskich uczestniczyli: Bolesław V Wstydliwy (książę krakowski i sandomierski), Kazimierz I Konradowic (książę kujawsko-łęczycki), Przemysł I (książę wielkopolski), Władysław I (książę opolski) i Siemowit I (książę mazowiecki). Tak więc po raz pierwszy cała Polska zjednoczyła się, by uczcić swojego czołowego patrona.
Już po kanonizacji wydał Wincenty z Kielczy rozszerzoną wersję żywotu Świętego (tzn. Vita maior - Żywot większy), w którym pisał:
Raduj się więc Polsko, ponieważ zasłużyłaś sobie na to, aby mieć sprawcę wszelkiej świętości i szczęścia w synu swoim, przez ciebie wychowanym, a przez Boga zrodzonym w chwale świętych. Ciesz się Krakowie, a zwłaszcza kościele katedralny, zaszczycony chwałą swojego pasterza.
Rozwój kultu Św. Stanisława, uważanego za drugiego obok Św. Wojciecha patrona Polski, przyczynił się w znacznym stopniu do zjednoczenia piastowskich księstw.
Niewątpliwie ważnym etapem w rozwoju kultu była realizacja długo prowadzonych przez kapitułę krakowską starań o wprowadzenie officium (obrządek kościelny, pacierze kapłańskie) i Mszy o Św. Stanisławie w Kościele powszechnym. Udało się to dopiero u schyłku XVI wieku, kiedy to papież Klemens VIII w 1595 roku dzień 7 maja wprowadził do Breviarium Romanum Kościoła Rzymskiego i polecił go święcić ku czci Św. Stanisława. W Kościele polskim Św. Stanisławowi Biskupowi i Męczennikowi cześć oddaje się 8 maja.

Litania do Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika

Święty Stanisławie, biskupie i męczenniku, módl się za nami
Kapłanie Jezusa Chrystusa,
Światło Kościoła Bożego,
Pasterzu owieczek Chrystusowych,
Apostole ludu wiernego,
Patronie Ojczyzny naszej,
Od dzieciństwa w doskonałości postępujący,
Mężu do stanu duchowego przeznaczony,
Mężu w stanie duchowym przykładny,
Wzorze doskonałości świątobliwej,
Wzorze biskupiej godności,
Ozdobo kapłanów,
Ozdobo Narodu Polskiego,
Kaznodziejo prawdy,
Mową i dziełami przed Bogiem wielki,
Obrońco i karmicielu ubogich,
Naśladowco wierny Jana Chrzciciela,
Eliaszowi w żarliwości podobny,
Pogromco występków,
Cnót nauczycielu,
Umarłych wskrzesicielu,
W wierze wątpiących utwierdzających,
Nadzieję zmartwychwstania umacniający,
Bogu ofiaro przyjemna,
W różnych chorobach lekarzu,
Opiekunie całej Ojczyzny,
Patronie we wszystkich potrzebach,
Patronie na cały świat chrześcijański łaskami słynący.
K.: Módl się za nami, św. Stanisławie.
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: Boże, za którego cześć św. Stanisław poniósł śmierć męczeńską z rąk ludzi bezbożnych; spraw, prosimy, aby wszyscy, którzy wzywają jego pomocy, odnieśli zbawienny skutek swojej prośby. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
predex
Panie Radziu, proszę dokładnie to obejrzeć , przeczytać kroniki Długosz i Galla anonima, i będzie Pan wiedział o co poszlo krolowi polskiemu, Szczepanowski to było to samo co dzisiaj np połowea episkopatu, obywatelstwo polskie a narodowość obca wtedy Niemiecka, dziś żydowska, czy to polski święty , jeśli z rodziny niemieckierj , osadzony przez tzw odnowiciela któlry najechał Polskę, nie znał …Więcej
Panie Radziu, proszę dokładnie to obejrzeć , przeczytać kroniki Długosz i Galla anonima, i będzie Pan wiedział o co poszlo krolowi polskiemu, Szczepanowski to było to samo co dzisiaj np połowea episkopatu, obywatelstwo polskie a narodowość obca wtedy Niemiecka, dziś żydowska, czy to polski święty , jeśli z rodziny niemieckierj , osadzony przez tzw odnowiciela któlry najechał Polskę, nie znał polskiego, ale miał obywatelstwo, osadził niemcow na stolicach biskupich i wszystkich stnowiskach, państwowych, szczepanowscy prawdopodobnie sa z tych rycerzy niemieckich.

www.youtube.com/watch

to nawracanie Polski trwa do dzisiaj, wcześniej było pod Grunwaldem, dzisiaj teżmówią o nieposłuszeństwie polskiego Kościoła, gra nadal trwa.

A klątw z Polski i narodu nie zdjął nawet JPII , i wygląda na to ,że nawet on nie znał tej prawdy.
A dlaczego o historii przedchrześcijańskiej i wczesnochrześcijańskiej Polski nie uczą w tzw polskij szkole , niech Pan sobie odpowie.

Proszę obejrzeć wszystkie filmy Pana Szydlowskiego, tyo troszkę sie Panu otworzy umysł .
Radek33
Litania do Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika
Święty Stanisławie, biskupie i męczenniku, módl się za nami
Kapłanie Jezusa Chrystusa,
Światło Kościoła Bożego,
Pasterzu owieczek Chrystusowych,
Apostole ludu wiernego,
Patronie Ojczyzny naszej,
Od dzieciństwa w doskonałości postępujący,
Mężu do stanu duchowego przeznaczony,
Mężu w stanie duchowym przykładny,
Wzorze doskonałości świątobliwej, …
Więcej
Litania do Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika

Święty Stanisławie, biskupie i męczenniku, módl się za nami
Kapłanie Jezusa Chrystusa,
Światło Kościoła Bożego,
Pasterzu owieczek Chrystusowych,
Apostole ludu wiernego,
Patronie Ojczyzny naszej,
Od dzieciństwa w doskonałości postępujący,
Mężu do stanu duchowego przeznaczony,
Mężu w stanie duchowym przykładny,
Wzorze doskonałości świątobliwej,
Wzorze biskupiej godności,
Ozdobo kapłanów,
Ozdobo Narodu Polskiego,
Kaznodziejo prawdy,
Mową i dziełami przed Bogiem wielki,
Obrońco i karmicielu ubogich,
Naśladowco wierny Jana Chrzciciela,
Eliaszowi w żarliwości podobny,
Pogromco występków,
Cnót nauczycielu,
Umarłych wskrzesicielu,
W wierze wątpiących utwierdzających,
Nadzieję zmartwychwstania umacniający,
Bogu ofiaro przyjemna,
W różnych chorobach lekarzu,
Opiekunie całej Ojczyzny,
Patronie we wszystkich potrzebach,
Patronie na cały świat chrześcijański łaskami słynący.
K.: Módl się za nami, św. Stanisławie.
W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: Boże, za którego cześć św. Stanisław poniósł śmierć męczeńską z rąk ludzi bezbożnych; spraw, prosimy, aby wszyscy, którzy wzywają jego pomocy, odnieśli zbawienny skutek swojej prośby. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Radek33
(...)Nie znamy bliżej przyczyn zaistniałego konfliktu z królem. Być może biskup wstawiał się zbyt energicznie za uciskanymi i surowo karanymi, może ganił rozluźnione obyczaje króla i dworu. Stanisław z pewnością obłożył Bolesława klątwą, co wzmacniało opozycję antykrólewską (poddani władcy obłożonego klątwą byli uwolnieni od wierności względem niego). Bolesław zapewne podejrzewał spisek, …Więcej
(...)Nie znamy bliżej przyczyn zaistniałego konfliktu z królem. Być może biskup wstawiał się zbyt energicznie za uciskanymi i surowo karanymi, może ganił rozluźnione obyczaje króla i dworu. Stanisław z pewnością obłożył Bolesława klątwą, co wzmacniało opozycję antykrólewską (poddani władcy obłożonego klątwą byli uwolnieni od wierności względem niego). Bolesław zapewne podejrzewał spisek, który miał pozbawić go tronu... Król, którego historia obdarzyła mianem "Szczodrego" i "Śmiałego", był niezwykle porywczy: wysłał więc kilku zbrojnych celem zabicia biskupa. Ciało męczennika następnie poćwiartowano.