Ca-De
5391

Refleksja maryjna

Miesiąc maj

Maj jest miesiącem szczególnie bogatym w uroczystości religijne. Rozpoczynając już od pierwszego dnia miesiąca: święto wiosny, święto pracy biorące swój początek od pokornego i sprawiedliwego pracownika z Nazaretu, świętego Józefa, wyniesionego do najwyższej godności ludzkiej i chrześcijańskiej; następnie uroczystość tryumfu Chrystusa, Jego Wniebowstąpienie, i następująca po nim nowenna, wzór wszystkich rekolekcji duchowych, które prowadzą do niezgłębionej uroczystości Pięćdziesiątnicy, aby zakończyć ostatniego dnia miesiąca pokłonem Maryi Dziewicy. Mówiąc dokładniej, pokłon ten towarzyszył wszystkim dniom miesiąca maja, czyniąc nas oddających cześć Matce Bożej z kwiatami w ręku, jak dzieci z pieśnią pobożnego ludu na ustach, z dobrymi, prostymi myślami w sercu.

Jesteśmy winni Najświętszej Maryi modlitwy, kwiaty, śpiewy dzieci i wiernych, rozważania piękne i zwięzłe nad argumentami prostymi i ważnymi oraz pobożność zwykłą, ale szczerą i serdeczną. Unosi się nad tym miesiącem tryumfującej wiosny pobożność dla Najświętszej Matki Bożej, kwiatu zbawionej ludzkości, nadziei i radości świata, źródła uczuć czystych i uprzejmych. To spontaniczna pobożność ludu, świeża miłość dusz wiernych, religia doświadczona przez tego, kto pojął, jak tajemnice Maryi pozwalają na otwarcie się ludzkiego serca, na stanie się hymnem i modlitwą.

G. B. Montini

teksty pochodzą z książki: "Z Maryją na co dzień - Rozważania na wszystkie dni roku"
(C) Copyright: Wydawnictwo SALWATOR, Kraków 2000
www.salwator.com
m.rekinek
🤗 Centralną częścią nabożeństwa majowego jest Litania Loretańska, jeden ze wspaniałych hymnów na cześć Maryi, w którym wysławiane są Jej wielkie cnoty i przywileje, jakimi obdarzył Ją Bóg. Litania Loretańska powstała w XII wieku, prawdopodobnie we Francji, a zatwierdził ją oficjalnie papież Sykstus V. Nazwę "Loretańska" otrzymała od miejscowości Loretto we Włoszech, gdzie była szczególnie …Więcej
🤗 Centralną częścią nabożeństwa majowego jest Litania Loretańska, jeden ze wspaniałych hymnów na cześć Maryi, w którym wysławiane są Jej wielkie cnoty i przywileje, jakimi obdarzył Ją Bóg. Litania Loretańska powstała w XII wieku, prawdopodobnie we Francji, a zatwierdził ją oficjalnie papież Sykstus V. Nazwę "Loretańska" otrzymała od miejscowości Loretto we Włoszech, gdzie była szczególnie propagowana i odmawiana.
Tekst litanii miał przedłożyć w 1578 r., do zatwierdzenia papieżowi Grzegorzowi XIII, archidiakon Guido Candiotti. 11 czerwca 1587 r. Sykstus V obdarzył "Litanię Loretańską" dwustu dniami odpustu. Kolejne odpusty przypisali do niej Pius VII i Pius XI. W 1631 r. Święta Kongregacja Obrzędów zakazała dokonywania w tekście samowolnych zmian; te, które następowały, posiadały aprobatę Kościoła. Kiedyś w litanii było więcej tytułów, m.in.: Mistrzyni pokory, Matko Miłosierdzia czy Bramo odkupienia. Później pojawiały się inne wezwania: Królowo Różańca Świętego (1675), Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta (1846), Matko Dobrej Rady (1903), Królowo pokoju (1917), Królowo Wniebowzięta (1950), Matko Kościoła (1980), Królowo Rodziny (1995).
W litanii wymieniane są kolejne tytuły Maryi: jest ich w sumie 49, a w Polsce 50. Po zatwierdzeniu liturgicznej uroczystości NMP Królowej Polski, obchodzonej 3 maja, do Litanii dołączono 12 października 1923 r. wezwanie "Królowo Polskiej Korony", przekształcone po drugiej wojnie światowej na "Królowo Polski".
Ca-De
św.Jan Paweł II
Akt oddania Matce Bożej
Jasna Góra, 4 czerwca 1979
Wielka Boga–Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico i Pani Jasnogórska…
Tymi słowami wielekroć razy biskupi polscy na Jasnej Górze przemawiali do Ciebie, przynosząc w sercach doświadczenia i troski, radości i bóle, a nade wszystko wiarę, nadzieję i miłość swych Rodaków.
Niech mi wolno będzie dzisiaj od tych samych słów rozpocząć …Więcej
św.Jan Paweł II

Akt oddania Matce Bożej

Jasna Góra, 4 czerwca 1979
Wielka Boga–Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico i Pani Jasnogórska…
Tymi słowami wielekroć razy biskupi polscy na Jasnej Górze przemawiali do Ciebie, przynosząc w sercach doświadczenia i troski, radości i bóle, a nade wszystko wiarę, nadzieję i miłość swych Rodaków.

Niech mi wolno będzie dzisiaj od tych samych słów rozpocząć nowy jasnogórski Akt oddania, który rodzi się z tej samej wiary, nadziei i miłości, z tradycji ojczystej, w której przez tyle lat uczestniczyłem, a równocześnie z nowych zadań, które za Twoją sprawą, o Maryjo,zostały powierzone mnie, niegodnemu człowiekowi, a równocześnie Twemu przybranemu synowi.
Zawsze tak wiele mówiły mi te słowa, które Twój jedyny, rodzony Syn Jezus Chrystus, Odkupiciel człowieka, wypowiedział z wysokości krzyża do Jana – Apostoła i ewangelisty: „oto Matka Twoja”. Zawsze w słowach tych znajdowałem miejsce każdego człowieka – i moje własne miejsce.
Dzisiaj, obecny tu za przedziwnym zrządzeniem Bożej opatrzności, pragnę na tej Jasnej górze mej ziemskiej ojczyzny, Polski, przede wszystkim potwierdzić to wielorakie i wielokrotne oddanie i zawierzenie, które było wyrażone przez Prymasa i Episkopat Polski w różnych momentach. W sposób szczególny pragnę potwierdzić i ponowić milenijny akt jasnogórski z dnia 3 maja 1966 roku, w którym oddając się Tobie, Bogurodzico, w macierzyńską niewolę miłości, biskupi polscy pragnęli przez to służyć wielkiej sprawie wolności Kościoła nie tylko we własnej ojczyźnie, ale i w całym świecie. W kilka zaś lat później, w dniu 5 września 1971 roku, oddali Ci, jako Matce Kościoła, ludzkość całą, wszystkie narody i ludy współczesnego świata, swoich pobratymców we wierze, języku, we wspólnocie dziejowych losów, rozszerzając swe polskie zawierzenie do owych najdalszych granic miłości, jak tego domaga się Twoje serce: Serce Matki, które ogarnia każdego i wszystkich, wszędzie i zawsze.
Pragnę w dniu dzisiejszym, przybywając na Jasną Górę jako pierwszy Papież-Pielgrzym, odnowić całe to dziedzictwo zawierzenia, oddania i nadziei, które tu tak wielkodusznie zostało nagromadzone przez moich Braci w biskupstwie i Rodaków.

I dlatego zawierzam Ci, o Matko Kościoła, wszystkie sprawy tego Kościoła, całą jego misję i całą jego służbę w perspektywie kończącego się drugiego tysiąclecia dziejów chrześcijaństwa na ziemi.
Oblubienico Ducha Świętego i Stolico Mądrości! Twojemu pośrednictwu zawierzamy wspaniałą wizję i program odnowy Kościoła w naszej epoce, która wyraziła się w nauce Soboru Watykańskiego II. Spraw, abyśmy tę wizję i ten program w całej autentycznej prawdzie – tak jak za naszą nieudolną posługą dał nam ją poznać duch Święty – w tejże samej prawdzie, prostocie i mocy czynili przedmiotem naszego postępowania, posługiwania, nauczania, pasterzowania, apostolatu. Żeby cały Kościół odradzał się w tym nowym źródle poznania swej własnej istoty i misji, nie czerpiąc z żadnych obcych ani zatrutych cystern (por. Jr 8,14).
Obyśmy w tym wielkim dziele coraz dojrzalej spotykali się z naszymi braćmi we wierze, ze Wschodu i z zachodu, z którymi łączy nas tak wiele, choć jeszcze niejedno dzieli. Obyśmy poprzez wszystkie środki poznania, wzajemnego poszanowania, miłości, wspólnego działania na wielu polach, mogli stopniowo odnaleźć Boski zarys tej jedności, w którą mamy sami wejść i wszystkich wprowadzić, aby jedna owczarnia Chrystusa rozpoznała i przeżyła z radością swoją jedność na ziemi. O Matko zjednoczenia, ucz nas stale tych dróg, które do zjednoczenia prowadzą!
Pozwól nam nadal wychodzić na spotkanie wszystkich ludzi i wszystkich ludów, które na drogach różnych religii szukają Boga i pragną mu służyć. Pomóż nam wszystkim objawiać Chrystusa i okazywać moc Bożą i mądrość Bożą (por. 1 kor 1, 24), która ukryta jest w Jego krzyżu – Ty, która pierwsza ukazałaś Go w Betlejem nie tylko prostym i wiernym pasterzom, ale też mędrcom z obcych krain.
Matko Dobrej Rady! Wskazuj nam zawsze, jak mamy służyć człowiekowi i ludzkości w każdym narodzie, jak prowadzić go na drogi zbawienia. Jak zabezpieczać sprawiedliwość i pokój w świecie wciąż od wielu stron straszliwie zagrożonym. Jakże bardzo pragnę przy dzisiejszym spotkaniu zawierzyć Ci, o Matko, te wszystkie trudne sprawy społeczeństw, ustrojów i państw, które nie mogą być rozwiązane na drodze nienawiści, wojny i samozniszczenia, ale tylko na drodze pokoju, sprawiedliwości, poszanowania praw ludzi i narodów.
O Matko Kościoła! spraw, ażeby Kościół ten cieszył się wolnością i pokojem w spełnianiu swojej zbawczej misji! Niech staje się w tym celu dojrzały nową dojrzałością wiary i wewnętrznej jedności. Pomóż nam przemóc opory, trudności i słabości! Pomóż nam ujrzeć na nowo całą prostotę i godność chrześcijańskiego powołania! Spraw, aby nie brakowało „robotników w winnicy Pańskiej”. Uświęcaj rodziny. Czuwaj nad duszą młodzieży i sercem dzieci. Pomóż w przezwyciężeniu wielkich zagrożeń moralnych, które w różnych narodach godzą w podstawowe środowiska życia i miłości. Daj nam odradzać się wciąż całym pięknem świadectwa dawanego krzyżowi i zmartwychwstaniu Twojego Syna.

O jakże wiele byłoby spraw, które przy tym spotkaniu powinienem był wyrazić, nazwać po imieniu. O jakże wiele byłoby ludów i narodów, o których chciałbym Ci tu powiedzieć, Matko, po imieniu! Zawierzam Ci je wszystkie w milczeniu. Zawierzam Ci je wszystkie, o Matko, tak jak Ty sama najlepiej je znasz i odczuwasz. Czynię to na miejscu wielkiego zawierzania, skąd widać nie tylko Polskę, ale także Kościół cały w wymiarach krajów i kontynentów: cały w Twoim macierzyńskim sercu.
Ten kościół cały, w świecie współczesnym i przyszłym, Kościół postawiony na drogach ludzi, ludów, narodów i ludzkości, ja, Jan Paweł II, jego pierwszy sługa, oddaję tutaj Tobie, Matce, i zawierzam z bezgraniczną ufnością. Amen.
Ca-De
św.Jan Paweł II
Ave Maria
Lourdes (Francja), 14 sierpnia 2004
Bądź pozdrowiona, Maryjo,
niewiasto uboga i pokorna,
błogosławiona przez najwyższego!
dziewico nadziei, proroctwo nowych czasów,
przyłączamy się do Twojego hymnu chwały,
by sławić miłosierdzie Pana,
by głosić nadejście królestwa
i całkowite wyzwolenie człowieka.
Bądź pozdrowiona, Maryjo,
pokorna służebnico Pańska,
pełna chwały …Więcej
św.Jan Paweł II

Ave Maria

Lourdes (Francja), 14 sierpnia 2004

Bądź pozdrowiona, Maryjo,
niewiasto uboga i pokorna,
błogosławiona przez najwyższego!
dziewico nadziei, proroctwo nowych czasów,
przyłączamy się do Twojego hymnu chwały,
by sławić miłosierdzie Pana,
by głosić nadejście królestwa
i całkowite wyzwolenie człowieka.

Bądź pozdrowiona, Maryjo,
pokorna służebnico Pańska,
pełna chwały Matko Chrystusa!
Panno wierna, święty Przybytku Słowa,
naucz nas wytrwale słuchać słowa,
być uległymi głosowi ducha,
wrażliwymi na Jego wezwania
w głębi naszego sumienia
i na Jego znaki w wydarzeniach historii.

Bądź pozdrowiona, Maryjo, Niewiasto bolesna,
Matko żyjących!
dziewicza oblubienico u stóp krzyża, Nowa Ewo,
bądź naszą przewodniczką na drogach świata,
naucz nas żyć miłością Chrystusa i ją szerzyć,
naucz nas trwać razem z Tobą
przy niezliczonych krzyżach,
na których Twój syn nadal jest krzyżowany.

Bądź pozdrowiona, Maryjo,
niewiasto wiary, pierwsza pośród uczniów!
Dziewico, Matko Kościoła, pomagaj nam zawsze
zdawać sprawę z nadziei, która jest w nas,
ufać w dobroć człowieka
i w miłość Ojca.
naucz nas budować świat od wewnątrz:
w głębi ciszy i modlitwy,
w radości miłości braterskiej,
w niezrównanej mocy krzyża.

Święta Maryjo, Matko wierzących,
nasza Pani z Lourdes,
módl się za nami. Amen.

* modlitwa odmówiona na zakończenie nabożeństwa różańcowego
Anja39
👍
Ca-De
Jesteśmy winni Najświętszej Maryi modlitwy, kwiaty, śpiewy dzieci i wiernych, rozważania piękne i zwięzłe nad argumentami prostymi i ważnymi oraz pobożność zwykłą, ale szczerą i serdeczną.